reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe Mamusie 2008

U nas od dwóch dni pada kapuśniaczek non stop.
Maleństwo wszystko będzie dobrze.
Nina super niespodzianka.
Pawimi zazdroszczę pogody.
Dzisiaj byliśmy oglądać mieszkania które gmina na przetarg wystawiła. W jednym WC i łazienka na korytarzu:szok:, a w drugim 100tyś na remont , bo podłogi, sufity i ściany do zrobienia, a do tego jeszcze dach cieknie:wściekła/y:. Czy my w końcu znajdziemy coś dla siebie:wściekła/y::-(???
 
reklama
Laseczki co tu tak pusto???
jagna głowa do góry:-) znajdziecie mieszkanie bądż dobrej myśli, Aga tez swoje ma a jak długo na nie czekała:tak:

Od poniedziałku ide na kurs jak załozyc i prowadzić działalność gospodarczą, cały tydzień ma to trwać, otwieram swój interes, starałam sie o dotację z urzędu pracy i ja dostałam:tak: a wiec mały będzie 4 dni w tygodniu z moją mama a 3 ze mna albo z meżem:tak:troche sie boję ale musze zaryzykować:-)
 
Laseczki co tu tak pusto???
jagna głowa do góry:-) znajdziecie mieszkanie bądż dobrej myśli, Aga tez swoje ma a jak długo na nie czekała:tak:

Od poniedziałku ide na kurs jak załozyc i prowadzić działalność gospodarczą, cały tydzień ma to trwać, otwieram swój interes, starałam sie o dotację z urzędu pracy i ja dostałam:tak: a wiec mały będzie 4 dni w tygodniu z moją mama a 3 ze mna albo z meżem:tak:troche sie boję ale musze zaryzykować:-)
Nina z całego serca życzę Ci powodzenia. A pochwalisz się co to za firma;-)???
 
jagna nie martw sie napewno znajdziecie swoje mieszkanie... ja tez dluuugo czekalam prawie 2 lata ... ale mieszkania na przetarg zawsze tak wygladaja, wiem to kilka ich ogladalam...
jutro prawdopodobnie powstawiam wam fotki, mieszkanko juz prawie prawie skonczone :-)
 
jagna nie martw sie napewno znajdziecie swoje mieszkanie... ja tez dluuugo czekalam prawie 2 lata ... ale mieszkania na przetarg zawsze tak wygladaja, wiem to kilka ich ogladalam...
jutro prawdopodobnie powstawiam wam fotki, mieszkanko juz prawie prawie skonczone :-)
Wiem, ale jak tam kasę wpakujemy to jej nigdy nie odzyskamy przy sprzedaży. To mała mieścina, i budynki niezbyt ciekawe. Jakaś pani nam opowiedziała co za ludzie tam mieszkają to aż się wystraszyłam, z gminy babka też to potwierdziła. Alkoholicy i awanturnicy.
Aga czekamy na fotki.
 
No niestety wizyta u specjalisty nie zakończyła się pomyslnie. :((( Dostałam skierowanie do szpitala i najprawdopodobniej czeka mnie powtórna operacja kręgosłupa :((( Oj długo Kubusia na ręce nie będę mogła wziąć ;(((
 
jagna dziękuję bardzo!!! a otwieram komis samochodowy he he:-D mało kobiece zajęcie ale trudno, z czasem może coś jeszcze otworze mam pomysł ale na razie będę trzymać sie jednego a z czasem zobaczymy.

maleństwo głowa do góry, wszystko na pewno sie uda i szybko wrócisz do zdrowia, nie wiedziałam, że masz problemy z kregosłupem.
 
No niestety wizyta u specjalisty nie zakończyła się pomyslnie. :((( Dostałam skierowanie do szpitala i najprawdopodobniej czeka mnie powtórna operacja kręgosłupa :((( Oj długo Kubusia na ręce nie będę mogła wziąć ;(((
Wszytko będzie dobrze. Jak muszą zoperować jesze raz no to trudno, ważne aby przestało Cię boleć i abyś jak najszybciej wyzdrowiała.

jagna dziękuję bardzo!!! a otwieram komis samochodowy he he:-D mało kobiece zajęcie ale trudno, z czasem może coś jeszcze otworze mam pomysł ale na razie będę trzymać sie jednego a z czasem zobaczymy.

maleństwo głowa do góry, wszystko na pewno sie uda i szybko wrócisz do zdrowia, nie wiedziałam, że masz problemy z kregosłupem.
To jak będziemy zmieniać auto to się odezwę. Do Wolsztyna nie jest tak daleko, a ofert na e-mail mogę dostać w razie co:-D;-) Czy mało kobiece, a mechanika albo budownictwo są kobiece;-) a masę kobiet studiuje i pracuje w zawodzie. Mi się marzy kawiarenka, taka z domowym ciastem. Może za kilka lat, na razie trzeba za własnym m się rozglądać.
U nas dzisiaj mróz:baffled: Mała była pół godziny na dworze to miała czerwony nosek. Posiedzi w domu i idziemy na nowy plac zabaw:-D, mamy go od 2 dni. Z powodu deszczu jeszcze nie byliśmy. Tylko muszę o kremie na buzię pamiętać i go znaleźć. Co sądzicie o DERMOSANIE, dla małej??? Mam go tyle że mogę zacząć handlować, a znowu mąż przyniesie.
 
