reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Trzecie dziecko i.. Co dalej ??

reklama
Tak własnie myślałam Sempe że myslisz o homeopatii;-);-) Spytałam bo ja moje dzieci tylko homeopatycznie leczę. I też żadnych innych leków nigdy dla nich nie używałam:-)

Idę oglądać film z mężem. Dobrej nocy kochane.
 
mama na górze moje potworki!!
mój storczyk - i właśnie chodzi mi o te korzenie co wychodzą z doniczki - co z nimi zrobić?
a w koszyczku mój ulubieniec!!!
Twoje storczyki przepiękne....
miła mama zdecydowanie zgadzam się z Weroniczka. Jeśli karmisz malucha to raczej nie grozi mu złapanie choróbska od starszych dzieciaków. No i wielkie gratulacje!!!! Napisz jak się rodziło!!!
Weroniczka super że aparat się znalazł!!!

IMG_0078.jpgIMG_0058.jpg
IMG_0459.jpgIMG_0348.jpgIMG_0458.jpg
IMG_0469.jpgIMG_0467.jpg
pencil.png
 
Ostatnia edycja:
mila mama GRATULACJE!!!!
ja jak bylam w Szkocji to chorowalam czesto a i tak moje dzieci byly zdrowe,Vanessa miala 2,5 roku a Dominik raptem kilka miesiecy i na piersi...dopiero teraz mi choruja na okraglo ale sie nie przejmuje puszczam do szkoly zakatarzone bo potem mam problemy,dyrektor sie czepia ze dziecko ma tylko 87% frekwencji...Angole tak puszczaja dzieci z mokrymi glowami,bez kurtek i w ogole zal patrzec,a potem moje szybko lapia

mamo ale piekne suwaczki:tak:a storczyki mam identyczne jak twoje,hehe,takie same kolorki,jutro wkleje swoje,a chcialam jeszcze pochwalic twoje doniczki...wozka nie zamowilam bo mielismy sytuacje patowa z mezem,on chcial czerwien pomarancz a ja nienawidze pomaranczowego!! a inna opcja to tylko szary,wyboru z kolorem nie ma bo produkcja idzie tylko w jednym kolorze i zmieniaja tylko raz na sezon,dziwnie troche,no w kazdym razie on chcial ten czerwono cos tam a ja nieidopiero sie dogadalismy jak teraz z pracy dzwonil,bo ma nocke,wroci dopiero 00.30
no co do wozka to sprawa jest otwarta bo chcielismy inny zupelnie wozek,tzn sama tylko spacerowke,bo mamy astre i maly bagaznik,poza tym w Anglii raczej nie sa potrzebne duze pompowane kola,bo chodniki sa asfaltowe,pelno podjazdow a autobusy tez maja niskopodlogowe. Ja wymyslilam sobie ze zaszaleje tym razem i kupie wozeczek w zywym kolorze i nawet jak urodzi sie przypadkiem dziewczynka a nie chlopczyk to kupie rozowy a jak chlopczyk to blekitny,dzisiaj wszystko sie zmienilo bo zupelnie inny wozek wpadl nam w oko. Ten czerwony bylby ostatni z wystawy co mi sie nie usmiecha,a szary bedzie w magazynach dopiero wlasnie 3 lutego i musimy sie jeszcze namyslic nad tym wszystkim

z imieniem tez nie jestem przekonana jakos....mamy wybrane Patryk ale jakos nie czuje ze to Patryk,dla mnie moglby byc Michaś albo Danielek,tylko ze Daniel to drugie imie mojego meza ktore zreszta nosi tez nasz syn,trzech Danielow w jendej rodzinie????brzmi jakos tak glupio,co nie? co ja poradze ze podobaja mi sie tylko takie imiona ktore nieszczesliwie juz sa w naszych rodzinach
dla dziewczynki byloby Julia Maja
 
Ostatnia edycja:
Witajcie kochane:))ale pospalam :)

EWUNIA- śliczne masz dzieci!!!jak malowane :)
a powiedz mi czy ten storczyk pachnie jak frezje???kupilam taki znajomej ktora mnie wtedy wozila po szpoyalach jak tracilam maluszka i pamietam ,ze pachnial pieknie tylko nie wiem czy one wciaz pachną czy tylko zaraz po rozkwitnieciu ??
a korzenie obetnij :))ja tez obcinam i nic sie nie dzieje...

BEDISMALL-DZIEKUJE!! no suwaczki zmienilam wszystkie-co prawda chcialam dodac tylko 1 ślubny ale wciąż mi bląd wyskakiwal i wycofalam wszystkie i wygziergalam nowe.

a doniczki to tez moja broszka- bo staram sie mieć w domu skromnie ,ale stylowo-mam wszystkie doniczki w kolore ecru ,2 te z kamieniami i przezroczyste do storczyków...troche to kosztowalo kasy-wymiana doniczek przy ponad 40 kwiatah,ale juz mam i jest si :)))

co do wózka to mam nadzieje,ze szybko coś zakupicie i bedziesz zadowolona.
ja ostatnio mysle o imionach dla synka ,ktore tez mamy w rodzinie- Piotruś (mąż mojej siostry) Aruś-Arkadiusz(mój mlodszy brat)
Poza tym mysle jeszcze o Marcelku!!!to najbardziej:)) Damianku,Lukaszu i Filipie...
dla dziewczynki Pola,Hania,Marysia..


