G
goscinnie
Gość
Ja nie śpie.
reklama
salik_agnieszka
styczniowa mama 08'
wszystkiego naj naj lepszego dla Martynki i Kacperka z okazji pół roczku 
:-) :-)
:-) :-) 
Esti- za przeproszeniem kto byl na tayle bezczelny zeby w taki okrutny sposob komentowac wyglad Olisia???? ( chyba mam braki w doczytywaniu lub znowu mi posty znikaja). Wiesz co - za takie slowa to ja bym w plombe walnela.
Masiek- pozytywne myslenie to 70% sukcesu. Wierze ze Leos zaskoczy cie szybciej niz sie tego spodziewasz super kondycha jak Pudzian conajmniej!!! Ja wierzylam ze Mimi kiedys sie wyleczy z oczoplasu i chyba to nastapi szybciej niz lekarze dawali nam szanse. Wszyscy ktorzy ja znaja od urodzenia - zgodnie twierdza ze oczka juz mniej gonia i sa momenty kiedy zatrzymuje wzork w jednym punkcie. Moje modlitwy powoli sie spelniaja
U nas codziennie ktos jest na wizytacji- obserwuja mala i pisza raporty. Jeszcze kilka wizyt i bedzie wezwanie na komisje a potem decyzja - czy dostaniemy rehabilitacje, na co i na jak dlugo?
Co do zazdrosnego rodzenstwa - ja bym byla konsekwentna i nie popuszczala kary. Serce peka ale potem to wyjdzie na dobre rodzicom.
Ewcia- ty zlosnico hihihih
ty juz bedziesz miec odchowana parke kiedy my bedziemy rodzic - ale unikniemy przynajmniej problemow ktorym dzieckiem sie zajac najpierw kiedy oboje sie rowno tego domagaja.
Ja - jesli kiedykolwiek dostane olsnienia- ze chce rodzienstwo dla Mimi- poczekam do momentu kiedy jedno pojdzie do przedszkola zebym miala full time do poswiecenia drugiemu dziecku.
Co oczywiscie nie oznacza ze poswiecacie czas tylko jednemu- bo zaraz zaczniecie mnie bombardowac ze robie z was zle matki albo co!
Anja- szkoda ze po mnie sie nie zachowaly ciuszki- chetnie bym w nie ubierala Mimi a tymczasem pamietam ze stroilam w nie lalki
Masiek- pozytywne myslenie to 70% sukcesu. Wierze ze Leos zaskoczy cie szybciej niz sie tego spodziewasz super kondycha jak Pudzian conajmniej!!! Ja wierzylam ze Mimi kiedys sie wyleczy z oczoplasu i chyba to nastapi szybciej niz lekarze dawali nam szanse. Wszyscy ktorzy ja znaja od urodzenia - zgodnie twierdza ze oczka juz mniej gonia i sa momenty kiedy zatrzymuje wzork w jednym punkcie. Moje modlitwy powoli sie spelniaja
U nas codziennie ktos jest na wizytacji- obserwuja mala i pisza raporty. Jeszcze kilka wizyt i bedzie wezwanie na komisje a potem decyzja - czy dostaniemy rehabilitacje, na co i na jak dlugo?
Co do zazdrosnego rodzenstwa - ja bym byla konsekwentna i nie popuszczala kary. Serce peka ale potem to wyjdzie na dobre rodzicom.
Ewcia- ty zlosnico hihihih
ty juz bedziesz miec odchowana parke kiedy my bedziemy rodzic - ale unikniemy przynajmniej problemow ktorym dzieckiem sie zajac najpierw kiedy oboje sie rowno tego domagaja. Ja - jesli kiedykolwiek dostane olsnienia- ze chce rodzienstwo dla Mimi- poczekam do momentu kiedy jedno pojdzie do przedszkola zebym miala full time do poswiecenia drugiemu dziecku.
Co oczywiscie nie oznacza ze poswiecacie czas tylko jednemu- bo zaraz zaczniecie mnie bombardowac ze robie z was zle matki albo co!
Anja- szkoda ze po mnie sie nie zachowaly ciuszki- chetnie bym w nie ubierala Mimi a tymczasem pamietam ze stroilam w nie lalki
natka86
mamusia Zosieńki
wszystkiego najlepszego dla naszych dzisiejszych solenizantów życzą ciocia natalia i Zosieńka
wiecie co,zła jestem jak osa. wczoraj poszłam spać ok 24 i jeszcze dzisiaj o 6 obudzila mnie mucha,ale była taka natrętna ze siadała mi centralnie na środku nosa
i teraz juz nie moge śpać.:-(
wiecie co,zła jestem jak osa. wczoraj poszłam spać ok 24 i jeszcze dzisiaj o 6 obudzila mnie mucha,ale była taka natrętna ze siadała mi centralnie na środku nosa
i teraz juz nie moge śpać.:-(
Ide na spacerek,Amelka sie wyspała a starsza córka znow zaczyna himerki a to ze jej nieubieram,a to że chce mleko z butelki,i krzyczy w pokoju jak mała spi i ją obudziła.A obiecałam sobie że dziś mnie niewyprowadzi z równowagi i bede spokojna ale chyba niedam rady.
Nutka spokojnie, może Wiki przejdzie ten bunt, a może potraktuj ją przez jeden dzień jak Amelkę, ubierz, nakarm łyżeczką. Może to pomoże, zobaczy że to nie jest takie fajne i przestanie marudzić.
Celinka dzisiaj wstała na karmienie o 4:20, tylko jeden raz, a teraz zjadła śniadanko i szaleje.
A
aOLA
Gość
witam
Paulinek ja mieszkam w Roosendaal 5km od Belgii:-) a teraz mąz szuka innego mieszkania i ma jakąś ofertę w Belgii
Nutka Ewa ja mam mniejszą różnicę bo 2latka i na szczęście na razie bez oznak zazdrości ale za to mam pewnie dużo więcej roboty z dwójką
Esti ale babsztyl Oliś jest drobny ale jaki sprawny Moja kluska nawet do siadania się nie bierze a on już pełza
Paulinek ja mieszkam w Roosendaal 5km od Belgii:-) a teraz mąz szuka innego mieszkania i ma jakąś ofertę w Belgii
Nutka Ewa ja mam mniejszą różnicę bo 2latka i na szczęście na razie bez oznak zazdrości ale za to mam pewnie dużo więcej roboty z dwójką
Esti ale babsztyl Oliś jest drobny ale jaki sprawny Moja kluska nawet do siadania się nie bierze a on już pełza
reklama
Wszystkiego najlepszego dla Martynki , Wiktorka i Kacperka.
ja po ciezkiej nocy, Natalia budzila sie kilka razy z placzem, to chyba przez te zabki, nie chce mi jesc ostatni posilek jadla wczoraj o 16 w nocy jak tylko sie budzila to grzalam mleko ale ona wypluwala ale naszczescie pije ale sie strasznie martwie bo ile mozna nie jesc?
ja po ciezkiej nocy, Natalia budzila sie kilka razy z placzem, to chyba przez te zabki, nie chce mi jesc ostatni posilek jadla wczoraj o 16 w nocy jak tylko sie budzila to grzalam mleko ale ona wypluwala ale naszczescie pije ale sie strasznie martwie bo ile mozna nie jesc?
