reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Trzecie dziecko i.. Co dalej ??

Joaś ja jestem przykładem jak paciorkowiec załatwił mi kolana:( Jako małe dziecko miałam już kłopoty z nimi- gorączka reumatyczna, długie leczenie paciorkowca antybiotykami, różne diagnozy, rożni lekarze. Kiedy miałam 22 lata przestałam chodzić. Z dnia na dzień:( I tak przez ok. miesiąc. Potworny ból kolan, niemożliwość poruszania się, siadania itd. Zdiagnozowaną mam teraz martwice kolan. Byłam u wielu lekarzy, zaproponowano mi operację bez gwarancji chodzenia. Po drodze były zalecane okłady z borowin, moczenie, nagrzewanie- dużo sprzeczności. Jedni kazali chodzić dużo, drudzy zakazali a o górach nawet nie miałam co wspominać. Więc teraz jest różnie. Tak ostrego stanu nie mam ale kiedy tylko mnie łapie ból , to wózek inwalidzki jakby mnie gonił w wyobraźni. Po górach łażę namiętnie, przynajmniej się ruszam, ładuję akumulatory , no i bliżej do Boga;-). Mam nadzieję, że odchowam dzieci nim coś się stanie złego z nogami. Więc pilnuj małego z tymi antybiotykami, zeby własnie anginy i inne dziady nie odłożyły się w stawach.

A co do anemii, to mam od urodzenia:(. Całe życie jestem na zastrzykach lub tabletkach. Jako "mądra"studentka wymyśliłam, że przestanę jeść mięso( bo nie przepadam). Wylądowałam w szpitalu ze wskazaniem na przetaczanie krwi ale nie zgodziłam się.I tak całe życie się ścigam z hemoglobiną;-).
Ewuniaf dobrze radzi z burakami. :tak:Są bardzo dobre. Tylko organizm musi przyswajać z jedzenia . Mój ma ten feler, ze nie pobiera z jedzenia, no małe ilości. Dlatego cały czas muszę suplementować:((. Żeby zobaczyć skutek, trzeba brać co najmniej 3 m a potem zrobić też badania poziomu hemoglobiny i żelaza.

Dużo zdrowia dla Bartka:)))
 
reklama
Dotarlam i ja!
Wczoraj wieczorem wylaczyli mi internet i wlaczyli dopiero teraz...z nadmiaru wolnego czasu wysprzatalam caly dom:zawstydzona/y::confused2::tak:
Mama co dzien blizej dzialania :-)
Joas, Izulka kurcze nie wiedzialam ze paciorkowiec to taki problem
Ewunia fajnie miec fachowca na watku
Pawimi snieg...:szok:
Weroniczka gratuluje nowego autka!!!

Pozdrawiam
 
Witam - dziś intensywny dzień za mna a gdzie mu jeszcze do końca! Ale wielką część porządków na budowie mam za sobą :-) Przywieźli mi kontener i załądowaliśmy do z tata do pełna prawie. Jutro ciag dalszy :tak: i może pan z kaloryferami dojedzie :-)

Joaś - nie wiem nic o tym co Bartusiowi jest. Nawet na anemii się nie znam :-( Piszesz że anty znowu, to on już tak miał? Zdrówka!!!
Sempe - współczuję Ci. Niedospanie u mnie automatycznie powoduje nerwa i kiepskie dni mamy wtedy wszyscy.
Weroniczka - to miłych podróży życzę. Mój brat jeździ octavią sedanem i bardzo soie chwali - to duże i rodzinne auto, a kombi to juz w ogóel musi być wielki :tak:
Pawimi - współczuję śniegu! Mam nadzieję że szybko zejdzie. I że u nas takich niespodzianek pogoda już nie szykuje!
Ewunia - super z netbookiem :-D
Izulka - ale przejścia!!! Współczuję!
Biedny malusi Jureczek! :-( Myślę i ściskam!!!
 
Joaś ciągle myślę o tym maluszku... mam nadzieję że bedzie dobrze. Wspieram modlitwą...
Sempe nie zazdroszczę nieprzespanych nocy
ASIA no to rzeczywiście dość aktywnie spędziłaś dzień
Zuzkus jaki tam za mnie fachowiec:zawstydzona/y:
Leika zdrówka dla córci, niech choroby idą precz
Izulka to miałaś przejścia z tymi paciorkowcami...Tobie też życzę zdrowia!!!!
 
kochane ja tylko na chwile bo zalatana jestem caly dzień...jutro jedziemy na Pomorze do rodziców na rocznice ślubu i wracamy wieczorem w ndz-wiec nie bedzie mnie 3 dni na bb...
już za Wami tesknię !!!

JOAŚ- ........................bardzo mi przykro.....nadal wierzę ,ze Maluszek jest silny i wyjdzie z tego!
masa wsparcia dla rodziców!!!

EWUNIA,JOAŚ,EWUSEK,ASIA,LEIKA,IZA,WERONICZKA,SEMPE,ANNA.S,PAWIMI,ZUZKUS,IZULKA i reszta ktorych nie wymieniłam -ściskam i pozdrawiam!!! do napisania :)
 
Joaś- zdrówka dla Bartusia i dla Jureczka niewinny maluszek a juz cierpi-mysle o nim..
Weroniczka-gratki nowego autka, my tez sie przymierzamy
Ewunia- netbook fajna sprawa
mama-pozdrawiam serdecznie i bardzo pamiętna sytuacja z olejem, za dwadziescia lat będzie co wspominać:)

ja ostatnio jakiegos dolka łapie ale dzisiaj juz lepiej:) ny;lismy z dziećmi dzisiaj na długim spacerze po parku i tak sie cieszylam i bylam dumna ze mam dzieci że szok hehe i juz wyobrazalam jak maluszek przyjdzie na swiat i bedziemy z gromadką spacerowac :)
 
witam.

obudziłam się spuchnięta ze obrączki to teraz nie mogę założyć:no:

Alicja waży 10.300 i mierzy 83cm, zamieniam powoli pepti na zwykłe bebiko... zobaczymy co z tego wyniknie!

Alicja po szczepieniu KULEJE!!! ewidentnie boli ją nóżka...a co za tym idzie buczy od rana:no:
wczorajszy wieczór spędziłam na poszukiwaniu wyjazdu na Majówke.... Kuźwa ceny nas dobijają! 6 osób to nie lada wyczyn coś fajnego znaleźć..
miłego piątku

ide gotować fasolke po bretońsku! przeczuwam "trzęsienie ziemi":-D
 
reklama
Hej dziewczyny!! Witam się porannie!!

Joaś jakieś wieści o maleństwie??

Mama udanego wyjazdu, baw sie dobrze!!! Czekamy na ciebie z niecierpliwością!!!:tak:

Cokies to rewelacyjna sprawa z taką gromadką wychodzic na spacerki!!!:-):-):-)
Uwielbiam takie wyjsia kiedy jesteśmy wszyscy razem - jest naprawde wesoło!!!

Sempe uśmiałam się z trzesienia ziemi!!!:-D
Biedna Alicja- oby nóżka szxybko przestała bolec... A co do wyjazdów to masz rację cięko znaleźć coś w dobrej cenie dla tylu osób....
 
Ostatnia edycja:
Do góry