Trzecie dziecko i.. Co dalej ??

[ewuniaf]

Weroniczka bardzo współczuję że tak wyszło z aparatem. Ja bym się chyba zapłakała jak by mi ktoś ukradł albo bym zgubiła. Właśnie 3 tyg temu kupiliśmy nowy tak żeby móc dzieeciakom jakieś ładne zdjęcia porobić..... Mam nadzieję że uda ci się go odzyskać. No i dużo zdrówka dla ciebie!!!

mama Ja mma tylko jednego storczyka bo niestety niewiele wiem o ich hodowli. Chyba wykorzystam twoje rady. mam takiego bordowego mocno postrzępionego. Już go wyrzucic chciałam bo rok nie kwitł, ale akurat jak go postraszyłam że wyrzucę to zakwitł To normalne że jego pędy wychodzą z doniczki? powinnam go przesadzić do jakiejś większej jak przekwitnie?
A działać z mężem będziemy teraz pewnie codziennie żeby nie przekroczyć naszego terminu!!! Położna może odebrać w domu tylko do 10 dnia po terminie (A u nas wszystkie maluchy przeterminowane były) jutro też się zatrudnie do mycia okien- a naprawdę duuuużo ich mam...

Bedismall a ja i tak myślę ze będziesz pierwsza!!!:-) Znajomymi się nie przejmuj a męża musisz sobie jakoś podporządkować!!! Nie daj się wykorzystywać, chłop w domu ma takie same obowiązki jak i my!!!

 

[mama05]

EWUNIA- ja kochana do tej pory nie przesadzalam storczyków...mysle ,ze nie ma takiej potrzeby...i pewnie,ze mogą od dolu wypuszczać nowe pedy

a co do straszenia to powiem Ci ,ze mi babcia zawsze powtarzala ,ze do kwiatów sie mówi wtedy lepiej kwitną i ja jak podlewam to cs im tam zawsze szepne)
a jak sie pojawily nowe paczki to juz wogóle zagadywalam go )))i tak mi peknie rozkwitl taki lila-róż..delikatny fiolecik . i wlasnie od samego dolu wpuscil pęd to od razu wsadzilam paryczek i jak byl odpowoednio dlugi ten pęd to "Prowadzilam"go równo do góry czyli przypinalam na upięcia do storczyków..
jak mąż wroci to wstawi fotki )

 

[ewuniaf]

Fajnie chętnie zobaczę jak sie te pędy podpina. Jak mój wróci to też go poproszę żeby zdjęcia zrobił to może coś doradzisz co ja mam z tym moim storczykiem zrobić!!! U mnie w domu jest pełno kwiatów ale najlepiej rosną te takie wszystkie pnące, za to paprociom jest u mnie bardzo źle. Już kilka razy próbowałam utrzymać paprotki ale niestety... nie podoba im się u mnie. Wszystkie fiolki za to pięknie kwitną i to cały rok

 

[mama05]

EWUNIA- oki -to wieczorem fotki ))

mi też fiolki kwitną caly rok
ja mam różne kwiaty ,pnące też mam i kupilam taki dlugi palik i owinelam kwiatem
porobie fotki i zobaczysz-pewnie beda sie dlugo wczytywać,ale na pewno wieczorem mąż wstawi-bo ja nie umiem....

 

[ewuniaf]

No ja też nie umiem... Też mąż musi zrobiC to za mnie:-)

 

[mama05]

EWUNIA- no mój tez komputerowiec )

dobra zbieram sie powoli po Domisia ))

porobilam fotki teraz bo wieczorem to światlo daje za duzo cienia

 

[Weroniczka]

Nie zgadniecie co się stało. Znalazł się aparat. Stoję sobie w pokoju i kontem oka zerknęłam na półkę a tam leży coś jakby mój aparat. Dotykam i własnym oczom nie wierzę. Co się okazało? Plecak zamknięty w przedszkolu otwierałam tylko u moich rodziców żeby schowac tam zakupy. Potem wieczorem byłam tak zmęczona że go nawet nie otwierałam żeby te zakupy rozpakować. A rano przed pracą mąż wyciągnął go z plecaka, plecak zasunął i odłożył na miejsce. A ja głupia nie mówiłam mu o zaginięciu aparatu bo wczoraj był naprawdę chory i nie chciałam go bardziej dobijać zwłaszcze że miałam świadomość że jest już wściekły o to że koło rozwalił na dziurze i będziemy musieli kupić nowe. Myślałam że go zatłuke jak znalazłam ten aparat. A teraz będę musiała w poniedziałek wszystko odkręcać w przedszkolu

Ale przynajmniej wiara w ludzi mi wróciła

 

[mama05]

WERONICZKA- CHLOPYwyjąl po cichu a Ty już akcje poszukiwawcze zaczelaś;-)
ale masz racje-chociaz wiara w ludzi wrócila!!!!

fajnie,ze sprawa sie wyjaśnila!!

 

[Weroniczka]

Akcja poszyukiwawcza to jedno a druga sprawa że od wczoraj o niczym innym nie myślłam tylko o tym kiedy ja ostatni raz w tym przedszkolu widziałam aparat. Już myślałam że coś nie tak z moja głową że zapominam takich rzeczy. Naprawdę martwiłam się że coś nie tak ze mną.

 

[pawimi]

haha! Weroniczka dobrze ze na policje nie zglosilas ze ktos ci w przedszkolu zawinal aparat powiem ci ze jakby sie nie znalazl to tak glupio troche posylac tam dziecko skoro nie do konca mozna ufac placowce i ludziom ktorych dzieci tam chodza....U mojego Olivera w szkole nawet jakbys 100 tys dolcow w gotowce zostawila na widocznym miejscu to nikt nie ruszy, najwyzej pojdzie zglosic do sekretarki ze cos tam lezy ;-) Ludzie stanowia bardzo zamknieta grupe spoleczna i mozna w 100% ufac ze dzieci sa we wlasciwym miejscu. To chyba wazne, wiec super ze apart sie znalazl, masz racje wiara w ludzi jest bardzo waznym punktem w naszym zyciu.

u mnie dzis arktyczny mroz, termometr pokazuje minus 25 a w powietrzu jest okolo minus 30, ogloszony jest alarm pogodowy z ekstremalnym zimnem. Fakt, zimno jest w podgrzewanyn garazu zimnica jak nigdy wiec nie chce nawet wiedziec co sie calkiem na zewnatrz dzieje ;-)
mamo- przyjemnych dzialan zycze i przede wszystkim owocnych...

ciezarowki olejcie komentarze i rodzcie sobie kiedy chcecie, mnie tez to wkurzalo pamietam jak tak wszyscy wrozyli i z politowaniem patrzyli ze jeszcze z brzuchem chodze..nie dosc ze czlowiek sam w sobie czuje sie doopiasto i sloniowato to jeszcze te dobre rady ehhh. Olac to i juz. Jak dziecko bedzie gotowe to sie samo urodzi.

Pozdrawiam!