reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Świeże staraczki, pierwsze dziecko :)

No jasne.
Euthyrox będę brała dwie godziny po kolacji, a Feroplex rano na czczo. Już Pani doktor wiedziała o tym i mi rozpisała dawkowanie 👍
nie udzielam się tutaj na wątku , jednak podglądam . Czemu 2h po kolacji tak kazał lekarz? Zazwyczaj każą brać rano na czczo i dopiero po godzinie można coś zjeść lub wypić
 
reklama
nie udzielam się tutaj na wątku , jednak podglądam . Czemu 2h po kolacji tak kazał lekarz? Zazwyczaj każą brać rano na czczo i dopiero po godzinie można coś zjeść lub wypić
Widziałam gdzieś ostatnio rolkę na insta że są jakieś nowe rekomendacje ze można euthyrox brać właśnie wieczorem przed snem a nie rano. Ja dalej biorę rano 😂
 
nie udzielam się tutaj na wątku , jednak podglądam . Czemu 2h po kolacji tak kazał lekarz? Zazwyczaj każą brać rano na czczo i dopiero po godzinie można coś zjeść lub wypić
Tak jak napisała MyszkaMiki - bo z rana muszę brać inne leki na czczo - żelazo.
Poza tym tak można
 
Hej dziewczyny 🌸, mam wrażenie, że to idealne forum również dla mnie... Staramy się o🤰już ponad rok (szczerze to powoli przestaje już liczyć, bo każdy miesiąc wywołuje we mnie większe i większe frustracje...).

32 lata, leczona niedoczynność tarczycy, zbyt niska ferrytyna... Aktualnie w myślach wizyta w klinice niepłodności, ale jestem chyba zbyt dużą panikarą i każdego dnia to przekładam...
Wyniki nasienia partnera są ok.
 
Czemu ten wątek nie mógłby się nazywać zwyczajnie Staraczki? Czy kobiety, które mają już dziecko nie mogą zmagać się z niepłodnością wtórną? 🤔 Trochę wykluczające… Ja miałam dwoje dzieci i dopiero przy staraniach o trzecie miałam problemy w postaci 4 poronień - nie byłam w stanie donosić ciąży i cały czas się diagnozowałam, miałam za sobą wizyty w poradni genetycznej, immunologa i operację na macicy więc gdybym nie mogła należeć na tym forum do starych staraczek, bo już mam dziecko to pewnie nie udało by się mieć trzeciego 🤷‍♀️ Tak tylko chciałam zaznaczyć, że to takie trochę bolesne wykluczenie
 
reklama
Czemu ten wątek nie mógłby się nazywać zwyczajnie Staraczki? Czy kobiety, które mają już dziecko nie mogą zmagać się z niepłodnością wtórną? 🤔 Trochę wykluczające… Ja miałam dwoje dzieci i dopiero przy staraniach o trzecie miałam problemy w postaci 4 poronień - nie byłam w stanie donosić ciąży i cały czas się diagnozowałam, miałam za sobą wizyty w poradni genetycznej, immunologa i operację na macicy więc gdybym nie mogła należeć na tym forum do starych staraczek, bo już mam dziecko to pewnie nie udało by się mieć trzeciego 🤷‍♀️ Tak tylko chciałam zaznaczyć, że to takie trochę bolesne wykluczenie
Może chodzi o to że przy drugim dziecku już trochę wiesz, wiesz jak przebiegła prawidłowa ciąża, kiedy test wyszedł pozytywny etc? Zgaduję jedynie
 
Do góry