reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Waga naszych bobasków ;)

reklama
Mandarynka moj tez ma sporą głowke tzn...takie jest wrazenie jak dziecko nie jest za bardzo grubiutkie...obwod głowki ma zawsze z 1- 1,5 cm wiekszy od klatki.
 
moja teściowa wczoraj wyskoczyła z tekstem że już czas podawać małemu żółtko ! nie dość że żółtko podaje się po skończeniu 6 miesięcy przez dziecko to jeszcze alergikowi, czyli mojemu Wiktorowi wprowadza się wszystko z miesięcznym opóźnieniem. No ale wiecie, on twierdzi że miała kiedyś taki specjalny kalendarz w którym było napisane że od 5 miesiąca :) oby tylko mu nic nie podawała
hehe, nie ma jak rady tesciowek :baffled:
 
Dzięki dziewczyny za odpowiedzi!
Kasiaczek Ja też jeszcze nie dokarmiam i nie mam na razie zamiaru - tylko raz dziennie dostaje trochę soczku jabłkowego (od 3 dni).
Gosiek, ale Twój Mirek jest znacznie większy - moja Ania ma 6400g.
A przy porodzie to też była duża - 4080g, dł. 63, obwód gł. 36 cm, obwód kl. piersiowej 35 cm.
 
Mandarynka - moja przy porodzie też była dość duża tzn. 4000, 60cm, głowka 36cm, klatka 36cm
na 4 miesiące i 6 dni - 6800, dł. 65cm, główka 43cm, klatka 41cm

kasiaczek, ja też nie chciałam dokarmiać, ale skoro córcia za mało przybrała na wadze, to muszę niestety :-(
 
Moj tez troche za mało ostatnio przybrał i miałam wprowadzac zupki itd...ale niestety jak narazie kiepsko nam to wychodzi...mały wiecej wypluwa niz zjada, roznych przecierkow juz probowałam ale wszystko blllee...Jak narazie opruch mleka lubi tylko kasze,kleik i puree ryzowe...wszystko na mleku...Jak by go tu przekonac do niemlecznych rzeczy? Nawet soczku nie chce ;( Macie jakies sposoby?
 
reklama
ja tak trochę z innej beczki - chciałam was zapytać, czy po wprowadzeniu kaszki wasze dzieci inną kupkę robiły? bo moja córcia robiła zawsze taką półpłynną... a teraz nie dość że wczoraj wcale, to dzisiaj zrobiła dopiero wieczorem i taką jak jakaś pasta... czy to normalne? że się zagęściło? :confused:
 
Do góry