anne
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Lipiec 2009
- Postów
- 911
A to widzę,że nie tylko mnie boli.Trzymam kciuki za Twoją wizytę... No ale po wstaniu znowu poczułam pachwiny...dobrze ze to tylko pachwiny bo z synkiem w pierwszej ciazy cale spojenie łonowe trzeszczało i ból ze ho ho
Mam dzis wizytę ginkową, więc pewnie na chwilkę zajrzymy do naszego urwiska który maltretuje mi narządy nozkami i głowką krocze!
Dziewczyny ja tez boje sie pordu ale jesli moglabym decydowac to chcialabym zeby byl juz luty!!!! albo przynajmniej polowa stycznia!!!!

Ja też się boję porodu i to bardziej niż w poprzednich ciążach,żeby było choć tak,jak poprzednio-byle nie gorzej
,ale trzeba sie pozytywnie nastawić-to też ważne
czyli ma być wszystko ok.!
,no to już teraz wiem,w życiu bym na to nie wpadła,widać,że już nie na czasie jestem,trzeba sobie wszystko poprzypominać
ale gin. wysiadły baterie więc jeden stres mniej. A poza tym miałam nieoczekiwane USG i poprosiłam o zważenie dziecka, bo mój M pow. że w tej ciąży mam jakiś duży brzuch, a ja już w stresie że dziecko duże to jak ja dam radę urodzić i wogóle tysiące czarnych myśli porodowych.
