Mari_anna ciekawa jestem co z tą cesarką. Ja pierwszy poród miałam wywoływany, i trwał b. długo w porównaniu z Twoim,wada pogłębiła się o 2,5 dioptrii. Siatkówka też nie bardzo, tylko ja miałam odpowiednie zaświadczenie od okulisty nie o skróceniu, a o rozwiązaniu przez cc
Yola_a- u mnie z siatkówką wszystko ok, co było stwierdzone przez kilku okulistów, niestety wada się nie ustabilizowała i mam już -6,5, dlatego mam wskazanie do skrócenia 2 fazy porodu. Gin nie ma więc niestety czaro na białym, że ma wykonać cięcie. Dla mnie jest to trochę bez sensu, bo przy krótkowzroczności nie można dźwigać itd..., a niby można przeć? Uważam, że to jakieś zakłamanie.
Trzymam za Ciebie kciuki, szczególnie w środę.
Ostatnia edycja:



a dziś wizyta u ginekologa i ciekawe co powie i mam nadzieje że za tydzień mi nie wyznaczy następnej tylko da już skierowanie do szpitala bo zbankrutuję na tej końcówce
rece mi sie trzesa ze szok i do kibelka latam od rana!!! Buziaki dla Was!
Z takim mogę rodzić naturalnie!! 
