Krecik
no wlasnie na te specjalne wklady , co sie pieluche w to zakreca;-) Na poczatku nie smierdzi, ale pozniej jak dziecko wali ¨dorosle¨kupy to taki specyficzny nieprzyjemyny zapach czuc. Moze nie taki jak¨zywe¨kupsko, ale tez nie przyjemny;-), bo te wklady maja jakis tam zapach i jak to sie z zapachem pieluchy polaczy to trzeba szybciej kosz oprozniac;-)
no wlasnie na te specjalne wklady , co sie pieluche w to zakreca;-) Na poczatku nie smierdzi, ale pozniej jak dziecko wali ¨dorosle¨kupy to taki specyficzny nieprzyjemyny zapach czuc. Moze nie taki jak¨zywe¨kupsko, ale tez nie przyjemny;-), bo te wklady maja jakis tam zapach i jak to sie z zapachem pieluchy polaczy to trzeba szybciej kosz oprozniac;-)
;-)

Wiem , ze kobiety chwala sobie Fride, ja tego nie probowalam , ale tez podobno jest dobra.Jesli bedziesz kupowac gruszke to zwroc uwage, czy ten ¨dzubek¨nie jest za gruby, bo widzialam takie cuda co dziecku nie da sie do nosa wsadzic;-)