reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

surowo czy łagodnie

moje nie chce smoka. nie opieram sięnjedynie na tracy, do tej pory nie domagał sie jedzenia o 4 rano. moje dziecko nie ejst lalką nie przeszkadza mi ale z drugiej strony nie jestem nawiedzona. bez obaw. nie ryczy całymi dniami i nocami. ataki są zbędne bo i tak wiem swoje, a moja pediatra pomogła mi w wielu trudnych sytuacjach, sama ma 3 dzieci więc wie co nie co. a dzięki metodzie zasypiania tracy moje dziecko bez płakania, kołysania na rękach potrafi zasnąć. na tym kończę na dziś bo szkoda mi czasu. noście na rękach karmcie jak tylko zapłacze, ja będę po swojemu robić, bo wiem że robię dobrze. moje dziecko się smieje i z pewnosćią jest szczęśliwe

najwazniejsze ze Zbynio jest szczesliwy! Instynkt matki jest niezawodny!
ja (tak jak juz pisalam) nie nosze na rekach z byle powodu, zasypia sama (i nie uczylam sie z zadnych ksiazek typu Tracy, tylko na wlasny instynkt)
 
reklama
Wiecie co ja to widze tak. Nie wiem dlaczego się sprzeczacie, każda z was pisze, że dzieci się od siebie różnią, jedne śpią w nocy, drugie co kilka godzin budzą się i są głodne:tak:. Chyba żadna nie zaprzeczy?? To dlaczego nie potrficie zrozumieć tego, że każda matka jest inna??:tak: Jedna karmi piersią, druga butelką i za to się ich nie potępia.:-) O tych "butelkowych z wyboru" nie mówi się, że są złymi matkami. Więc dlaczego potępiacie dziewczynę za jej sposób wychowania?? Ja Nadinkę na przykład karmię w nocy i to nawet kilka razy, a wiem, że jest głodna bo potrafi ciągnąc nawet kilkanaście minut. Z drugiej strony gdyby się nie budziła to ja też bym spała. Niech każda z was wychowuje swoje maleństwo tak jak chce, bo i tak tego nie zmienicie:tak:
 
a ja współczuję takim co to gdzieś coś zasłyszały i na każy kwik dzieciaka daja mu mleko, rozpychając żołądek. ja cię zapewniam, że on nie był głodny, a karmienie na żądanie to bzdura i to do kwadratu. to tak samo jak ty byś stale jadła. moje dziecko ma 3,5 -4 h przerwy w jedzeniu. rozwija sie prawidłowo, nie jest głodny między posiłkami, nie jest też zatuczony i nie jest maleńki. Poczytaj trochę, nie wszyscy piszący ksiązki o dzieciach to debile!

Trzeba było sobie kupić lalke a nie robić dziekcka!!!!!

Dziecko należy karmić na rządani!!!!!! Jak karmiłam piersią to tak było i butelką też tak jest i chodz mały upominał się o butle co godzinę!!!!!!!! W nocy też miałam przesranę bo co 20 min się budził na jedzenie i jakoś go nie głodziłam chodz padałam na pysk i miałam oczy podkrążonę!!!!!!!
W wózku też się darł-i też dostawałam nerwicy ale NIGDY PRZENIGDY nie uderzyłam swojego dziecka!!!!!!!!! Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę że takie dzieciątko nic nie rozumię!!!!!!!!

 
to, ze karmie mojego synka w nocy gdy jest glodny i nigdy bym nie probowala 'wygrac' zeby musial wyc 1,5godziny az w koncu padnie nie oznacza ze jestem nadopiekuncza wariatka
trzeba uzywac mozgu, po to go mamy:tak:
jak widac sa mamy z podejsciem do wlasnych dzieci wg mnie bez serca:crazy:
 
ja opierałam sie na książkach, różnych nie tylko tracy, nie uważam nikogo za góru. szukam wskazówek.zawsze działam z najlepszą wolą dla swojego pyszczka, nie robię mu krzywdy. kocham go jak nikogo na świecie. jeszcze raz pisze, że mi dziecko nie przeszkadza. JA Z NIM JESTEM 24/24 7 dni w tygodniu. Mam czas "dla siebie" jedynie jak on śpi. Nie narzekam bo daję sobie radę z wszytkim, z prowadzeniem domu, zakupami itp. od ponad miesiąca. nie wykazuję zniecierpliwienia. nigdy go nie uderzyłam, szarpnęłam czy zostawiłam ryczącego, nigdy i nie zostawię.
zastanawiam się dlaczegfo nie podniosło się larum na bicie...
 
scruffy
ja tez jestem z moim synkiem 24/na dobe non stop
nikt mi nie pomagał i nie pomaga, jak moj maz wraca z pracy maly zwykle spi
tez mam chwile dla siebie jak maly idzie spac
wiem ze sa ciezkie dni i chwile
rozumeiem ze chesz dla swojego dziecka jak najlepiej ale po prostu sposob w jaki opisalas cala sytuacje i wogole stwierdzenie ze wygralas przerazilo mnie
i to bardziej od faktu klapsa- nie popieram bicia ale dziewczyna zalowala i bylo jej glupio i przykro a ty napisalas tak jakbys byla z siebie dumna
dziecku mozna nie dac mleka jak tak jakmoj ma 7 miesiecy i u niego jedzenie w nocy nie wynika z glodu tylko to dla niego'comfort thing', mleko moze byc zastapione woda...
a fakt ze jakas mama ma problemy ze soba i uderzyla swoje dziecko, co uwazam za karygodne nie usprawiedliwia twojego tresowania dzidziusia...
powiedz sama - chyba nie plakala 1,5 godziny bez powodu????
 
O matko, kobieto ale Ci się dostało za to nie dawanie butli o 4 nad ranem, ja tam moją karmię jak tylko jęknie i wcale nie jestem przekonana że jestem taką super dobrą matką, a o bicie nie ma co podnosić larum bo wiadomo że jest jednoznacznie złe i sama się tego wstydzę. wiem że już nigdy tego nie zrobię. W sumie nie dostałam jednak odpowiedzi na pytanie czy raczej wychowywać od początku czy na początku folgować a dopiero później wychowywać.
 
Scruffy a mi sie wydaje ze znecasz sie nad wlasnym dzieckiem w imie jakichs durnych ksiazek
male dziecko nie ma pojecia o tym, ze w madrej ksiazce ktos uznal ze ma jesc wedlug schematu a nie potrzeb

karmienie na zadanie do bzdura do kwadratu..
a ty jesz kiedy jestes glodna czy według schematu z książki 8 sniadanie 14 obiad 17 podwieczorek i 20 kolacja?

żadenautor żadnej książki nie ma pojęcia czego potrzebuje twoje dziecko bo kazde dziecko rozni sie od siebie

Żal mi dziecka
 
reklama
mój Kuba ma 1,5 roku, i nadal nie raz budzi się nad ranem, daję mu herbatki, a jak nadal ryczy i domaga sie mleczka to po prostu idę i mu robię mleczko-najwyżej rano już nie dostaje...
 
Do góry