Ostatnia edycja:
U nas od dwóch dni pada kapuśniaczek non stop.
Maleństwo wszystko będzie dobrze.
Nina super niespodzianka.
Pawimi zazdroszczę pogody.
Dzisiaj byliśmy oglądać mieszkania które gmina na przetarg wystawiła. W jednym WC i łazienka na korytarzu:szok:, a w drugim 100tyś na remont , bo podłogi, sufity i ściany do zrobienia, a do tego jeszcze dach cieknie:wściekła/y:. Czy my w końcu znajdziemy coś dla siebie:wściekła/y::-(???
jagna, tak jak na mnie i na Agę przyjdzie czas i na Was... my czekaliśmy na liście 5 lat prawie ! a po 5 latach szczęście się do nas uśmiechnęło. Co prawda musieliśmy spłacić 47 tys, zadłużenia a na remont poszło...ho ho ho, naprawdę nie mało. Ale w końcu mamy nasze 70m2, szkoda tylko że jeszcze nie jest własnościowe, ale jest jak nasze a na własność wykupimy dopiero jak zrobią dach i elewację :-)
A w ogóle muszę Wam w końcu fotki wstawić z mieszkanka bo coś się zebrać nie mogę |:-(
Teraz jestem z Julią w szpitalu w Wawie. Bedę jeszcze 3 tygodnie. Ogromnie tęsknię za moim Ptysiem, aż ryczeć mi się chce. Ale wiem, że muszę to przetrwać dla dobra Julki, bo ona i jej zdrowie jest dla mnie tak samo ważne jak on. Cholernie ciężko jest, chciałabym go przytulić, ukochać, a z drugiej strony cieszę się że ten czas mogę poświęcić Julce bo wiem że ona też bardzo tego potrzebuje. W domu zawsze jest coś do zrobienia a tutaj w sumie niewiele i ona szczęśliwa że ma mamusię tylko dla siebie.
JUtro wszystkich świętych i urodziny mojego taty, ale niestety nie mam szans pojechać do domu, bo mam prawie 500km ;-( Także tutaj pójdę na jakiś cmentarz i zapalę świeczkę pod krzyżem.Trudno.
Pozdrawiam gorąco i buziale wielkie :*
 
reklama
jagna, tak jak na mnie i na Agę przyjdzie czas i na Was... my czekaliśmy na liście 5 lat prawie ! a po 5 latach szczęście się do nas uśmiechnęło. Co prawda musieliśmy spłacić 47 tys, zadłużenia a na remont poszło...ho ho ho, naprawdę nie mało. Ale w końcu mamy nasze 70m2, szkoda tylko że jeszcze nie jest własnościowe, ale jest jak nasze a na własność wykupimy dopiero jak zrobią dach i elewację :-)
A w ogóle muszę Wam w końcu fotki wstawić z mieszkanka bo coś się zebrać nie mogę |:-(
Teraz jestem z Julią w szpitalu w Wawie. Bedę jeszcze 3 tygodnie. Ogromnie tęsknię za moim Ptysiem, aż ryczeć mi się chce. Ale wiem, że muszę to przetrwać dla dobra Julki, bo ona i jej zdrowie jest dla mnie tak samo ważne jak on. Cholernie ciężko jest, chciałabym go przytulić, ukochać, a z drugiej strony cieszę się że ten czas mogę poświęcić Julce bo wiem że ona też bardzo tego potrzebuje. W domu zawsze jest coś do zrobienia a tutaj w sumie niewiele i ona szczęśliwa że ma mamusię tylko dla siebie.
JUtro wszystkich świętych i urodziny mojego taty, ale niestety nie mam szans pojechać do domu, bo mam prawie 500km ;-( Także tutaj pójdę na jakiś cmentarz i zapalę świeczkę pod krzyżem.Trudno.
Pozdrawiam gorąco i buziale wielkie :*
Ja w takiej sytuacji szukam jakiegoś zapomnianego grobu, i stawiam znicz. Pod krzyżem też, za tych którzy zostali w Kazachstanie i pradziadka, który zginął w Miednoje.
Pamiętam jak w podstawówce na tydzień przed wszystkimi Świętymi, szliśmy na stary cmętarz i sprzątaliśmy zapomniane groby. Jednego roku przyjechała rodzina ze stanów, akurat na grób który z koleżanką sprzątałyśmy. Starsza Pani się popłakała że ktoś dba o grób jej męża. Cała klasa została zaproszona na lody.
Jutro idę z mężem na groby jego rodziny, a na swoje kupiłam kwiaty i znicze i dałam rodzicom. Niestety cała rodzina w Pile i po drodze. Z Celinką nawet nie mamy jak się wybrać do Wschowy chociaż to blisko. Może do Głogowa pojedziemy, ale to zależy czy mój mąż się podkuróje, bo coś go łamie. Na pewno jutro zjedzie się jego rodzina.
 
Do góry