hej,
ja jak zwykle nie ejstem na bieżąco
w pracy nie mam czasu,a popołudnia w parku:-)
doczytałam, że ktoś miał być w parku w sobotę; my kręciliśmy się po praku od 15-18:-) zjadłm loda, Antoś się pohuśtał, ale trzeba było czekać na huśawkę w kolejce, więc dzisiaj pojechaliśmy do babci na jego własną:-):-):-)
ja jak zwykle nie ejstem na bieżąco

w pracy nie mam czasu,a popołudnia w parku:-)
doczytałam, że ktoś miał być w parku w sobotę; my kręciliśmy się po praku od 15-18:-) zjadłm loda, Antoś się pohuśtał, ale trzeba było czekać na huśawkę w kolejce, więc dzisiaj pojechaliśmy do babci na jego własną:-):-):-)
parkowego nie było ;-)
poszłyśmy na wieczorny spacer i już chrapie od godziny ;-)
strasznie przebrane rozmiary 




) a w środę u Karolki są zajęcia otwarte dla rodziców i zebranie ;-) więc dopiero czwartek by mi pasował . Umówicie się a ja się zjawię jak dam radę ;-)