Kotek....

100 cm????? Jeny, Magda ledwie 91-92 dobija (na ścianie mierzona). Ależ Laura jest wielka kobita.
U nas ubranka 98 w porywach do 104. Waga ok. 14,5 kg.
Ale wiesz, Magda nieznosi żadnych ciasnych ubrań. Też nie wchodzą w grę żadne dżinsy czy obcisłe spódniczki. Wszystko szerokie, luźne i na gumce.
Nawet wczoraj powyciągałam spodnie już takie wiosenne - i niby ok, ale ta małpa nie dała sobie na tyłek włożyć, bo Jej było za ciasno i za sztywno przy siadaniu. I wszystkie poszły fru do oddania. Wygodnickie to moje dziecko - dresiara mi rośnie.
Sorga, zawsze wiedziałam że z Eryka to kawał chłopa.


100 cm????? Jeny, Magda ledwie 91-92 dobija (na ścianie mierzona). Ależ Laura jest wielka kobita.
U nas ubranka 98 w porywach do 104. Waga ok. 14,5 kg.Ale wiesz, Magda nieznosi żadnych ciasnych ubrań. Też nie wchodzą w grę żadne dżinsy czy obcisłe spódniczki. Wszystko szerokie, luźne i na gumce.
Nawet wczoraj powyciągałam spodnie już takie wiosenne - i niby ok, ale ta małpa nie dała sobie na tyłek włożyć, bo Jej było za ciasno i za sztywno przy siadaniu. I wszystkie poszły fru do oddania. Wygodnickie to moje dziecko - dresiara mi rośnie.
Sorga, zawsze wiedziałam że z Eryka to kawał chłopa.
A spodnie wszystkie przykrótkie... Pora na nowy znaczek na futrynie.

