reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Styczniówki 2010 !!

Agbar oby to nic poważnego z serduszkiem :sorry:

co do mojego terminu to ja mam według OM ale jak odstawiałam tabletki w grudniu
to miałam @ 2 stycznia, 2luty, 2 marca, 2 kwietnia i tak mi się @ na tego 2 uwzięła

i teraz jak powinnam sobie obliczyć ? :zawstydzona/y:

E_milcia bak słów :sorry:
 
reklama
Mi dzisiaj sąsiadka mówiła żeby dużo po schodach chodzić:tak: u niej pomogło ( po terminie była) ale nie wiem czy to takie dyrdymały czy faktycznie:sorry:

morka z tymi schodami coś musi być bo mi położna od 38 tygodnia tez powiedziałą że mam dużo hasać po schodach - a że mam w domku schody żeby dojść do kuchni na dół oooooj to często po nich biegam hihii :tak:

Gosia_k23 mi tez się ósemka od paru miesięcy po troszku wybija - tydzień cisza nic nie boli potem tydzień mnie całe dziąsło boli i tak w kółko ! jakby nie mógł odrazu wyjść cały ! ale najgorsze już za mną bo przebił mi sie przez dziąsło ooooj jak bolało !!! :szok:

sylwia100 trzymamy kciuki za wizyte i czekamy na same dobre wieści :)

dziewczyny ja zaraz oszaleje!!!odebrałam wyniki \wymazu z szyjki i sa jeszcze gorsze niz przed antybiotykiem!!! paciorkowiec nie wyleczony a do tego doszła bakteria ecoli!!!!
wlasnie wyczytalam ze przy porodzie SN jest bardzo duze prawdopoodbienstwo zarzenia dziecka ecoli i wtedy dostaje antybiotyki i min 2 tyg w szpitalu!!! ja zaraz zwariuje!!!
dostalam recepte na antybiotyk od ginko bo moj gin bedzie dopiero w sr -pojde...nie wiem..niech mi pisze skierowanie na cesarke!!
wiecie cos na temat tych bakterii przy porodzie??błagam pomozcie bo ja tu zaraz oszaleje!!!!

kurcze beti szkoda że leczenie nic nie pomogło - ale nie stresuj się tak na pewno mają lekrza jakiś alternatywny sposób na pozbycue się tego [problemu i z dzidzią będzie wszystko dobrze !!! :tak:

Dziewczyny...a czy to aż tak istoitne co do dnia na kiedy ma się termin porodu? przecież dzieciaczki i tak wyjda wtedy kiedy będa chiały hihihi :-)

macy popieram to co napisała Kaja 10 !!! tak napisz teściowe i już :tak:;-)

a wogóle ja się niesamowicie ciesze - odrazu lepszy humorek bo wczoraj mój M się przełamał i się serduszkowaliśmy :tak: a juz sie bałam że zapomne jak to się robi hyhyhyhy - i nie było źle - mam nadzieje że mój M się przekonał że nic Amelce nie zrobi i będziemy częściej się serduszkować skoro jest to nawet wskazane :) :tak:

nie wierze !!! nadrobiłam was wkońcu hih dobrze że troszkę zwolniłyście po wczoraj to jakąś mas produkcje miałyście :)

ja juz po zakupach, choinka, lampki są :) teraz tylko ubrać trzeba :)

ide się poleniuszkować troszkę aaaa co ! należy nam się ! a święta nie zająć nie uciekną zdąrze (chyba) wszystko zrobić :laugh2:
 
Dziewczyny :-(
Pali się dom w pobliskiej wiosce, bardzo duży pożar, mój S. tam jest i martwię się o niego bardzo :-(
Jeden ze strażaków ochotników jest ranny... Wyczytałam to w gazecie i już miałam nerwy, a przed minutą zadzwoniła do mnie S. kuzynka i powiedziała, że to Marcin, jej mąż... I że jedzie do niego do szpitala i czy może zostawić u mnie ich córeczkę...
Zaraz ma być ...Dzwoniłam do Sławka, ale ten nie odbiera telefonu... Pewnie nie ma czasu...

