Wątek główny

[Sowinka]

Dzień dobry moje kochane Śnieżynki:-)

Ja teraz tylko na chwilkę, żeby się z Wami przywitać, a później poczytam co u Was i odpiszę

Jadę zaraz do pracy, bo wczoraj udało nam się załatwić wymeldowanie i nowe moje zameldowanie i zmienić moje dane w banku, więc dziś muszę dane w pracy pozmieniać, a poza tym odebrać RMUA i dostarczyć do szpitala trochę mam jeżdżenia, ale na szczęście nie ma takiego upału jak wczoraj i jest fajny wiaterek

Buziaczki kochane -> będę jak wrócę:-)

 

[Znachorka]

O żesz , jak zliwidują becikowe to mnie chyba krew zaleje ... a może się zakwalifikuje do tych najuboższych a ja znów mam lenia , i nie robie kompletnie nic . A dzisiaj mnie czeka czyszczenie kompa stacjonarnego ...grrr ... będe sie pierniczyła z przerzucaniem 60 GB za pomocą 4GB pendrivea ...

 

[AniaForever]

Witam
U nas dzisiaj tak wieje że łeb urywa, ale o wiele to lepsze niż ten upał.
U nas w szpitalu na szczęście nikt nie robił problemu z faktu że kobieta nie chce karmić piersią i jak jakaś dziewczyna o to prosiła to bez zbędnych komentarzy dostawała butlę z mlekiem dla maluszka. Pediatra która przyjeżdżała później na wizyty do małej nie miała już takiego luzackiego podejścia, i tak mi nagadała że tylko pierś i że to jedyne słuszne rozwiązanie itd a w efekcie tego jak pierwszy raz podawałam mleko modyfikowane to czułam się jak ostatni zbrodniarz robiący dziecku nie wiadomo jaką krzywdę. Teraz jakoś tak już wiem że te wyrzuty sumienia nie były potrzebne, ale wtedy było mi z tym strasznie źle.

 

[Julisia]

Cześć Wam!!! ale jestem szczęśliwa!!! wczoraj byliśmy na badanku i wszystko wyszło super:-):-):-) maluszek mam już 6 cm, nóżki, rączki, bijace serduszko, kość nosową i wszystkie wymiary jak najbardziej w normie!!!! Poza tym lekarz powiedział że już mogę odstawić duphaston i że najgorsze mamy za sobą:-):-):-) maluszek jest cały piękny zdrowy!!! tak się cieszymy, bo do tej pory to jednak mieliśmy cały czas obawy czy wszystko się uda, a teraz jest świetnie! Lekarz super nam wszystko poopowiadał i popokazywał na USG, a maż to aż do góry z radości skakał!!!

 

[Anisen]

Julisia super Gratuluje :-)
A dużo brałaś tego duphastonu? mi nie kazał od razu odstawić tylko przejść na 1 dziennie przez 3 tygodnie, a jakby nic się niedziało to wtedy go odstawie. Cos mówił o szoku organizmu po odstawieniu.
Najeli olej prace, Twoje zdrowie i dziecka najważniejsze. Do domu lezeć i odpoczywać

 

[Julisia]

ja brałam duphaston od 4/5 tygodnia ciąży po 2 tabletki dziennie, teraz z ostatniego opakowania zostały ni 4szt i lekarz powiedziła żebym dobrała je do końca i powinno byc ok, przy czym u mnie zagrożenie poronieniem nie było spowodowane niskim poziomem progesterony i duphaston brałam bardziej "dmuchając na wszystko"

 

[Julisia]

Najeli szybciutko zmykaj do domciu, lekarz kazał lezeć to sie go słuchaj, ty i dzidzia jesteście teraz najważniejsze, praca nie zając jakoś sobie bez Ciebie poradzą

 

[dormark]

Nalieli do domu marsz i lezec , i nie denerwuj sie wszystko bedzie dobrze najwazniejsze to posluchaj lekarza i lez to jest teraz najleprze rozwiazanie.Ja czuje sie chora poczekam jeszcze pare minut czy oby moje malestwo napewno spi i klade sie do lozka pospac mezus pojechal do apteki , potem razem jedziemy na zakupy . Dzisiaj mielismy powazna rozmowe i narazie jest ok , zeby tylko nie bylo to tak ze zrozumialem , ale za 5 minut zapomnialem co zrozumialem bo ja nie mam juz sily na tlumaczenia i prosby.

 

[Anisen]

Popieram W 10000% Julisie. Kazał leżeć to bym leżała i nawet obiad musiałby poczekać. Jak mi kazał leżeć wcześniej to mój mi przywoził obiady z baru, robił śniadania, kolacje, ja tylko wstawałam do łazienki i zeby sie umyć. Nie lekceważ tego. nie ma sie co stresować, ale lepiej słuchać dokładnie lekarza.

ja brałam bo miałam plamienia, nawet z jednym wylądowałam w szpitalu wiec stąd brałam dupka. wytrzymam jeszcze te 3 tygodnie

 

[rossa]

Julisia fajnie że wszystko ok.
I jak dobrze, że w końcu weekend. Tak mam dosyć już pracy w końcu sobie 2 dni odpocznę.
W sumie poszłabym już na zwolnienie, nie mam ciąży zagrożonej, z dzidzią wszystko dobrze; ja nie wymiotuję, mam apetyt tylko jakaś ciągle senna i mało skoncentrowana jestem i nic mi się nie chce. Myślicie że jak poproszę o tydzień zwolnienia żeby odpocząć to L powiniensię zgodzić?