Styczniówki 2010 !!

[Anusia8309]

A to moja przygoda , mąż poprosił bym mu ostrzygła włosi bo juz "zarósł" ale potem ja pospalam po obiadku no i jak ja wstalam to m zmulilo i sie polozyl i tak az do 21 potem uspic i wyprawic do snu synka trzeba bylo a jak synek usnol to m na spacer z psem a jak wrocil.... ja siedzialam przy BB no i jak mnie chwycil bol brzucha idacy od gory ku dolowi to postaanowialm sie polozyc i kilka takich boli mnie przeszlo gdysie obudzilam ok 2ej tzn teraz bol ustal i chcialo mi sie do toalety ,juz mnie przechodzily mysli czy sie nie zaczyna...ale sadze ze to byly bole za sprawa potrzeb fizjologicznych czasem tak sie robi....a po wc juz ok ,no mala sie wierci troszke w brzusiu i kregoslup boli ale ten zawsze boli jak za duzo przy kompie siedzeok zycze wam milej i spokojnej nocki...

 

[Pumpkin]

Ja tylko tak na szybko bo śmigam do dentysty niedługo.

Asiowo - Biedactwo, ty to się masz z tą przeprowadzką.... Trzymaj się dzielnie!

Roxeen - Ja uważam, że dobrze, że spadło ciśnienie w szpitalu. Osobiście wolałabym się na darmo przejechać w tą i spowrotem niż gdyby faktycznie okazało się, że coś jest nie tak. Gdyby było to zatrucie (lekarzem nie jestem!!!!) to chyba ciśnienie non stop byłoby podwyższone albo przynajmniej regularne skoki. Wydaje mi się, że może po prostu należysz do grona osób bardziej wrażliwych np na pogodę etc. Poleżakuj trochę i postaraj się do poniedziałku zrelaksować... I żeby wogóle Ci przez myśl nie przeszło rodzić. Bo niech się tuczy w Twoim brzuszku, a Ty wcinaj mandarynki!! O, jak ładnie zarządziłam

 

[dormark]

Witam porannie, brzuch nadal sie stawia , ale teraz nie boli.
Asiowo-mam nadzieje , ze wszystko sie ulozyi dobrze skaczy i bedziesz miec wspaniale swieta.
Roxen-bardzo dobrze , ze pojechalas do szpitala lepiej 5 razy pojechac na walszywy alarm niz 1 raz za malo.
Ja zaraz zabieram sie za robienie zdiec i pozniej wstawie.Przyjemniej niedzieli, kurcze mandarynki i sie skaczyly.

 

[yol_a]

Witajcie w niedzielę śnieżną i mroźną
Mój M śpi po wczorajszych urodzinach bo z moją koleżanką obalili co nieco i pewnie szybko nie wstanie:-( Tom zerwał się o 7.W związku z tym ja też się musiałam zwlec
roxeen ciesz się że jest ok, możesz być spokojna, a i pytałam mojego kwalifikowanego ratownika domowego ;-)jak mierzyć ciśnienie aby wynik był prawidłowy. Po pierwsze elektroniczne aparaty trochę fałszują wyniki, po drugie pół godziny poleżeć, po trzecie jak robisz pomiar po pomiarze to ten drugi pomiar jest fałszywy podwyższony, bo miałaś ucisk na ręce. Dobrze że w szpitalu ok

 

[gość 574]

Hej kobitki!

Mój M ledwo wrócił po tygodniu nieobecności, to już mnie wkurza - marudzi, że święty pańscy - a to chyba ja w ciązy jestem Dziś obudziłam go pół godziny przed budzikiem, bo leżał na kołdrze i ją wydarłam spod niego, więc zdenerwowany bo sie nie wyspał przeze mnie(no bo 30 min to jak pół nocy-normalnie wyspałby się jak niedźwiedź w tym czasie), potem nie mógł znaleźć czarnych skarpet (bo się uparł na konkretną parę, że właśnie te założy, a ja biedny żuczek nie wiedziałam gdzie są-no jak mogłam, nie?), potem łaził i marudził, że nie wie jaką koszulę założyć i mogłabym mu pomóc, więc powiedziałam na pół śpiąc, że bordową i oczywiście jak ją założył to mu nie pasował kolor (bo przeciez bordowy nie pasuje do kremowego sweterka i czarnych spodni ), przed samym wyjściem złorzeczył, że późno (jakby nie siedział 20 minut w łazience to by było wczesniej, no ale to moja wina, bo za późno wstał przez to, ze sie nie wyspał) i że musi do bankomatu jeszcze iść, bo biletu nie ma miesięcznego (no a przeciez wczoraj nie wiedział, że go będzie potrzebował i nagle go rano olśniło...) - no i z pretensją o wszystko sobie poszedł do pracy Jakby jeszcze z 20 minut dłużej pochodził po domu, to bym go chyba ubiła, albo przez okno wyrzuciła, bo już mój system nerwowy zaczynał nie wyrabiaćNo i teraz ja jestem zła, bo mi się przez to jego marudzenie spać odechciało i oczywiście jestem niewyspana.. No to mu napisałam smsa, ze chyba w tym Krakowie to zapomniał, że dla żony w 9 miesiącu ciąży trzeba być miłym i wyrozumiałym - to mi odpisał, że przeciez nie był niemiły Normalnie nie wiem czy to homo sapiens czy homo niesapiens, bo już zwątpiłam

Tymczasem moje dzieciątko głodne i wali mnie po żebrach - więc wpadnę później, jak zagryze złość na mojego homo niesapiens

 