Nie wiem co z Marcinem, boję się o Sławka!! Też sobie chłopcy kuźwa hobby znaleźli!! :no::-(
 
...Dzwoniłam do Sławka, ale ten nie odbiera telefonu... Pewnie nie ma czasu...
! :no::-(
Głowa do góry brak wiadomości to dobra wiadomość !Na pewno nic mu nie jest;-)
Wiecie co ja dziś ubierałam choinkę i tak sobie myślałam że w następne święta będziemy już razem! I tak oto jeszcze tych świąt nie było a ja już następnych oczekuje:-D:-D
 
Witajcie

Wlasnie wrocilam z miasta i umieram z bolu szyjki, pecherza, spojenia? Diabel wie czego? Kluje to ze hej... Ledwo dokulalam sie do domciu.

Kupilam herbate z lisci malin, ale zamierzam pic dopiero po skonczonym 36. tygodniu.:tak: Ktos pisal o masazu krocza :-) Moje rece tez chyba za krotkie i cala zasapana jestem, bo brzusio przeszkadza :confused2:

Ja tu sie cieszylam ze sniezku i mroziku, a tu widze wczoraj w wiadomosciach, ze normalnie tragedia na swiecie, jakis kataklizm :szok:
Ale u nas jest wspaniale, a ludzie i tak narzekaja :no: Nie wiem, ale ja wole to niz deszcz i wiatr... ktory tu zwykle mamy przez cala zime...

Karoli - no jestem w szoku, ze twoj maz te filmy z porodow ogladal, a nawet dwa!!! :szok:
Ja kiedys tez sobie jeden ogladalam i potem okropnie zalowalam, bo bylo tam naprawde WSZYSTKO pokazane, lacznie z nacinaniem i naciskaniem na brzuch, zeby bobaska wypchnac :szok::szok::szok: Aha i jeszcze na koniec dzidzius sie nie ruszal jak w koncu wyszedl i ta polozna tak nim szturchala i cos tam w koncu zrobili, ze na szczescie wszystko w porzadku bylo... Dziekuje, teraz unikam jak ognia :eek: A co do meza, to mam nadzeje, ze oszczedzone zostana mu krwawe widoki... Dlugo nie chcialam by byl przy porodzie, bo balam sie, ze nabierze jakiegos obrzydzenia do mnie, ale on sam chcial i przekonal mnie, ze nigdzie miedzy nogi nie bedzie zagladac :cool2:
Kiedys leciala taka seria na zone reality, pokazywali tam porody, ale bez takich niesmacznych szczegolow :sorry:

Aha, co do krwi pepowinowej, to my sie nie zdecydujemy :no:
Jeszcze czego nie rozumiem: kto w takim razie placi za to cale pobieranie i przechowywanie, jezeli chce sie komus ta krew oddac?
Ale jak mnie ktos o to zapyta, to oczywiscie dla kogos oddam :tak:

Paula - kciuki zacisniete, na pewno nie ma zadnej cukrzycy

Ach, Roxeen, piekne te dziela, co ta Ukrainka w Mam talent robila... Szkoda, ze drugi filmik mi nie dzialal, tez chcialam sobie poplakac ;-)

Beti - to moj strach przed szpitalem to pryszcz w takim razie :szok: Ale mam nadzieje, ze bedziesz zbyt szczesliwa, zeby myslec o przykrych wspomnieniach. A najlepiej od razu wyrzuc je z glowki :tak: O tych bakteriach niestety nic nie wiem, mam nadzieje, ze jeszcze sie to wyleczy do porodu... Czyzby jednak cesarka byla Ci pisana? Dobrze, ze przynajmniej sie jej nie boisz, bo o ile pamietam, to chcialas?

Emilcia wiesz, Tobie chyba po prostu nie jest dane zaznac chwili spokoju, ja bym chyba zeswirowala na Twoim miejscu. Mam nadzieje, ze mezowi kuzynki nic powaznego sie nie stalo... Trzymaj sie!

