reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

TESTY rowerka biegowego First BIKE. Opinie, relacje, komentarze.

Witamy ponownie..... :-)

Po południu wyszło w końcu słońce, na chwilę, ale pokusiło mnie to by wyruszyć na dwór :-) Najpierw załatwiłam sprawę kasku, czyli dopiero go kupiliśmy :tak: Małej się podoba, więc jest ok.

No i tak to wyglądało.....
Pochodziłyśmy koło bloku, jedna starsza pani powiedziała ŚLICZNIE WYGLĄDASZ, a Mała na to Dziękuję :-D Ogólnie mimo już małego ruchu pieszych to i tak wzbudzała zainteresowanie :rofl2: Na razie ciągle chodzimy bez siadania, ale na pewno to też da się opanować :tak: Potem podreptałyśmy do sklepu, Oliwia miała dwa upadki, ale to ją nie zraża, dzielnie szła dalej. A w drodze ze sklepu, gdy już była przerwa mleczno-kanapkowa, to całkiem przyjemnie mi się go niosło :-D Już do samego bloku i na 4 piętro też :-D

A tak to wyglądało....

http://www.youtube.com/watch?v=S8UOEDMPGWI


 

Załączniki

  • DSCN0980.jpg
    DSCN0980.jpg
    40,1 KB · Wyświetleń: 134
reklama
to i ja wrzucę mojego Szymka "w siodle" ;-)

[video=youtube;wXCZ2UgbmKw]http://www.youtube.com/watch?v=wXCZ2UgbmKw[/video]

--
kamlotka super że pierwszy spacer już za Wami :-) najważniejsze że mała chętna i nie zraża się niepowodzeniami :-)
nam też daleko do prawdziwej jazdy, ale niezdarne początki już nigdy się nie powtórzą i w tym tkwi ich piękno :-)
 
MaLea Szymek taki oporny był, a widzę ,że już siedzi i przebiera nóżkami :-) Bardzo dobrze sobie radzi :tak: Ciekawe kiedy moja Mała się przełamie i w końcu usiądzie :sorry2:
 
woww! wspaniale sobie mały Szymuś radzi :-D

przyznam się, że następnego dnia (po tym z relacją foto) byliśmy na firstbikowym spacerku znowu i Antoś poczynił niesamowite postępy :). Zaczyna się odbijać coraz częściej a zasuwa tak szybko, że muszę na niego baardzo uważać! Robię więc tak- on jeździ w kółeczku (głównie) po naszej malborskiej fontannie multimedialnej czy jak to się cudo zwie ;), a ja blokuję go wózkiem z 2miesiączną Helenką w środku tj. biegam z nim ;) i blokuję mu możliwość "zboczenia" z trasy ;). Jest to koniecznie, bo raz, gdy zboczył, rozpędził się tak, że jeszcze chwila, a byłoby niebezpiecznie (obok jest niestety ulica i zastanawiam się, czemu nie jest ogrodzone od jej strony, bo z każdej innej plac jest zagrodzony, a jest to miejsce spotkań rodziców z dziećmi- fontanna przyciąga :)).

Aniu okleimy FirsBikea! Zapomniałam o naklejkach szczerze przyznam :zawstydzona/y:

edit: jej nie wyświetliło mi się mnóstwo postów z przeżyciami następnych Maluchów :). chcę dodać, że i my jesteśmy zaczepiani- gremialnie :D. starsze panie zachywcają się, ale zaczepiają nas również bardzo zainteresowane rowerkiem biegowym młode mamy z małymi chłopczykami ;). spotkaliśmy przedwczoraj jedną, która zachwyciła się bardzo poważnie i razem z synkiem wzdychali do naszego rowereka ;) oraz stwierdzili zgodnie, że MUSZĄ go mieć :D mama pytała mnie nawet, czy można kupić przez internet i jak się nazywa to cudo. robi furorę niezaprzeczalnie :)
 
Ostatnia edycja:
to i ja wrzucę mojego Szymka "w siodle" ;-)

[video=youtube;wXCZ2UgbmKw]http://www.youtube.com/watch?v=wXCZ2UgbmKw[/video]

--
kamlotka super że pierwszy spacer już za Wami :-) najważniejsze że mała chętna i nie zraża się niepowodzeniami :-)
nam też daleko do prawdziwej jazdy, ale niezdarne początki już nigdy się nie powtórzą i w tym tkwi ich piękno :-)


Szymek jest naprawde nie zły nie widziałam filmiku wcześniej.:tak::tak::tak:
BRAWO!!
 
dziś z samego rana ruszyliśmy na rower :-) i w pół godziny faktycznie podbiliśmy Piłę (a przynajmniej jej męską część ;-))
non stop ktoś się zatrzymywał i podziwiał małego rowerzystę :-) panowie żałowali że nie mieli takiego pojazdu za młodu, chcieli wypróbować jak się na tym jeździ a jeden nawet wyszedł z propozycją zasponsorowania pedałów :-D Szymkowi uśmiech nie schodził z twarzy (chyba lubi być w centrum zainteresowania ;-))

mały radzi sobie całkiem nieźle, wie już że ma siedzieć na siodełku, ale nadal ma problemy z utrzymaniem równowagi. na szczęście się nie przewraca a po prostu chwieje na boki :-)
podniesiemy mu siodełko, bo chyba jest trochę za nisko. a jak nie to znów obniżymy, to żaden problem :-)

oto nasz zielony First BIKE, po raz pierwszy poza domem:

img9573bm.jpg


img9552d.jpg


jeden z przechodniów stwierdził, że jego psina wspaniale wyjdzie na zdjęciu z rowerzystą, więc przywiązał rudzielca do kierownicy ;-) niestety małe dziecko + rower + ruchliwy pies to było za dużo jak na moje umiejętności i zdjęcia w większości wyszły "maźnięte" ;-)
 
świetnie się prezentuje mały Cyklista :-D

sponsorowanie pedałów- niezłe ;) mnie tez sie pytaja- czemu bez? na co udzielam wyczerpujacej odpowiedzi i potem jest potakiwanie, że super pomysł, że bez właśnie ;)
 
Malea, extra zdjęcia i super materiał. Dzięki!
Pan od sponsorowania pedałów - doskonałe! :-) :-) :-)
Same widzicie. Mieć First BIKE-a to także być w centrum uwagi :-) Wszyscy się oglądają, pytają...
A Szymek doskonale sobie radzi!

A tak odnoście Panów. To właśnie oni są w większości przypadków najbardziej dociekliwi. Dzwonią, wypytują o budowę, rozwiązania, funkcje... Tatusiowie, Dziadkowie... To ich konik, a taka nowinka działa na nich jak magnez...

To co - na następny spacer jakiś makijaż, spódniczka może obcasik. I panowie mogą wypytywać. Zwłaszcza ci przystojni i z poczuciem humoru :-) :-) :-)
Ale moment... Co będzie jak za maluchem trzeba będzie zacząć biec?
 
reklama
Do góry