reklama
No właśnie. Bo do mnie prawdopodobnie przyjdzie położna z przychodni, a ja nie wiem po co ona ma przyjść przed porodemBry dziewczyny.
Mam pytanie. Duzo z Was mówi, ze było u lekarza, potem zaraz, że u połoznej. Czy się róznia te wizyty i po co chodzicie do połoźnych?

_Pysia_
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Maj 2009
- Postów
- 5 862
No właśnie. Bo do mnie prawdopodobnie przyjdzie położna z przychodni, a ja nie wiem po co ona ma przyjść przed porodem![]()
te z przychodni to przychodza po porodzie, żeby zobaczyć czy siedzieckiem opiekujesz, czy nei masz syfu, czy jest ankarmione, czy sobie radzisz, czy nei masz depresji
aninaka
Fanka BB :)
te z przychodni to przychodza po porodzie, żeby zobaczyć czy siedzieckiem opiekujesz, czy nei masz syfu, czy jest ankarmione, czy sobie radzisz, czy nei masz depresji![]()
No ładnie, to znaczy, że jeszcze trzeba posprzątać, bo położna przychodzi;-);-)
Ale w mojej przychodni położna chodzi jeszcze dodatkowo przed porodem od około 26 tyg. ciąży. I właśnie też nie wiem po co - chyba taka darmowa szkoła rodzenia:-) Pewnie niedługo będzie do mnie dzwonic, bo ma już moje namiary, to jak przyjdzie za jakiś czas to się pochwalę o co jej chodzi:-)te z przychodni to przychodza po porodzie, żeby zobaczyć czy siedzieckiem opiekujesz, czy nei masz syfu, czy jest ankarmione, czy sobie radzisz, czy nei masz depresji![]()
_Pysia_
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Maj 2009
- Postów
- 5 862
łe to fajnei ise masz .ja tutaj nawet prxzychodnie nie mam... Musze sie do jakiejś zapisaćAle w mojej przychodni położna chodzi jeszcze dodatkowo przed porodem od około 26 tyg. ciąży. I właśnie też nie wiem po co - chyba taka darmowa szkoła rodzenia:-) Pewnie niedługo będzie do mnie dzwonic, bo ma już moje namiary, to jak przyjdzie za jakiś czas to się pochwalę o co jej chodzi:-)
No ja się właśnie ostatnio wypisałam ze swojej i przepisałam do tej, w któej jestem teraz. Mają podobno fajną pediatrę i panie w recepcji są miłe (w przeciwieństwie do poprzedniej). Z lekarza jeszcze nie korzystałam, bo ja generalnie mało z nich korzystam. Ale mój gin przyjmuje tam prywatnie, więc bywam dość często i same panie z rejestracji mi od razu pwoeidziały, że przysługuje mi położna przed porodem, zadzwoniły do niej i dały mi sluchawkę, zebym sobie porozmawiala. Fajna babka była przez telefon, wzięła namiary i powiedziała że będzie się kontaktować.łe to fajnei ise masz .ja tutaj nawet prxzychodnie nie mam... Musze sie do jakiejś zapisać
A czemu nie masz przychodni? Mi sie wydawało, że każdy musi być do jakiejś zapisany

patisia16
6/II/10-3670g szczęścia:)
- Dołączył(a)
- 17 Lipiec 2008
- Postów
- 4 510
ja też muszę zadzwonić:-) choooolera zapomniałam o zaświadczeniu że mogę ćwiczyćdobra dzwonimy do pani od szkoly rodzenia a potem do mamyhihi
![]()



Nie przemęczaj sięSiemanko
Widzę że większość miała leniwy weekend
Ja w sobotę nic właściwie nie robiłam - miała do nas przyjechać szwagierka z córkami, ale nie dojechała. Za to wczoraj pojechaliśmy sobie na kręgle a potem do tureckiej restauracjiW efekcie do domu wróciliśmy o 20 i jeszcze znajomi do nas wpadli na trochę, więc nic wczoraj w domu nie zrobiłam i mam totalny burdel - dzisiaj mnie czeka sprzątanie... Mam nadzieję że sił mi starczy, bo narazie siedzę w pracy i nie mogę się na niczym skupić.
Dziewuszki trzymam mocno kciuki za dzisiejsze wizyty.
AgaB staraj się nie denerwować. Zobaczysz że wszystko będzie dobrze - czekam na wieści od Was
Gucha kurcze mało czasu zostało do odlotu... Trzymaj się Kochana
A ja się rzucam na robotę
Buziaczki Śnieżynki



Więc tak jak chcesz swoją położną przy porodzie to się z nią umawiasz ona Cię tam instruuje już nadługo przed porodem i w trakcie całego porodu jest przy Tobie.Bry dziewczyny.
Mam pytanie. Duzo z Was mówi, ze było u lekarza, potem zaraz, że u połoznej. Czy się róznia te wizyty i po co chodzicie do połoźnych?
a tak w ogóle przepraszam za brak kultury:-)
Dzień Dobry!!!!

Każdy powinien być zapisany do przychodni żeby sukinkoty mogły wyciągać kasę z NFZ za pacjenta, ale najlepiej by było gdybyśmy w ogóle tam nie chodziły...
Ja to się zastanawiam tylko czy położna po porodzie to przychodzi od ginka czy od pediatry... Ja państwowo chodzę do ginekologa w innym miejscu niż chodzę do pediatry. I nie wiem gdzie i kogo należy powiadomić o urodzeniu dziecka. Na pewno zapiszę Milenkę do poradni dla dzieci, ale powinnam też ginekologa jakoś informować ?
Ja to się zastanawiam tylko czy położna po porodzie to przychodzi od ginka czy od pediatry... Ja państwowo chodzę do ginekologa w innym miejscu niż chodzę do pediatry. I nie wiem gdzie i kogo należy powiadomić o urodzeniu dziecka. Na pewno zapiszę Milenkę do poradni dla dzieci, ale powinnam też ginekologa jakoś informować ?
reklama
U mnie przychodziła położna z przychodni 3 razy po porodzie i pokazywała jak kąpać dziecko. W praktyce to w pierwszy dzień pokazała, a potem kazała trzymac dziecko męzowi albo mnie.
Potem za jakis bardzo długi czas przyszły bez zapowiedzi 2 młode dziewczyny - jakieś siostry środowiskowe - coś tam zagadały do dziecka, on już chyba chodził i był komunikatywny, ale nie chciał do nich iść na ręce.
I to przychodzi na drugi dzien po wyjściu ze szpitala - trzeba zgłosić w przychodni że chcesz żeby przyszła.
Potem za jakis bardzo długi czas przyszły bez zapowiedzi 2 młode dziewczyny - jakieś siostry środowiskowe - coś tam zagadały do dziecka, on już chyba chodził i był komunikatywny, ale nie chciał do nich iść na ręce.

Podobne tematy
- Przyklejony
- Odpowiedzi
- 18 tys
- Wyświetleń
- 841 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 209 tys
- Odpowiedzi
- 16
- Wyświetleń
- 13 tys
Podziel się: