reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wątek główny

Dziewczyny, ja się tak najadłam.... co ja mówię najadłam, ja się NAŻARŁAM tak że się ruszać teraz nie mogę. Na razie poza uczuciem przejedzenia nic mi nie jest i mam nadzieję że się to jakoś źle nie skończy dla mojego żołądka.
Ania- oj wiem cos o tym obzarstwie..mnie sie to tez czasem zdarza tyle ze potem okropnie sie mecze...musze siec kontrolowac....ale w ciazy to dozwolone:)
Ja dziś byłam na chwilkę u rodziców pożegnać się z sisterką, bo jutro jedzie na obóz z dzieciakami:-D oczywiście mega lodów się najadłam:-)
Mamo sowko-ja tez dzis postawilam na lody...czekoladowe.....z synkiem nie jadlam slodkiego tylko kwasne!!!

Witam wszystkie lutówki po tygodnowym wylegiwaniu się na Mazurach. Jak zobaczyłam ile stron mam do nadrobienia to mi oczy z orbit wyszły, zajęło mi to cały dzień (dobrze że nie musiałam nic innego dzisiaj robić bo obiadek teściowa zrobiła).
Muszę wam powiedzieć że czuję się świetnie po tym odpoczynku, nawet trochę się opaliłam mimo że nie wylegiwałam się na plaży, spacerki z mężem nad jeziorami przypomniały mi czasy jeszcze sprzed ślubu kiedy każdą wolną chwilkę spędzaliśmy razem. Żadnych obowiązków i uzależnien typu komputer tylko ja i mąż było cudownie:-):happy::tak:
Mantezowa- cieszczie sie wspolnymi chwilami...badzcie ze soba jaknajwiecej....potem cala uwage poswiecicie malenstwu..przynajmniej na poczatku.




Losek- ale romantycznie...gratuluje zareczyn....:tak:
 
reklama
Losek gratulacje!!!
Twój mąż wybrał piękne miejsce. Pochodzę z Warmii i Mazur i znam zamek w Rynie, jest wspaniale odrestaurowany i panuje w nim niesamowity klimat.
 
Losek gratulacje!!!
Twój mąż wybrał piękne miejsce. Pochodzę z Warmii i Mazur i znam zamek w Rynie, jest wspaniale odrestaurowany i panuje w nim niesamowity klimat.

Ja niestety nie zdążyłam wszystkiego zobaczyć na Mazurach bo tydzień to zbyt mało. Noclegi mieliśmy w Wilkasach koło Giżycka, polecam to miejsce "Gościniec YAGA"
 
Drogie Śnieżynki ja dziś witam i żegnam się równocześnie, jestem bardzo zmęczona i zaraz wskakuje do łóżeczka, ale udało mi się przeczytać dzisiejsze 10 stron, więc jestem na bierząco,,, :tak:Pozdrawiam cieplutko PAPA
P.S. ja również kolor ustawiam za każdym razem jak piszę posta :D

Sylwie
:) serdecznie witamy w naszym gronie :-)spokojnej ciąży :-D
Losek fantastyczne zaręczyny, chyba każda dziewczyna marzy o księciu a Tobie dostał się sam król :) REWELACJA :-)!!! Gratulujemy ;-)


Do jutra Lutóweczki :) nasze samopoczucie Ok :D
 
Czyżbyś grała w Zielone Imperium? Ja już jestem na poziomie łowca kretów:-) Mój M się ze mnie śmieje że szkoda że w prawdziwym ogrodzie nie sieję z takim zaangażowaniem:-)
Hehe, tak, Zielone Imperium! Ja o grze dowiedziałam się od siostry, i gram od wczoraj... więc dotychczasowy etap który zdobyłam, to Pomidorowy dealer :-)

Ja juz idę spać.... niby dzień miałam spokojny, a jednak padam z nóg. Może ten ogród pochłania tyle mojej energii :) ?
Miłej nocy Śnieżynki!
 
Hihi...gra w ogródek...dobre dobre dziewczyny...:-D:-D:-D
Ja dziś się czułam strasznie zmęczona...drzemka dopadła mnie przed obiadem..ale M zrobił obiadek więc mogłam sobie odpoczywać :-)
A zaraz znowu kładę się spać...to ostatnio moja ulubiona pora dnia...hihih
Losek gratuluję zaręczyn...i brawo dla przyszłego męża za pomysłowość..:tak:
Trzymajcie się kobietki...ja jutro jadę wieczorem na lotnisko zawieźć siostre bo już mnie opuszcza...szybko zleciał mi jej pobyt..
Pocieszam się tym że 25 sierpnia jedziemy do Polski...już się doczekać nie mogę...:tak: Odpoczynek....co chwilę bedziemy się gościć u kogoś, obiadki u mamy...ahhh Będzie super!!!:happy: No i może uda nam się wyskoczyć gdzieś na 3 dni nad morze...zobaczymy...
Dobranoc
 
