reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

TESTY rowerka biegowego First BIKE. Opinie, relacje, komentarze.

Drogie Mamy testerki-reporterki - chyba nie trzeba będzie czekać aż do wiosny na Wasze kolejne relacje, prawda? W związku z tym, że temat pozostanie aktywny (co mnie bardzo cieszy) z przyjemnością sama będę podglądać co u Was nowego - jakie postępy, przełomy a także kolejne szaleństwa, akrobacje, wyczyny... :-)

Jakbyście miały do mnie jakiekolwiek pytania - piszcie na anna.grzybek@firstbike.pl
Jak zawsze chętnie odpowiem :-)

I nie ukrywam, że mam nadzieję, spotkać się za jakiś czas znowu tutaj z Wami. Może jak spadnie śnieg...

A na razie, pozdrawiam serdecznie i bardzo dziękuję za Wasze dotychczasowe, wspaniałe relacje.
Trzymajcie się ciepło!

PS. I nie garażujcie Waszych rowerków :-)
One zdecydowanie lepiej czują się na dworze. Przez cały rok :-)

Ania
 
reklama
Ojej!

Nie było mnie przez weekend (miałam zjazd na studiach) a tu takie zmiany. Szkoda, że tak szybko minęło te 5 tyg i mam nadzieję że Ania będzie do nas zaglądać mimo to. Ja na pewno będę się chwalić osiągnięciami Hani, bo kroczek po kroczku powoli udaje się nam coraz lepiej. Niestety ciągle jeszcze nie mogę tego udokumentować filmowo bo moja rowerzystka jest bardzo nieśmiała.
Dziewczyny również do Was apeluję, żebyście dalej zamieszczały fotorelacje i filmiki (szczególnie te ostatnie) bo są nam bardzo pomocne w przełamywaniu obawy przed samodzielną jazdą:)
 
oo my nie zrezygnujemy szybko z rowerkowych wypadów. Adaś już wczoraj zapowiedział, że czeka na śnieg, żeby ruszyć po nim na... rowerku :-D jak odśnieżymy podjazd (oczywiście najpierw musi się zaśnieżyć ;)) będą jeździć na pewno.

miałam jakieś bardzo zabiegane ostatnie 3 dni, ale dziś postaram się wkleić naszą najświeższą relację z minionego weekendu :)

edit: Aniu ja ślepota właśnie doczytałam, że się żegnasz tu z nami. mam jednak nadzieję, że bedziesz czasem zaglądać? bo jak pisałam wyżej żadna zima nas z rowerkiem w domu nie utrzyma :D i dziękuję Ci za wszelkie porady oraz tak miłe Towarzystwo :)

ja, mimo, że mocno pociągająca (nosem ;)) jak tylko słonko wychynie, mam dzięki FirstBike'owi większą motywację do spacerów, bo chłopcy zawsze mają na nich co robić- atrakcja niekończąca się po prostu. mam nadzieję, że na wiosnę Toś będzie szalał na biegówce, a Adaś doczeka się wreszcie swojego "pedałowca" i nie będą musieli co chwila się kłócić, kto tym razem jedzie na FirstBike'u ;)
 
Ostatnia edycja:
My też niedługo rozpoczniemy zabawę z First Bike - niedawno otrzymaliśmy przesyłkę z rowerkiem. Ponieważ jednak ma to być prezent gwiazdkowy przez najbliższy miesiąc jeszcze leży w ukryciu, ale sama już nie mogę się doczekać pierwszego wyjścia. Najpierw będzie trenować starsza córcia, bo nie opanowała jeszcze sztuki jazdy na rowerze, a latem wsiądzie na niego również młodsza pociecha.
 
do nas też roweek dotarł dzisiaj:tak: Zosia na razie nie chce wogóle pozwolić dziadkowi go zlożyć:-D Tata musiał trzymać ramę a Zosia siedziała na roweku z jednym kołem :-Dzobaczymy co będzie dalej... u nas prezent urodzinowy - trudno zobaczyła już jak kurier przywiózł, dostała dwa dni przed urodzinkami... zobaczymy czy już jest wystarczająco duza żeby jeździć, jak nie - poczeka do wiosny:tak:
 
u nas już sezon w pełni. Zosia dorosła do rowerka i śmiga juz całkiem sprawnie:tak:

tylko dotarło do mnie wczoraj na spacerku rowerkowym, ze kierownica w First Bike'u nie ma regulacji wysokosci? czy coś ominełam albo nie widzę?
 
Toś, Oliwka, Hania jak sobie radzicie te kilka miesięcy później? :-)


nasz First BIKE, wreszcie nie fotografowany, nie filmowany, nadal towarzyszy Szymkowi na każdym spacerze. i chyba mu z tym dobrze ;-)
Szymek zaczyna używać hamulca (póki co na prostej drodze, np. przed ulicą, po zjeździe z górki nadal hamuje nogami), jest trochę rozsądniejszy (nie zjeżdża już ze schodów) i wreszcie nie muszę za nim biegać - zatrzymuję go głosem :-)
Przetestowaliśmy kilka rodzajów obuwia (m.in. kalosze i sandały) i im mniej są one wygodne do jazdy na rowerze, tym dłużej nogi są trzymane w górze ;-)


Mikuś uwielbia First BIKE'owy dzwonek, więc pierwszy etap oswajania ma już za sobą ;-)
 
reklama
Do góry