reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

terminy i wyniki badań/USG

Ano już mi się myli, 10 - usg, 11 - wraca mój przyjaciel z Norwegii :-)
A żebyś się nie zdziwiła jak się sny sprawdzą, może to jakaś przepowiednia :cool2:

Hehe :-) Ja mam tyle dat w glowie ostatnio ze tez mi sie wszystko myli :-) Zobaczymy juz w piatek co sie tam kryje w brzusiu :-):-):-)

No to szczęściara z Ciebie! W takim razie życzę córeczki :-) Mi się sprawdziło z tego chińskiego kalendarza :tak:

Heh mam farta narazie hehehe Kiedys sie to pewnie skonczy :-):-)
 
reklama
Wiesz chyba masz racje. Kiedys w szkole dawno temu babka puscila nam filmik wlasnie o pozytywnym mysleniu, ze jak sie wierzy w cos z calego serduszka i mysli sie pozytywnie to wlasnie tak jest :-)
Heh to chyba właśnie ze mną tak było: zawsze się śmieję, że te bliźniaki to dlatego, że za bardzo chciałam zostać mamą! :-D
 
Podobno sny się sprawdzają na odwrót: może będziesz mieć synka :-D


hej kobietki ciezarne z brzuchalkami:-)
mi sie snilo jak zaszlam w ciaze o ktorej jeszcze niewiedzialam...male dzieci z pisiorkami...a potem caly czas mi sie snilo ze jestem w ciazy i moja fasolka ma siusiaka:-Dtez mam nadzieje ze to na odwrot bedzie..ale lekarz mnie zawiodl moj w piatek:-(bylam ostatnia jako pacjentka i mojemu gin nie za bardzo juz sie chcialo badac i siedziec w przychodni wiec odwalil swoja robote na tak zwane odwal sie i idz juz do domu:angry:mialam miec robione te 3 wymiarowe usg-ale stwierdzil ze nie da rady bo dzidzius pleckami odwrocony..mial z jednej strony racje bo sama na monitorze widzialam..no i poprosilam go by chociaz plec dziecka zdradzil bo zyje w niepewnosci a chcialabym sie juz dowiedziec...to odpowiedzial mi ze tez nie da rady ale przez pare sekund probowal cos tam podladnac...no i w koncowym etapie krzyknol"CHLOPAK":szok:i wylanczyl monitor ze nawet tych jajeczek ani siusiaczka nie zobaczylam...nie ukrywam ze pare minut zawiedziona bylam...:confused:zapomnial mi nawet wypisac recepty na nowe witaminy i pozegnal nas..zdazyl szybciej wyjsc z gabinetu niz ja z moim M:baffled:KATASTROFA
jedynie co pomiary zrobil na usg i dzidzia ma 21 tydzien..teraz bedzie miec 22..to sie zgadza z czego jestem bardzo zadowolona..bo to najwazniejsze-zdrowko:tak:co do plci nie mam pewnosci na sto procent...i czuje caly czas ze to dziewczyna:tak:poprosilam moja znajoma by takia spiralka magnetyczna powrozyla mi co bedzie..i wychodzi dziewczynka...daje mi jeszcze nadzieje:-)choc nastawiam sie juz na chlopczyka bym nie musiala sie rozczarowac ponownie:tak:lepsza bedzie niespodzianka:-)jesli to dziewczynka..
nie bylo mnie dlugi czas..poniewaz zle sie czulam..a ostatnio nawet nie moglam sie wysikac:szok:bolalo mnie i boli nadal...pieklo i cisnelo tak jak bym miala przec-cos w tym sensie i uczucie ze caly czas chce mi sie siusiu:-(a przy tym bolalo..wystraszylam sie nie na zarty..bo przeciez co w piatek bylam u gina i bylo ok...wczoraj w holandii bylam prywatnie u lekarza i stwierdzili ze mam jakas bakterie w moczu:confused:dostalam antybiotyk..musze duzo pic i duzo sikac...antybiotyk nie jest grozny dla dzidziusia..takze w polowie jestem spokojna...no in postanowilam ze ubezpieczenie robie juz tu w holandii...bo ten moj gin w niemiec jest nic nie warty:no:wiec teraz czekam na paiery i nastepna wizyta za 4 tygodnie..moze wtedy dowiem sie kogo mam w brzuszku jeszcze raz:tak:zawsze wszystko moze sie jeszcze zmienic i z mojego krolowicza zrobi sie sliczna ksiezniczka:-)choc jak bedzie chlopczyk-to tez nie katastrofa...poprostu male zawiedzionko..bo to 3 chlopczyk...ale za to nie bedzie problemu z pokojem i ciuszki bede miec po starszym:tak:alez zem sie rozpisala:shocked2:hihih
 
