a my nie stosujemy ani chusty ani nosidełka, do chusty jakoś nie mam przekonania, a nosidełko... wlaściwie nie czuję potrzeby uźżywania go.
Hmm, słoneczko próbuje się własnie przebić przez te chmurzyska więc zbieramy sie powoli i lecimhy chociaż na krótki spacerek, mam nadzieje ze nie ma wiatru
Hmm, słoneczko próbuje się własnie przebić przez te chmurzyska więc zbieramy sie powoli i lecimhy chociaż na krótki spacerek, mam nadzieje ze nie ma wiatru




