reklama
Ola właśnie wałkujemy tutaj dokarmianie z rozbrojonego niekapka aventowskiego ( trzy posty wyżej)
Zazwyczaj przed spaniem podaję jej kaszkę bananową albo Humanę, zjada to z ochotą zazwyczaj 140 ml, a tak w ciągu dnia to pierś na żądanie. Acha jeszcze koło południa zupkę albo deserek :-)
Zazwyczaj przed spaniem podaję jej kaszkę bananową albo Humanę, zjada to z ochotą zazwyczaj 140 ml, a tak w ciągu dnia to pierś na żądanie. Acha jeszcze koło południa zupkę albo deserek :-)
Ewe to niespecjalnie :-) tak jakos wychodzi samo. Ale ciesze się że cię bawie :-)
Ewe napisz mi jak ci spi po tej kaszce tzn - ile godzin - bo moze bym jej to zaczeła dawać o 12 w nocy - moze przez sen łatwiej chyci smoka bo przez niekapek trudno będzie jej chyba przez sen pociagnać. Jak myslisz?
Abryz jestem pełna podziwu ja tego nawet wachać nie mogę.
Ewe napisz mi jak ci spi po tej kaszce tzn - ile godzin - bo moze bym jej to zaczeła dawać o 12 w nocy - moze przez sen łatwiej chyci smoka bo przez niekapek trudno będzie jej chyba przez sen pociagnać. Jak myslisz?
Abryz jestem pełna podziwu ja tego nawet wachać nie mogę.
głuszek, na pocieszenie powiem ci że Bebilon jest dużo smaczniejszy od Nutramigenu 
mój mały nie miał z tym żadnych probemów, od razu zaczął pić. A mi to mleko też po jakimś czasie zaczęło smakować i teraz bardzo go lubię pić. Nawet żałuję że odstawiłam małego bo teraz picie tego mleka jest już bezcelowe
mój mały nie miał z tym żadnych probemów, od razu zaczął pić. A mi to mleko też po jakimś czasie zaczęło smakować i teraz bardzo go lubię pić. Nawet żałuję że odstawiłam małego bo teraz picie tego mleka jest już bezcelowe 
gunia
MAJOWA MAMA 06` Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 1 Listopad 2005
- Postów
- 802
No właśnie Głuszek gdybyś zaczęła od nutramigenu doceniłabyś bebilon pepti. Ja nie dalam rady pic nutramigenu i kupilam bebilon, najpierw pomyslalam sobie : o niebo lepszy, ale dalej mi śmierdział tak jak Tobie. W tej chwili wręcz mi smakuje 
nie wiem co sie stało, ale juz mi tak nie przeszkadza, ale jeszcze pamietam jak sie skrecałam na sam zapach. Wniosek chyba z tego taki,że mozna sie do niego przyzwyczaic. Powodzenia!
nie wiem co sie stało, ale juz mi tak nie przeszkadza, ale jeszcze pamietam jak sie skrecałam na sam zapach. Wniosek chyba z tego taki,że mozna sie do niego przyzwyczaic. Powodzenia!
głuszek - ja to mleczko pochłaniam na sucho 
- uwielbiam tak je jesc - pychotka - mniam mniam, jeszcze go nie piłam - to nie ma znaczenia czy pije czy jem, wazne, zeby je pochłaniac - chodzi mi o składniki mineralne itp - a zapach mi sie podoba - a moze ja jakas zboczona jestam ?
co do pica przez Mirka - tez nie tolerowal jego smaku - to zaczełam mieszac mu je z dotychczasowym mleczkiem w proporcjach
5 zwykłego +1 pepti, 4 zw +2 pepti itd az doszłam do samego pepti i teraz jest OK ( u mnie to trwało dosc długo - tzn. tydzień - bo on je tylko na spacerku), teraz kaszke gruszkowa robie na tym mleczku i jest ok.
- uwielbiam tak je jesc - pychotka - mniam mniam, jeszcze go nie piłam - to nie ma znaczenia czy pije czy jem, wazne, zeby je pochłaniac - chodzi mi o składniki mineralne itp - a zapach mi sie podoba - a moze ja jakas zboczona jestam ?co do pica przez Mirka - tez nie tolerowal jego smaku - to zaczełam mieszac mu je z dotychczasowym mleczkiem w proporcjach
5 zwykłego +1 pepti, 4 zw +2 pepti itd az doszłam do samego pepti i teraz jest OK ( u mnie to trwało dosc długo - tzn. tydzień - bo on je tylko na spacerku), teraz kaszke gruszkowa robie na tym mleczku i jest ok.
reklama
dzięki dziewczyny - mam taki plan - zaczne odciagc moje mleko i podawać jej w butli (albo niekapku). Najpier ja tego nauczę. Apotem tak jak Gosiek napisała będe mieszać. MOze sie uda!!!!!!!!!Tylko musi mi starczyć slinej woli!!!
Podobne tematy