Haha, Dorcia skad ja to znam :-). Jak cos sie zgubi, to od razu pierwsze pytanie: "moze wyrzucilas?" A najgorsze, ze wszystkie papiery na mojej glowie to i moja wina, jak czegos brakuje :wściekła/y:
Moj maz tez chory :crazy: i tez do pracy poszedl i wroci dopiero kolo 8...

Kubiaczka my odnotowujemy takie przedswiateczne cyrki z pieszymi co rok i to niezaleznie od pogody... Ludzie po prostu baranieja bo dostaja przdswiatecznej goraczki i nie mysla w ogole, ze moga wpasc pod samochod. Piszesz, ze widzi Cie i pcha sie pod same kola, a ja bym obstawiala, ze moze i nawet patrzy, ale nie widzi... Potem ma sie takiego idiote na sumieniu :szok:
Wszystkim zmotoryzowanym duzo cierpliwosci i zero nieprzyjemnosci zycze :tak: Uwazajcie na siebie!

Ivi ja tez trzymam sie tego terminu z poczatkowego USG, choc wg terminu zaplodnienia (wiem teraz dokladnie z tempek) wychodzi 4 dni pozniej wedlug lekarza. Jakos nie ufam temu jego kartonikowi, bo wlasnie nie wiem, jak on to oblicza (chodzi mi o te kreseczki, o ktorych pisala Anetrix)

Tysiolek - mi tez wszystkie osemki na raty wychodzily, co ja sie nacierpialam to moje. I zawsze sobie przy tym myslalam, ze nic dziwnego, ze jak maluszkom wychodza to takie marudne sa... Ja dorosla baba, a myslalam, ze psychicznie nie wyrobie :zawstydzona/y:

Lece brac sie za sprzatanie, bo klucie na razie przeszlo :cool2:
 
Minnie jesli chodzi o mojego m. to on tych filmow cala mase obejrzal, a nie dwa hehehe. Przerazony nie jest tylko mowi, ze to cudne, ze pozniej takie malenstwo klada na piersi matki.
A jesli chodzi o krew pepowinowa jesli chcesz komus oddac, to za to placi szpital, tylko, ze nie wszystkie szpitale to robia. A jak dla Ciebie to bulisz.
 
Hej Mamuśki :-)
Widzę, że dzisiaj w nocy i nad ranem produkcja ostro kwitła, a ja byłam pewna, że wszystkie śpicie i kompa nie odpalałam:sorry: Nie to, żebym na bezsenność cierpiała, ale Olisiowi coś się w główce pomieszało i od 4 do 6 bawił się w łóżeczku:-) Jeszcze, żeby chociaż to cicho robił, ale nie, On musi się przy zabawie nagadać i dodatkowo przecież najfajniejszą zabawą jest kopanie w ścianki łóżeczka :-D Postawił jaśnie Pan wszystkich na nogi i sam sobie słodko zasnął :tak:
E_milcia główka do góry, nic S. nie będzie:tak: Ale swoją drogą to ja bym Mu chyba to hobby z głowy wybiła ;-) A co do teściowej to brak słów :no: Masz Ty Kobieto te jazdy z rodzinką :no:
Nadineczka to czekamy na dalsze wieści:tak:
Lecę się chwilę zdrzemnąć póki łaskawca śpi :-)
 
Mój M lubi ze mną ogladać te ciąże z zaskoczenia co lecą w sobote o 21 lub w niedziele(ale tu już godziny tak niepamiętam bo zapominam sobie zapisać a ogladamy jak się nam trafi akurat)licealne ciąże:tak:
Ja filmiki z porodu mogę ogladac jak najbardziej nieprzeraża mnie to bo w sumie i tak wiem co mnie czeka wkoncu już tego doznałam a oglądam je bo ogólnie jestem dalej ciekawa jak to wygląda na kimś bo u mnie to tego za bardzo niewidziałam bo wiadomo głównie to skupiałam się na bólu...a dlaczego też jeszcze ogladam bo uwielbiam jak na końcu te malenstwa kłada na brzusiu mamusi to jest piękny widok:tak::-)
 
reklama
Kubiaczka próbowałam gum do zucia i mi nie pomagaja:(
Len wyprubowalam wczoraj , ale pomaga na krotko:(