hej kobietki ciezarne z brzuchalkami:-)
mi sie snilo jak zaszlam w ciaze o ktorej jeszcze niewiedzialam...male dzieci z pisiorkami...a potem caly czas mi sie snilo ze jestem w ciazy i moja fasolka ma siusiaka:-Dtez mam nadzieje ze to na odwrot bedzie..ale lekarz mnie zawiodl moj w piatek:-(bylam ostatnia jako pacjentka i mojemu gin nie za bardzo juz sie chcialo badac i siedziec w przychodni wiec odwalil swoja robote na tak zwane odwal sie i idz juz do domu:angry:mialam miec robione te 3 wymiarowe usg-ale stwierdzil ze nie da rady bo dzidzius pleckami odwrocony..mial z jednej strony racje bo sama na monitorze widzialam..no i poprosilam go by chociaz plec dziecka zdradzil bo zyje w niepewnosci a chcialabym sie juz dowiedziec...to odpowiedzial mi ze tez nie da rady ale przez pare sekund probowal cos tam podladnac...no i w koncowym etapie krzyknol"CHLOPAK":szok:i wylanczyl monitor ze nawet tych jajeczek ani siusiaczka nie zobaczylam...nie ukrywam ze pare minut zawiedziona bylam...:confused:zapomnial mi nawet wypisac recepty na nowe witaminy i pozegnal nas..zdazyl szybciej wyjsc z gabinetu niz ja z moim M:baffled:KATASTROFA
jedynie co pomiary zrobil na usg i dzidzia ma 21 tydzien..teraz bedzie miec 22..to sie zgadza z czego jestem bardzo zadowolona..bo to najwazniejsze-zdrowko:tak:co do plci nie mam pewnosci na sto procent...i czuje caly czas ze to dziewczyna:tak:poprosilam moja znajoma by takia spiralka magnetyczna powrozyla mi co bedzie..i wychodzi dziewczynka...daje mi jeszcze nadzieje:-)choc nastawiam sie juz na chlopczyka bym nie musiala sie rozczarowac ponownie:tak:lepsza bedzie niespodzianka:-)jesli to dziewczynka..
nie bylo mnie dlugi czas..poniewaz zle sie czulam..a ostatnio nawet nie moglam sie wysikac:szok:bolalo mnie i boli nadal...pieklo i cisnelo tak jak bym miala przec-cos w tym sensie i uczucie ze caly czas chce mi sie siusiu:-(a przy tym bolalo..wystraszylam sie nie na zarty..bo przeciez co w piatek bylam u gina i bylo ok...wczoraj w holandii bylam prywatnie u lekarza i stwierdzili ze mam jakas bakterie w moczu:confused:dostalam antybiotyk..musze duzo pic i duzo sikac...antybiotyk nie jest grozny dla dzidziusia..takze w polowie jestem spokojna...no in postanowilam ze ubezpieczenie robie juz tu w holandii...bo ten moj gin w niemiec jest nic nie warty:no:wiec teraz czekam na paiery i nastepna wizyta za 4 tygodnie..moze wtedy dowiem sie kogo mam w brzuszku jeszcze raz:tak:zawsze wszystko moze sie jeszcze zmienic i z mojego krolowicza zrobi sie sliczna ksiezniczka:-)choc jak bedzie chlopczyk-to tez nie katastrofa...poprostu male zawiedzionko..bo to 3 chlopczyk...ale za to nie bedzie problemu z pokojem i ciuszki bede miec po starszym:tak:alez zem sie rozpisala:shocked2:hihih

jaki beszzcelny ten lekarz ale mnie zdenerwowalo to wrr..nie rozumiem jak tak mozna traktowac kobiete w ciazy!!moze zmien gina czy to byl jego jednorazowy wyskok??I ja tez bym po takim badaniu nie byla pewna zy dobrze okreslil plec dziecka!!:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:jesli faktycznie bedzie chlopak to bedziecie musieli o jeszcze jedno dziecko sie postarac hehe
 
