reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Szpitalne S.O.S. lutówek 2013

Od Kaja.m: "Poszłam rano do internisty z tymi bólami żeber po prawej stronie, więc mnie wysłała n patologię. Myslałam, że konsultacja, podadzą coś przeciwbólowego i puszczą, ale niestety zostaje na oddziale. Szyjka długa, więc nie wygląda żebym urodziła do poniedziałku."
 
reklama
Ok Kaja.m "Cześć wczoraj miałam w żebrach tak straszne bóle, że nawet oddychanie było problemem pomógł dopiero zastrzyk z ketanolu 50, a teraz ból znośny nic nie zwiastuje, że terminowo jutro urodzę , więc ciekawe czy jutro mnie wyślą do domu. A jak nasze mamy, jakiś maluszek się pojawił? Pozdrowienia dla dziewczyn."

Napisał kto urodził. i Kaja składa gratulacje.
 
Dorzucę jeszcze tu informację coby nikomu nie umknęło :-)

No i mamy kolejne lutowe dzieciątko
biggrin.gif
wiadomość od Poli:

"Dziś o godz. 12.40 przyszedł na świat nasz synek Leoś, 10pkt, 53 cm, 3780g"

gratulacje kochana
happy8se.gif
 
:-):-)cieszę się, że mogę to napisać :) Przed 5 (w Polsce przed 4) urodziła nasza Gosia :-) Chłopczyk nadal bez imienia. Jak coś więcej się dowiem to dam znać


dopisek:
Gosia poród miała długi tak samo jak za pierwszym razem. Nie śpi od 26 godzin więc jest wykończona. Niech odpoczywa Bidula. :)
 
Ostatnia edycja:
Z ostatniej chwili!!!

Annaroksana w szpitalu, bo maleństwo przestało sie ruszać i nic na nią nie działało, w nocy też kiedy wcześniej Ania co chwilę do ubikacji chodziła, tak tej nocy kompletnie nic. Po przyjeździe do szpitala i podłączeniu KTG córeczka zaczęła szaleć. Jakies tam skurcze ma, ale że już jest 5 dni po terminie i zaczynają się cuda dziać podjęli decyzję o przebiciu wód. Obecnie czeka aż się zwolni miejsce na porodówce, także zapowiada nam się kolejny lutowy maluszek :-) czyli z irlandek zostałam ja sama :-(
 
to trzymamy kciuki oby sprawnie wszystko poszło.&&&&&&&&&&

gnidko nic się nie martw urodzisz w pięknym stylu zdrowego bobasa! nie ważne która.:-)
 
Od Kaji.m. "Trzymajcie kciuki w nocy zaczęł się skurcze bolesne co 10 min. Rano trochę krwawiłam, ale wejście tylko na dwa palce jest problem z moją szyjką. W dzień miałam tak przeplatane od 5 do 10 min. pani doktor powiedziała, że do niedzieli powinnam urodzić. Mam nadzieję, bo z ulą bolesne skurcze do porodu trwały 2 doby."
 
reklama
Do góry