Witam dziewczyny!! Dostałam super zadanie zrobienia trezch ciast na wigilię, śledzi w trzech odsłonach, sałatki wielowarzycnej i gołąbków. Podział był na 4 rodziny więc dla mnie to nie do końca sprawiedliwe, ale czepiać się nie będę bo takie mam postanowienie - będę miła dla teściowej!! Mąż na pewno mi pomoże, ciasto zrobię jedno sama a dwa oszukane - Duża Blacha Delecty
i basta!!
Mam nadzieję, że wasze czopy, spojenia, zgagi i co tam jeszcze nie dokuczają Wam za mocno. Tymczasem postanowiłam zakotwiczyć pod kołderką z książką
Do później
Mam nadzieję, że wasze czopy, spojenia, zgagi i co tam jeszcze nie dokuczają Wam za mocno. Tymczasem postanowiłam zakotwiczyć pod kołderką z książką
wrócił wczoraj z bydgoszczy i przeziębiony na maksa, także omijamyh się szerokim łukiem bo o zarażenie nie trudno a on jest taki uparty że zamiast poleżeć chociaż dzisiaj w łóżku to poszedł do pracy, pracuje na magazynie przy drzwiach wejściowych czyli praktycznie na mrozie i w przeciągu ale tego już mu nikt nie przetłumaczy ciekawe czy do lekarza pójdzie

pizga wszystko po całym domu a potem pretensje że nic nie może znaleźć, dzisiaj szukał zaślepki jakiejść która leżała pod schodami ze dwa tygodnie - ja się schylać nie będę - niby ją gdzieś odłożył - zamiast przymocować - i to moja wina, bo jak sprzątałam to ją wyrzuciłam - haha na pewno tylko że półki z książkami to akurat nie sprzatałam

Kupiłam dla S. pizzerkę i dwa pączki z nadzieniem morelowym, a sobie palucha i pączka z nadzieniem różanym. 4 bułki dla S. i 2 dla mnie na śniadanie. I tak, S. ma 6 bułek, mojego palucha i pączka, a ja te 2 pączki z nadzieniem morelowym i pizzerkę!! Pomieszałam coś jak do reklamówek wkładałam i jestem wściekła na siebie
W szoku byłam!! Werka moja też, bo sikała gdzie popadnie... Czy to chodnik czy trawa czy ulica... Gdzie się jej podobało tam siusiała