reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Trzecie dziecko i.. Co dalej ??

reklama
mama - nie wiem, zobaczymy, w poprzedniej ciąży nastawiłam się na chłopca a tu niespodzianka - dziewczynka, teraz chcielibyśmy dziewczynkę... to pewnie będzie na przekór. Chociaz na podstawie cyklu (o ile to prawda) to raczej wypadałoby na dziewczynkę. Zobaczymy - co zmajstrowaliśmy, to mamy!! Tylko mąż nie chce sie przyznać co.
 
pawimi - w pierwszej i drugiej ciąży te omdlenia utrzymywały mi sie do końca niestety, teraz - NIC!!! od początku nie mam z tym problemu.
Katrin to ty juz z 3 dzieckiem w ciazy, bo jakos na suwaczku jest jedno??
Aja mdleje nawet jak siedzę :( buuu

próbowałam poczytać dzieciom książę ,ale po 10 stronie głos mi sie zawiesił i po czytaniu;/
To ty szalona przy takim gardle za czytanie sie łapać.
A ja chyba od ciebie sie zaraziłam tą chrypą. Dziś ja prawie nie mówię:)

Niestety ma rozkaz stawienia sie bazie o polnocy 25-tego...a lot trwa 8 godzin....wiem, calkiem bez sensu i bardzo bylam rozgoryczona ale pozniej jakos zaakceptowalam ten fakt i teraz ciesze sie ze bedzie mogl w ogole przyjechac na te cale 8 i pol dnia. Wiele matek nie ma nawet tego bo synowie nie dostali urlopow. Powiem wam ze przy takich problemach sprawa zupek, papek i pieluszek traci kompletnie znaczenie. Inny poziom macierzynstwa...Nawet nie wiem jak to okreslic.

Pawim fajnie to zabrzmiało. Ale to dobrze ze możesz inaczej zerknąć na świat. Fajnie ciebie znowu poczytać.

A ja dzis dalej sie kuruje chyba przeziębienie mnie dopadło, do kataru doszła chrypa, a raczej brak głosu. pewnie przez to ze oddycham przez usta . A ja mam delikatne struny głosowe i zaraz mi odmawiają posłuszeństwa Do tego Magda moja też kaszle jak szalona. Domisia przedszkole załatwione, spokojnie możemy do końca grudnie posiedzieć w domu. W styczniu znowu spróbujemy przedszkola.
A jak u was mikołajki. mnie dziś Mikołaj omina widać by łam nie grzeczna. Dzieciom starszym kupiliśmy przybory szkole. a dla najmłodszego kolorowanki wodne i wycinanki dla maluszków.
 
Azile no widzisz..poprosiły dzieci to poczytać chciałam i teraz mam-skrzypię ;))

a Ty kuruj sie -mi pomogło płukanie wodą z solą-to znaczy szału nie ma,ale coś tam lepiej jest.

Katrina-no pewnie ,co zrobiliscie to bedziecie mieć;)

Iwet-testowałaś????


a ja popijam kakao i wcinam Oreo..
obejrzymy wiadomości i potem siadam do książki.
spokojnego wieczorku kochane.
 
Ostatnia edycja:
azile - to starsze ma 21 lat, to już nie dziecko.. hihi, to co się będę postarzać??? zresztą nie mam jej aktualnego zdjęcia, ale ma przylecieć do nas w marcu, to porobię dziewczynom aktualne fotki i tu zarzucę.


mama - ja tez wczoraj się przeprosiłam z książkami, ale.... mam problem, zostały mi jeszcze tylko 3 nieprzeczytane i znowu się skończą. Zrobiłam sobie mały zapasik w ub. roku jak byliśmy w Polsce samochodem, ale już je prawie przeczytałam, a na razie znowu się nie wybieramy, bo nie bardzo jest jak.
 
Ostatnia edycja:
witam wieczorkowo wpadłam tylko na chwile bo robimy z mężem ciasteczka on wyrobił mi ciasto a ja zaraz bede wykrajać ciasteczka a jutro z dziewczynkami bedziemy je dekorować
 
jestem,oddzywam sie,zeby nie bylo,ze sie obrazilam
focha mialam,nie powiem,bo poczulam sie nie fajnie,po takim poscie

ogolnie z soboty na niedziele zaczal mi sie spzital w domu,wiec jak w niedziele przeczytalam tego posta to juz calkiem nerw mi poszedl do gory,ze musialam lapa zamknac na pol dnia
dzisiejsza noc byla masakryczna,siedzielismy do ok.3.30 w nocy w salonie,bo K. i dziewczynki wymiotowaly
mamy poteznego wirusa w domu,to co sie nasprzatalam po wymiotach to chyba przez cale zycie tyle nie:no: jestem zmeczona,dziewczynki oslabione,takze siedzimy w domu
bylismy u lekarza,dzieci i ja mamy zbadana krew,ja czekam na wyniki,ale wstepnie mialam cukier w normie,wiec lekarz nie podejrzewa cukrzycy,ale mam jeszcze czekac na kompletne wyniki z laboratorium
pobrali mi 3 probowki krwi,lekarka zbadala mnie dokladnie,pluca niby mam juz czyste,ale jeszcze rentgen przede mna
czekam w niepokoju na te wyniki krwi..

sorki,ze nie poodpisuje,ale musze wybrac posciel na jutro rano u kolezanki w jej sklepie internetowym,bo mam okazje,ze mi ktos do NO przywiezie,wiec do piatklu kurier musi dojsc,przez te chorobska jestem totalnie do tylu ze wszystkim
spokojnej nocy
 
Lila - trzymaj się dzielnie!!! Faktycznie szpitalnie się zrobiło, ale miejmy nadzieje, że idzie ku lepszemu. Tulę i dobrej nocki!!!
 
Coś tu mało nas dzisiaj :-( chyba to sprawka Mikołaja :-) ja już miałam iść spać ale jeszcze zdjęcia powklejałam na bloga i tu na forum i teraz tylko czekać.Idę Kochane spać każdej z osobna życze dużo zdrówka i dobrej nocy
 
reklama
Do góry