No i u mnie już PO! I wcale się inaczej jakoś nie czuję....
Dziękuję za życzonka. Wyszłam o oo

o na balkon i zaliczyłam szok. Zapomniałam, że sztuczne ognie są zabronione w Bahrainie i taaaak cicho i pusto na niebie. Zupełnie nie jak sylwester... Do dupy ten kraj.
Yola - Obejrzałam filmik z Tomciem i musze Ci powiedzieć, że jak na 5 latka to naprawdę super śmiga!!! I jaki dzielny, bo wcale się upadkami nie przejmował!!! Super!
Morka - ja sobie polałam colę, ale jak chcesz to mogę i inne drinki zaserwować. Speszial for ju! ;-);-);-)
No to
Beti się wstrzeliła nie ma co.... pewnie sobie to od dawana planowała, tak nas wycyckać i złoto zagarnąć ;-)


Brzuch mnie rozbolał


Idę pralkę nastawić (5tą dzisiaj!)
Wogóle mam jakiegoś świrka już od kilku dni tylko chodzę i myślę co by tu jeszcze zrobić przed przyjściem Polci. Nawet czyszczenie kanap zamówiłam, samochód oddałam do myjni, firany odebrałam z pralni i przymuszałam męża do wieszania dziś, umówiłam wizytę do pediatry na 14 dla córy, siebie 3go na paznokcie, pozałatwiałam wszystko w banku, podrukowałam wizy i mapy lotniska dla mamy (bo ma wpadać) poskanowałam dokumenty, żeby mailem konsulowi przesłać jak P się urodzi i w sumie chodzę i myślę co by tu jeszcze....
EDIT:
Anetrix - a mała nie mogła się owsikami zarazić?? czy też coś dostała?