Anja ten lekarz to swinia :wściekła/y: Tez bym sie zdenerwowala. Ale przynajmniej dzidzius zdrowy.
Co do plci tez nie bylabym pewna. Walnal haslo zeby juz Cie miec z glowy i tyle. Mam nadzieje ze spelnia sie Twoje marzenia i jeszcze bedzie mala ksiezniczka :-) A najwazniejsze zeby bylo zdrowe :* 3majcie sie cieplutko :-):-)
 
hej kobietki ciezarne z brzuchalkami:-)
mi sie snilo jak zaszlam w ciaze o ktorej jeszcze niewiedzialam...male dzieci z pisiorkami...a potem caly czas mi sie snilo ze jestem w ciazy i moja fasolka ma siusiaka:-Dtez mam nadzieje ze to na odwrot bedzie..ale lekarz mnie zawiodl moj w piatek:-(bylam ostatnia jako pacjentka i mojemu gin nie za bardzo juz sie chcialo badac i siedziec w przychodni wiec odwalil swoja robote na tak zwane odwal sie i idz juz do domu:angry:mialam miec robione te 3 wymiarowe usg-ale stwierdzil ze nie da rady bo dzidzius pleckami odwrocony..mial z jednej strony racje bo sama na monitorze widzialam..no i poprosilam go by chociaz plec dziecka zdradzil bo zyje w niepewnosci a chcialabym sie juz dowiedziec...to odpowiedzial mi ze tez nie da rady ale przez pare sekund probowal cos tam podladnac...no i w koncowym etapie krzyknol"CHLOPAK":szok:i wylanczyl monitor ze nawet tych jajeczek ani siusiaczka nie zobaczylam...nie ukrywam ze pare minut zawiedziona bylam...:confused:zapomnial mi nawet wypisac recepty na nowe witaminy i pozegnal nas..zdazyl szybciej wyjsc z gabinetu niz ja z moim M:baffled:KATASTROFA
jedynie co pomiary zrobil na usg i dzidzia ma 21 tydzien..teraz bedzie miec 22..to sie zgadza z czego jestem bardzo zadowolona..bo to najwazniejsze-zdrowko:tak:co do plci nie mam pewnosci na sto procent...i czuje caly czas ze to dziewczyna:tak:poprosilam moja znajoma by takia spiralka magnetyczna powrozyla mi co bedzie..i wychodzi dziewczynka...daje mi jeszcze nadzieje:-)choc nastawiam sie juz na chlopczyka bym nie musiala sie rozczarowac ponownie:tak:lepsza bedzie niespodzianka:-)jesli to dziewczynka..
nie bylo mnie dlugi czas..poniewaz zle sie czulam..a ostatnio nawet nie moglam sie wysikac:szok:bolalo mnie i boli nadal...pieklo i cisnelo tak jak bym miala przec-cos w tym sensie i uczucie ze caly czas chce mi sie siusiu:-(a przy tym bolalo..wystraszylam sie nie na zarty..bo przeciez co w piatek bylam u gina i bylo ok...wczoraj w holandii bylam prywatnie u lekarza i stwierdzili ze mam jakas bakterie w moczu:confused:dostalam antybiotyk..musze duzo pic i duzo sikac...antybiotyk nie jest grozny dla dzidziusia..takze w polowie jestem spokojna...no in postanowilam ze ubezpieczenie robie juz tu w holandii...bo ten moj gin w niemiec jest nic nie warty:no:wiec teraz czekam na paiery i nastepna wizyta za 4 tygodnie..moze wtedy dowiem sie kogo mam w brzuszku jeszcze raz:tak:zawsze wszystko moze sie jeszcze zmienic i z mojego krolowicza zrobi sie sliczna ksiezniczka:-)choc jak bedzie chlopczyk-to tez nie katastrofa...poprostu male zawiedzionko..bo to 3 chlopczyk...ale za to nie bedzie problemu z pokojem i ciuszki bede miec po starszym:tak:alez zem sie rozpisala:shocked2:hihih
Na problemy z drogami moczowymi świetna jest żurawina. Zapytaj w aptece o skoncentrowaną w kapsułkach, albo wcinaj suszoną.
 
Na problemy z drogami moczowymi świetna jest żurawina. Zapytaj w aptece o skoncentrowaną w kapsułkach, albo wcinaj suszoną.
O tak - żurawina jest rewelacyjna! Mi zawsze pomaga na kłopoty z nerkami, a do tego ma mnóstwo witamin. Ja preferuję suszoną - lubię ten smak :tak:
 
reklama
Do góry