reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wątek główny

Oooo to cieszy mnie ze nie ja jedna jeszcze nie ochrzcilam swego dziecięcia:-).Myslalam ze juz wszystkie mamusie na forum maja to juz za sobą.Dla mnie to jest bardzo wazne.Chodzimy nawet co niedziela do kosciola na msze i moja krolewna chyba to lubi po poczatkowo ciekawie sie rozglada swoimi wielgachnymi oczkami a potem jak uslyszy"kołysanki"to szybciutko zasypia i tak do konca mszy.Płakac mi sie chce jak sa akurat chrzty a moja jeszcze nie miala:-(

A co do wagi ,meganne, to chyba nie wyglam tak strasznie jak brzmi:-D,chyba ze przyzwyczailam sie do swgo wygladu:-D.Na poczatku ciazy to byl moment ze chudlam i doszlam juz do wagi 42 kg a lekarka powiedzilala bym chociaz 2 kanapeczki dziennie jadla bo przyznalam sie ze nie mam apetytu.Myslala ze ja wogule nie jem jak taka waga a ja tym czasem wpychalam w siebie normalne obiady,sniadania ,kolacje tylko ze na sile bo nic przelknac nie moglam.Ale tak mam niestety z nerwow.Teraz tez lipny apetyt ale zapewniam ze jem i tak chyba "normalne porcje"ale sie nie przejadam.Gdyby mi sie udalo to bym wstawila swoje foto na odpowiednim watku i bys sie przekonala ze chyba nie jestem az taka chuda:szok:!No tylko cycolki mam male i w czasie ciazy nic sie nie powiekszyly ale jeszcze moga byc;-)

A moja malusia od kilku dni zauwazylam ze polubila jedna lale szmacianą i musi z nią codziennie zasypiac:-),nie wiedzialam ze tak malutkie dzieciatko moze juz miec ulubione zabawki:-).Robi sie kazdego dnia coraz fajniejsza:happy2:Ale jeszcze mam taki odruch ze jak spi to zagladam do niej co kilka minut czy oddycha i czy wszystko ok.


Ale sie rozpisalam.Ide zajrze do malucha:-D

Kurcze suwaczek zrobil sie inny niz chcialam,a tak wogule to co zrobic by byl zawsze bez ciaglego go wstawiania za kazdym razem jak cos pisze?

 
Ostatnia edycja:
reklama
Oooo to cieszy mnie ze nie ja jedna jeszcze nie ochrzcilam swego dziecięcia:-).Myslalam ze juz wszystkie mamusie na forum maja to juz za sobą.Dla mnie to jest bardzo wazne.Chodzimy nawet co niedziela do kosciola na msze i moja krolewna chyba to lubi po poczatkowo ciekawie sie rozglada swoimi wielgachnymi oczkami a potem jak uslyszy"kołysanki"to szybciutko zasypia i tak do konca mszy.Płakac mi sie chce jak sa akurat chrzty a moja jeszcze nie miala:-(

A co do wagi ,meganne, to chyba nie wyglam tak strasznie jak brzmi:-D,chyba ze przyzwyczailam sie do swgo wygladu:-D.Na poczatku ciazy to byl moment ze chudlam i doszlam juz do wagi 42 kg a lekarka powiedzilala bym chociaz 2 kanapeczki dziennie jadla bo przyznalam sie ze nie mam apetytu.Myslala ze ja wogule nie jem jak taka waga a ja tym czasem wpychalam w siebie normalne obiady,sniadania ,kolacje tylko ze na sile bo nic przelknac nie moglam.Ale tak mam niestety z nerwow.Teraz tez lipny apetyt ale zapewniam ze jem i tak chyba "normalne porcje"ale sie nie przejadam.Gdyby mi sie udalo to bym wstawila swoje foto na odpowiednim watku i bys sie przekonala ze chyba nie jestem az taka chuda:szok:!No tylko cycolki mam male i w czasie ciazy nic sie nie powiekszyly ale jeszcze moga byc;-)

A moja malusia od kilku dni zauwazylam ze polubila jedna lale szmacianą i musi z nią codziennie zasypiac:-),nie wiedzialam ze tak malutkie dzieciatko moze juz miec ulubione zabawki:-).Robi sie kazdego dnia coraz fajniejsza:happy2:Ale jeszcze mam taki odruch ze jak spi to zagladam do niej co kilka minut czy oddycha i czy wszystko ok.


Ale sie rozpisalam.Ide zajrze do malucha:-D

Kurcze suwaczek zrobil sie inny niz chcialam,a tak wogule to co zrobic by byl zawsze bez ciaglego go wstawiania za kazdym razem jak cos pisze?


