reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Torba do szpitala!

u mnie jeszcze trochę trzeba dopakować, a już jakoś mało miejsca (tyle, że torba wielgachna nie jest) ja się chyba przed samym porodem będę pakować, bo tak to chyba mi się nie uda:no: nie chce mi się za bardzo:eek: rozmawiałam przed chwilą z mamą i powiedziała, że ona dokładnie nie wie, co i jak (bo ani przy mnie ani przy moim bracie nie miała jakichś bóli szczególnych) ale na moim miejscu pojechałaby sprawdzić czy przypadkiem nie mam np za dużego rozwarcia, skoro tak mnie brzuch bolał i kłuje (a kłuje dość mocno)
sama nie wiem, najwyżej jutro zadzwonię do gina, ale najpierw się spakuję;-)
 
reklama
Moniko jak byłam w szpitalu, dziewczyna miała jedną torbę jak przyjechała, a jak jej facet zaczął donosić rzeczy, to z patologii na porodówkę przenosiła się z dwoma i nikt nic nie mówił
 
ja mialam dwie torby i najpotrzebniejsze rzeczy pod reka w szafce a reszta w torbie na krzesle (obok lozka kazdy u nas mial krzeslo dla goscia) no i jak gosc przyszedl to zdejmowal na chwile i potem znow siup bo na podlodze nic nie moze byc!!
 
co do zawartosci torby ja jeszcze mialam te tyci rekawiczki dla noworodka (zeby sie nie podrapal paznokciami) ale Cyrylka ciagle je sciagala - tak machala lapkami ze potem chyba jej skarpetki zakladalam i lepiej dzialaly :))))
 
Luka ja też mam praktycznie to samo w torbie.


Ja też prawie to samo :-)

No i naprawdę nie ma takiej opcji, żeby coś z tego wyrzucić :-) No i przecież to się nie zmieści do miękkiej siatki ;-) :no:

jak przed ciążą kiedyś leżałam u mnie w szpitalu, to też był nakaz, żeby nic na podłodze nie leżało, więc też wszystkie kładłyśmy torby na krzesłach :tak:
 
anuula30 pisze:
No i naprawdę nie ma takiej opcji, żeby coś z tego wyrzucić
No właśnie! To samo napisałam tutaj wczoraj, że po co miałabym brać do szpitala na poród jakieś niepotrzebne rzeczy? To chyba logiczne, że w takiej torbie są te najważniejsze i absolutnie niezbędne rzeczy. :confused:
 
Cieszę się, że nie jestem osamotniona w ilości rzeczy w torbie.:tak: Będę więc walczyć jak lwica, żeby wpuścili mnie z moimi dwiema torbami ;-).
A przecież z babą, która ma skurcze chyba nikt nie będzie się kłócił, hahaha, bo to może grozić mordem jakimś :wściekła/y: :tak: :-D
 
reklama
Ja dopiero za miesiąc będę się pakować więc będę musiała jeszcze raz tu zajrzeć, żeby zobaczyć co spakowałyście, bo do tego czasu połowe rzeczy zapomnę zabrać ;-).
 
Do góry