Cześć dziewczynki, pamiętacie Wy mnie jeszcze ?? :p
Nie odzywałam sie długo ani nie wchodziłam na forum, zaraz napiszę Wam moją historię i to jaką przezyłam traume przez ostatnie 4 dni.|
A więc tak, w srode miałam usg tak na szybko jak juz chyba pisałam, lekarz zbadał kosc nosową i przeziernosc i powiedział ze wszystko ok ze sie miesci w normie, wiecej nie tłumaczył bo to było okazyjne usg, dokładne miałam dopiero miec, coś mnie tchnęło głupią torbe i pojechałam w piatek na nieszczesne 3D, usg trwało ok 5 minut, zapłaciłam 200 zł, fakt niunia super widoczna, aleeeeee
wszytsko w normie, kosc nosowa idealna, wszytsko super, ale Pan doktor, zmierzył przeziernosc przy źle ułozonym dziecku, dziecko miało głowke uniesioną, i tu zonk, wyszło 2,7 a norma jest 2,5, i powiedział ze dziecko moze miec zespoł downa. Wysłał mnie dzisiaj rano do jednej z wrocławskich klinik na kontrolne usg przez innego lekarza, sam chyba nie był pewien co zmierzył, i niestety maleństwo sie owinęło pępowiną i wynik nie był miarodajny, miałam zgłosic sie jutro, od piątku przezywaliśmy dramat na mysl ze nasze dziecko moze byc chore, nie przespałam ani jednej nocy, a jak usnęłam zaraz sniły mi sie głupoty, tego co przezywalismy nie zrozumie nikt kto nigdy nie dowiedział sie ze jego dziecko moze byc chore, wrócilismy dzisiaj z kliniki załamani, nawet zdecydowałam sie za namową piątkowego lekarza na amniopunkcje, jesli któras nie wie to przez brzuch igla pobieraja wody płodowe i badaja pod wzgledem genetycznym, zapisałam sie na 18 sierpnia do rudy śląskiej bo tam podobno jest super centrum badan prenatalnym. Podłamana jak zwykle popoludniu siedziałam w domu i nagle zadzwoniła do mnie sasiadka ze jej lekarz u którego była na 3D mowił ze mnie zbada, a jest naprawde mistrzem w tym co robi, wiec długo nie mysląc zadzwoniłam, kazał przyjechac od razu, wiec wsiedlismy z mezem samochód i pojechalismy zmarnowani i pewni ze napewno usłyszymy to samo, Pan doktor super człowiek, pogadał pozartował, pomierzył mojego dzieciaczka na wszystkie strony i NT wyszło 1,5-1,8 zbadał jelita, nosek, serduszko, paluszki u rączek i wszystko jest idealnie, przeziernosc mierzył 5 razy i zaqwsze wychodziła w normie, poprzedni lekarz mierzył ja poprostu przy podniesionej główce a dzecko musi byc idealnie ułozone, oswiadczył mi i mężowi ze "macie zdrowego dzieciaczka i nie szukajcie mu choroby" przemaglował mnie strasznie, 30 minut około robił samo usg, wszystko jest super, wkoncu lekarz który naprawde wyjasnił kazdy szczegół, który zbadał wszystko co na tym poziomie sie da!!! wybił nam z głowy amniopunkcje, poniewaz istnieje ryzyko poronienia, jestem dozgonnie wdzieczna sąsiadce za to ze mnie do niego wysłała, takze dziewczynki nie zycze zadnej zeby musiała kiedy przezyc to co ja!!! dopiero teraz ciesze sie moją ciążą i jestem pewna ze mam zdrowego dzidziusia bo trafiłam wkoncu na profesjonaliste!!! Mam nadzieje ze Was nie zanudziłam moją opowieścią, a tak wogole dzidzia ma juz 7,1 cm wazy ponad 70 g dokładnie nie pamietam, i termin przesunął mi sie na 29 styczeń, ale zostaje z Wami dziewuszki, nigdzie sie nie przenosze, jestem lutówka i tyle :p:-) pozdrawiam
 
No dziewczyny , ja idę spać ... troszkę słabo się czujemy dzisiaj
MONI_KA : Cieszę się że wszystko się wyjaśniło i współczuje taki stres przeżywać . Ja w środę idę na USG . Mam pytanie , czy państwowy lekarz na starym sprzęcie da rade wykonać przezorność karku ?
 
no nic , trzeba bedzie napisać do dziewczyn które to potrafią , do sówki , losek chyba tez ma jakiś kolor ustawiony a no i karolina puławy .
sulwie : mamy dokładnie ten sam etap na suwaczku a różne terminy :p
Trzeba wejść w zaawansowaną edycję:tak: a tam to już jak w wordzie:-) ale na stałe to się chyba nie da zapamiętać, ja za każdym razem ustawiam kolor.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Znachorka ja myśle, że Państwowy lekarz powinien zrobić Ci to badanie, natomiast u nas niestety jest tak, że moje znajome albo nawet daleko nie szukać bratowa, chodząc na kase nawet nie tak dawno nie wiedziała co to jest przezieność, ale wiecie kiedys nie było tej całej aparatury i nie było problemów...
 
Do góry