Mi dzisiaj sąsiadka mówiła żeby dużo po schodach chodzić:tak: u niej pomogło ( po terminie była) ale nie wiem czy to takie dyrdymały czy faktycznie:sorry:

Morka nio moja kolezanka przenosila 9 dni i w koncu poszla na 3h spacer i biegala po schodach przez godzine i pekł jej pecherz płodowy w koncu:eek:

Pij dużo wody - niegazowanej - już pisalam o tym. Organizm zatrzymuje wodę w organizmie właśnie dlatego też, że ma niedobory i magazynuje. Woda przepłukuje, filtruje, kupuj muszyniankę albo inną dobrą wodę i pij szklankami.

Kaja w sumie racja ale trzeba tez patrzec na skład wody:(


Ano ostatnio wypróżnianie się pogorszyło. Zaraz zjem jogurt z poppingiem - to popycha.
Muszyniankę piłam od poczatku a teraz przerzuciłam się na żywiec, bo gdzies wyczytałam, że jednak tych jonów co niektórych za dużo (jak sie pije 2 litry tej wody dziennie) i zeby pić niskozmineralizowaną.

Różne rady wyczytałam w necie: diety jednodniowe typu cały dzien jabłka i woda, lub biały twaróg i mleko... ale jakoś to takie mało przekonujące.

Jolcia nam tez mowili zeby muszynianki zbyt duzo nie pic bo tych jonow tam za duzo. A tej diety to ja bym nie probowala w ciazy.

Dziewczyny, czy Wy decydujecie sie na pobranie krwi pepowinowej i jej przechowywanie? My dzis idziemy do szpitala dowiedziec sie odnosnie procedury i musimy podjac ostateczna decyzje. Szczerze mowiac nie mam pojecia co zrobic, wiem jedno, ze koszt jest zastraszajacy:szok::szok::szok::szok:

nam na szkole rodzenia odradzali i tu zgodze sie z Pumpkin
Karoli - Krew pępowinowa to najnowszy wymysł, banków krwi na zarabianie mega kasy, żerując na ludzkiej naiwości, uczuciach a przede wszystkim braku specjalistycznej wiedzy. Po pierwsze jest to w miarę uzasadnione w rodzinie z bardzo często występującą chorobą, której predyspozycje przenoszone są w genach. Tzn wtedy przynajmniej można "próbować" (np wszyscy od dziada pradziada padają na białaczkę w młodym wieku) Fakt jest taki, że krew pępowinowa może być przetrzymywana tylko przez określony czas (15 czy 20 lat max?) i jest jej mało. Często dużo za mało np przy białaczce i wielu innych chorobach i tak trzeba szukać dawców. Moja siostra i jej mąż (anastezjolog i ortopeda czyli LEKARZE) stwierdzili, że to pic na wodę i nie pobrali krwi pępowinowej (maja 8 miesięczną Gabrysię).

cześć wszystkim, wczoraj na noc nażarłam się wątróbki i całą noc bolał mnie żołądek, a o zgadze już nie wspomnę. Głupia baba ze mnie:no:
Na wigilię robię tylko karpia i kompot z suszu, fajny przydział mi się dostał:-)
Dziewczyny mam pytanie odnośnie picia wiesiołka. Moja mama dostała tylko nasionka, co z nimi robić, mielić, czy może takie zalać wrzątkiem:confused:
Życzę udanych wizyt:-)

Labamba| ja biore w tabletkach bo tak mi radzila gin.

Betii spokojnie, zobaczymy co lekarz Ci w srode powie.
 
Do góry