[Dorciaa]

cześć dziewczynki
ja już nie wyrabiam z tym spanie, i śpię chyba po pół godziny i się wybudzam, bo to siku, bo biodro boli na lewym boku, bo biodro boli na prawym boku czasem udaje mi się zasnąć na pół siedząco bo na wznak nie da rady no masakra jest coraz gorzej z tym spaniem macie jakiś sposób?:-(

Asiowo głowa do góry coś na pewno wykombinujecie!
Roxeen ja też biorę isoptin bo ciśnienie miałam ciągle powyżej 139-140-150 / na 90 itd i dostałam isoptin i jest ok, miałi mnie niby po nim zamulać senność ale nic z tych rzeczy nic mi po nim nie jest także pewnie zależy od organizmu

która mnie rozgrzeszy? jest zimnica -13 i nie chce mi się jechać do kościoła straasznie i marznąć

chyba przestanę oglądać tv bo leciała reklama wwf że trzeba fokom pomóc i takie teksty że focze mamy chcą uchować maleństwa a nie mogą i te ich ślepka i się poryczałam i przesłalam im na konto darowiznę i niedługo konto ogołocę

dzisiaj m wraca chyba wieczorem, także póki mam chęci i czas to idę kończyć sprzątanie dzisiaj w planach salka na którą wczoraj nie miałam sił, łazienki i caaały dół...ehhhh i w końcu będzie spokój

 

[Kaja_10]

Witam niedzielnie z kawką. Mój ulubiony dzień - suwaczek przeskakuje. ;-);-)

roxeen - to świetnie, że wróciłaś. i ja myślę, że taka twoja uroda, że chwilowo to ciśnienie skacze; bo to chwilowe naprawdę. spokojne bądź nadal na mandarynkach myślę - przeleć te recepty co tam masz jeszcze. Powątpiewam w zasadność tego izoptinu ale zrob jak uważasz. Dziś leżakuj, możesz powiedzieć, że apteki pozamykane były... a jutro z wynikami się okaże co to.

agagsm - ty kochana nie wiesz, że my zawsze winne jak się świat wali facet wstał lewą nogą ewidentnie - spokojnie, przez cały dzień rozchodzi obie i wróci inny :-)

yol_a ma lepiej, ten jej to przynajmniej jeszcze kilka gdzin pośpi i spokój :-)

dormark - faktycznie ciebie ten brzuszek często boli, bierzesz magnez lub cos?

Widzę,że nocne zgagi i bezsenność to kilka z was zanotowało. Dlatego życzę wypoczynku na dziś. :-)

 

[dormark]

Witam niedzielnie z kawką. Mój ulubiony dzień - suwaczek przeskakuje. ;-);-)

roxeen - to świetnie, że wróciłaś. i ja myślę, że taka twoja uroda, że chwilowo to ciśnienie skacze; bo to chwilowe naprawdę. spokojne bądź nadal na mandarynkach myślę - przeleć te recepty co tam masz jeszcze. Powątpiewam w zasadność tego izoptinu ale zrob jak uważasz. Dziś leżakuj, możesz powiedzieć, że apteki pozamykane były... a jutro z wynikami się okaże co to.

agagsm - ty kochana nie wiesz, że my zawsze winne jak się świat wali facet wstał lewą nogą ewidentnie - spokojnie, przez cały dzień rozchodzi obie i wróci inny :-)

yol_a ma lepiej, ten jej to przynajmniej jeszcze kilka gdzin pośpi i spokój :-)

dormark - faktycznie ciebie ten brzuszek często boli, bierzesz magnez lub cos?

Widzę,że nocne zgagi i bezsenność to kilka z was zanotowało. Dlatego życzę wypoczynku na dziś. :-)

Tak Kaja biore magnes 3 razy po 1 tabletce, pozatym przy silnych bolach buskopan bo tu nospy nie daja.Mi sie wydaje , ze to przemeczenie daje znac bo przeciez moj m musi sie wyspac bo to on jest w ciazy a nie ja.:-)Ide sie kapac potem zdiecia i wstawiam sie chwalic.:-)

 

[Kubiaczka]

Część dziewczyny.
Nawet nieźle mi się dziś spało. Nowa kołderka nawet w porządku. Tylko strasznie gorąco pod nią. Na lato pewnie będzie trzeba kupić cieńszą wersją. Dzisiaj mam 35 tydzień :-)

Roxeen no to fajnie, że wróćiłaś do domku. Skoki ciśnienia dalej monitoruj, tak jak prosił lekarz.

Mleko tak działa na zgagę, dlatego, że ono nie neutralizuje soków żołądkowych, tylko osadza się na ściankach żołądka i przełyku tworząc warstwę ochronną. Co powoduje, że nie boli. Polecane pić przy wrzodach. Mnie też na zgagę pomaga żucie gumy. Tylko jak tu żuć gumę w nocy. ;-)

agagasm no to ładna pobudka. Może mąż wstał lewą nogą. Czasem się zdarza ;-)

Dorciaa ja tam bym do kościoła nie poszła.

 

[Nadarienne]

Witam niedzielnie!
Ja już po śniadanku, mężu pojechał pograć na gitarce, więc mam wolny poranek. Chyba poszperam w poszukiwaniu kabelka do telefonu, bo robiłam ostatnio kilka fotek i zdałoby się zgrać je na kompa. Mam nadzieję, że mi się uda.
A potem chyba się wezmę za prasowanie i układanie ciuszków malutkiej.
Zajrzę do Was później, a tymczasem życzę miłej niedzieli!

edit: A mi do 35 tygodnia jeszcze tylko dzień brakuje.