Kochana z tym suwaczkiem to się robi w swoim profilu masz zakładkę "edytuj sygnaturę" i tam wstawiasz.
 
witajcie kochane:-)
Jest piękny ,słoneczny dzień,taki jak wczoraj,wczoraj spędziłam pół dnia nad jeziorkiem,niedaleko,kilka km, więc poszłam tam wózeczkiem na nogach.Popływałam ze znajomymi,woda była naprawdę ciepła,cieplejsza niż morze latem na pewno:tak:.Mały spał w wózeczku w grzybku-bo jest tam taki grzybek duży dość z grillem i ławeczkami,to jest ogólnie teren prywatny naszego ,kiedyś była tam żwirownia,teraz właściciel planuje stworzyć tam taki ośrodek wypoczynkowy,już powoli prace się zaczęły-piękne miejsce:-)
Dziś jadę do miasteczka,potem po obiedzie znów planuję tam iśc z małym ,poopalać się i popływać,mleczko,picie dla małego biorę ze sobą,więc mogę spędzić tam duzo czasu:tak:
trzeba korzystać z pogody,póki jest.Powiem Wam,że ja w końcu już czuję,że lato tuż tuż,a nawet jakby już było,bo wczoraj ponad 30stopni w słoneczku,a dziś u nas ma być 28 w cieniu,no to w słońcu jeszcze więcej,może dzisiaj porobie jakies zdjęcia,jak nie zapomnę akumulatorków kupić do aparatu w mieście.
"agapa',tak,ja mieszkam dość blisko Soliny,czasem latem tam jeździmy w niedzielę,a wogóle to mieszkam w Dolinie Sanu,wpisz sobie na necie,coś tam pewnie będzie
 
OOOO to fajnie masz anne ,tylko pozazdroscic takiego miejsca zamieszkania.Ja niestety kisze sie w bloku i juz nawet na spacerki z dzieckiem nie chce mi sie wychodzic,bo ciagle to samo czyli jak ja to nazywam "chodze wokół krzaka",nie ma wogule gdzie wyjsc.Osiedle ładne ale ile mozna po nim chodzic.Pozatym mieszkam na 4 pietrze i troche ciezkawo wozek tachac..........ech........chyba tez na wioske sie przeniose bo mam mozliwosc:-),chociaz na lato.A kupilam Ewie taki fajny basenik dmuchany,że mogą tam wejsc 2 dorosle osoby i 2 maluchow,oczywiscie woda tylko do kolan ale fajny jest.Moze za miesiac juz bedzie sie w nim pluskac,tylko musze na to wies pojechac,hehehehe bo pod blokiem nie postawie:-D

A mam pytanie takie.Czy wy wasze maluszki smarujecie jakims kremem z filtrem jak wychodzicie na spacer?bo moja ostatnio opalila sobie buźke i tak sie przejelam aby cos jej nie zaszkodzilo.Chyba trzeba czyms smarowac?:confused:
 
Moja też ma już buźke ładnie opaloną. Ja jej smaruję tylko kremem intensywnie nawilżającym Nivea Baby ale muszę kupić coś od słońca bo ona się tak w cieniu opaliła.
 
Witam Kochane:)
malo ostatnio pisze poniewaz mam troche nerwowy okres...Znow sie "kroi" mieszkanie...tylko mam nadzieje ze tymryzem wypali i bedzie przeprowadzka;))

U nas ok. Moja mala juz tez troszke opalona:)
W czwartek idziemy na szczepienie:(

Wszystkiego dobrego Laseczki:))
 
ale tu jakos pusto......
ja małego nie opalam... staramy sie łazic w cieniu, no i smaruje go kremikiem z filtrem.....

u mnie ciężko.... ale jakos staram się nie załamywac....

buuziaczki kochane milego dnia Wam życzę
 
Dzien dobry

Czytamy was na bierzaco z pisaniem gorzej bo mało czasu.
Zaczełam intensywnie pracować.

Nocki super Misia śpi od 20 do 5 czasem nawet do 6 naje sie i do 8 spokojnie jeszcze spi ;)
W ciagu dnia jest róznie ale sobie radzimy :)

Czasem nie mam jej z kim zostawic to zabieram ja w trase do pracy. Księgarze sa nia zachwyceni :)

Przypominam ze na Misie mozna głosowac codziennie. Spadła na 2 miejsce, ale bedziemy walczyc dalej i prosimy o pomoc was i waszych znajomych jesli jest to mozliwe.

Bużke smarujemy specjalnym kremem przeciw warunkom atmosferycznym, czyli na wiatr mróz słońce. Misia lekko sie zarumienila ale to i tak w cieniu ii zakryta pielucha tetrowa ;)
 
reklama
ale tu jakos pusto......
ja małego nie opalam... staramy sie łazic w cieniu, no i smaruje go kremikiem z filtrem.....

u mnie ciężko.... ale jakos staram się nie załamywac....

buuziaczki kochane milego dnia Wam życzę

Ja też swojego skarba nie opalam, ale ona się w cieniu ładnie opaliła.
Nie załamuj się, a jak chcesz się wyrwać to dawaj do mnie na wieś:-D Mam tyle pracy że się nie wyrabiam to mi pomożesz i nie będziesz się zamartwiać

Słyszę że Maja już nie śpi to chyba zaraz zniknę
 
Do góry