pozdrawiam wszystie babeczki przy kawce:)
 
Hej, jestem, jestem. Zniknęłam na czas naszych małych wakacji w środku zimy. Pojechaliśmy na Wyspy Kanaryjskie na Teneryfę . No i oszalałam na punkcie wysp. Wieczorem temp +20, w dzień 0k. 25-28 cudownie ciepło, zielono, kwiaty-raj na ziemi.Egzotyka jaka oglądałam na filmach przyrodniczych. Byliśmy na Teide- czynnym wulkanie będącym najwyższym szczytem całej Hiszpanii (3.718). Ale z Hanią byliśmy na wysokości 2.500 a potem to podzieliliśmy się i na raty do wysokości 3.500m. Byliśmy na klifach Los Gigantes 500-600 wysokości!! Płynęliśmy łodzią pod nie, żeby zobaczyć ogrom.I jeszcze najpiękniejsze miejsce mała wioseczka Masca. Droga potwornie kręta!!!!Jedzie się 30km/h, trąbi na zakrętach bo nic nie widać a 2 auta ledwo się mijają. A jak się dojedzie to cudo. Tam można się zaszyć, schować przed całym światem. Ciężko było wracać do szarej Polski. Lot trochę trwał prawie 5h ale nawet Hanka urwis dała radę. Bylismy z niemieckiego Neckermanna bo taniej około 35% na skierowaniu niż oferta z Polski. Załatwialiśmy przez bezpłatnego polskiego pośrednika. Warto było wziąć nawet pożyczkę i pojechać i zobaczyć. Ja tak po cichu to mam chęć zwiedzić wszystkie wyspy bo każda jest odmienna. już zaczynam oszczędzać
Trochę słonka na zdjęciach dla Was.
Pozdrawiam serdecznie

P.S Hania zaczęła samodzielnie bez trzymanki stawiać kroki, narazie po 3-4
 
Ostatnia edycja:
witam weekendowo, wczoraj cos forum mi sie zacielo i nie widzialam waszych postow! Myslalam ze nikt nic nie pisze a tu dzis rano niespodzianke mialam.
ewuniaf - ale twoje maluszki sliczne sa, coreczka to mala modeleczka:tak:
mila mama - ogromne gratulacje!!!! dziewczyny maja racje, nie powinnas seperowac starszego rodzenstwa, maluszkowi nic nie grozi, przez dobrych kilka miesiecy powininen miec wlasna odpornosc a do tego jesli karmisz piersia dodatkowa ochrone immunologiczna. Sciagaj starszaki do domu czym predzej, bedzie dobrze!

sempe, weroniczka - ja jestem bardzo przeciwna podawaniu antybiotykow malym dzieciom, tak jak sie wszechobecnie podaje. Raczej jestem zwolennikiem homeopatii, owszem antybiotyki fantastyczna sprawa jesli podane odpowiednio ale stosowane i aplikowane na zapas jak wspolczesna konwencjonalna medycyna nam to funduje moga wyrzadzic wiecej szkody niz dobra, przede wszystkim kompletnie rozwalaja uklad odpornosciowy dziecka, stad coraz wiecej infekcji i chorob i dziwimy sie ze przeciez dopiero byla/byl chory i mial/a antybiotyk i znowu nowe chorobsko.:-( Jak juz kiedys pisalam, Oliver skonczyl 8 lat i nigdy nie byl chory chociaz od malutkiego przebywa cale dnie w skupiskach szkolnych miedzy dzieciakami, chorobami, infekcjami, z Vincentem jest podobnie. Moje dzieci nie znaja lekarstw.

mamo
- ja kiedys mualam podobnie wiele kwiatkow w tych samych dobranych kolorami i wzorem doniczkach:tak: Jak sie przeprowadzilismy tutaj do domu i zaczelismy wieczny remont przestalam miec dla nich czas, zreszta przeprowadzka mi je tez zaczela niszczyc no i tak po kolei umieral jeden za drugim....teraz nie mam ani jednego zywego kwiatka. Tylko te w ogrodzie.:happy2:

izulka - swietne zdjecia, powialo takim ciepelkiem:-)

a ja mam koncert domowy, moje dzieci ulepily sobie mikrofony z plastelity i spiewaja tanczac zawziecie :-D
 
IZULKA- witamy kochana.cudnie,ze wakacje udane!!my bylismy w Grecji poltora roku temu a teraz w maju szykujemy sie na Malte:))
fotki śliczne i dziekuję za slonko :)))

PAWIMI- żadnego kwiata nie masz w takim dużym domu [FONT=&quot][/FONT] [FONT=&quot]
c024.gif
[/FONT]

moje dzieci też lepią z plasteliny wlaśnie :))
 
Ostatnia edycja:
reklama
mamo - mialam na mysli zywego kwiatka, bo kompozycji kwatowych i dekoracji z kwiatami duzych stojacych mam pelno, wygladaja wszystkie jak zywe, nawet w dotyku niektore nie daja sie rozpoznac, ale takich rosnocych prawdziwych poza ogrodem nie mam. Wole je tam, tak jakos bardziej naturalnie, te zywe w domku nie pozwalaja sie czasem przestawiac, tracac a zdaje sobie z tego sprawe ze trojka dzieci i wielki pies niekoniecznie musza isc w parze z dobrze rosnacym kwiatem. Za to te moje ogrodkowe uwielbiam :-D
 
Do góry