mama05
prrrryy szaaaalona :))
cześć babki-na rondo weszłam i nie mogłam do Was trafić ;-):-)
Bedisku
szczęścia,miłości i uniesień
a co
))
co do naszego przyjaciela to kupujemy mu karmę BRIT po niej o wielee mniej kłaczy,wyczesuję go 2 razy w tygodniu a za poleceniem pani weterynarz dodaję do karmy 2 razy w tyg 2 łyżki oliwy z oliwek-mniej kłaki lecą i sierść piękna
a poza tym ....kochamy go mocno:-)
Katrina
moja Zu ma strasznie dużo zadawane dzień w dzień-jestem już tym zmęczona
do tego w każdym tygodniu po 3 kartkówki
!!!
Martika
powitać
jak u Ciebie ?
Jotemka
gdzie żeś Ty??pokuśtykaj do nas
Hana?????????????????????????
Sempe???????????????????
wszystkie ściskam na płasko
Bedisku
szczęścia,miłości i uniesień
a co co do naszego przyjaciela to kupujemy mu karmę BRIT po niej o wielee mniej kłaczy,wyczesuję go 2 razy w tygodniu a za poleceniem pani weterynarz dodaję do karmy 2 razy w tyg 2 łyżki oliwy z oliwek-mniej kłaki lecą i sierść piękna

a poza tym ....kochamy go mocno:-)
Katrina
moja Zu ma strasznie dużo zadawane dzień w dzień-jestem już tym zmęczona
do tego w każdym tygodniu po 3 kartkówki
!!!Martika
powitać
Jotemka
gdzie żeś Ty??pokuśtykaj do nas
Hana?????????????????????????
Sempe???????????????????
wszystkie ściskam na płasko
Pięknie wglądasz - pewnie zasługa twoich thriatlonów
Ale powiem ci tak - mimo wszystko moje dzieci miały próbkę nauki w polskiej szkole i zdecydowanie nie przypadła im do gustu - tutaj nie ma tego sztywnego siedzenia w ławkach, bardziej nauka jest nastawiona na zabawę i poprzez przykłady z życia. Ostatnio wprowadzili czwartki - poranne czytanie z twoim dzieckiem - przychodzisz na tosta i herbatkę i wspomagasz naukę twojego dziecka. W piątki są wspólne apele z rodzicami gdzie wspólnie cieszymy się i nagradzamy zasłużone w tym tygodniu dzieci. Są organizowane pikniki w terenie - np matematyka na wesoło - policz ile srebrnych samochodów znajduję się na szkolnym parkingu. I poobserwuj jakie są tablice rejestracyjne - podaj przykłady , jakie kształty można znaleźć itp itd Moje dzieci lubią angielską szkołę. Dzieci z ostatniej klasy pojechały we wrześniu do Francji na 5 dni!! A moja najstarsza jedzie w styczniu na 3 dni nad morze coś zwiedzać i poznać historię o Drakuli. Byli w muzeum II wojny światowej i na zielonej szkole....Jest sporo rzeczy które bym wolała zrobić inaczej ale moje dzieci są szczęśliwe i mają sporo atrakcji. Dodatkowo oboje prześcigają w nauce dzieci angielskie więc ja tam się cieszę podwójnie