reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Wątek główny

Hej, hej :biggrin2:

Ja miałam dzisiaj mieć dzień sprzątania, ale rano zadzwoniła koleżanka i mnie wyciągnęła na zakupy :-D
Byłyśmy w IKEI - kupiłam zabazpieczenia do szafei i szuflad oraz do gniazdek ;-) Potem H&M niestety nic dla siebie nie znalazłam :-( No i jeszcze Tesco, ale to tylko tak na szybko, bo masło mi wzięło i z lodówki wyszło ;-)
No i wybrałyśmy się też na kawę i ciacho :-D
A jak wróciłam do domu, to czekał na mnie obiadek i marudne dziecię :biggrin2: Ale położyłam Nelę spać i sobie śpiocha słodko :-D Tatuś Nelowy też śpiocha, aż mi chrapie ;-) O, już się obudził ;-)


Kasiu już tu pisałyśmy, że większość z nas takie upadki albo przeżyła, albo dopiero ma je przed sobą. Tak więc nie martw się, nie ostatni upadek w życiu Twojej Kruszynki :-)
My z kolei nabiłyśmy sobie wczoraj guza grzechotką - nawet nie myślałam, że po uderzeniu się zabawką może taki wielki guz wyskoczyć, a jednak... więc widzisz, to nieuniknione ;-)


Tygrynia ja też jestem zalatana ;-) Dom, spacery, zakuppy, pranie, sprzątanie, gotowanie, opieka nad Adasiem, a w międzyczasie Nela i Mój ;-) U mnie może i starcza na wszystko czasu, ale tak szybko leci... :-)


Żabeczko dzięki. Nie myślałam, że może mnie Wam na forum brakować ;-) A staram się wpadać tu tak często jak mogę :-)

A ja @ jeszcze po porodzie nie miałam. Teraz zmieniłam antykoncepcję na plastry (bo do tej pory miałam tabsy co się nie robi przerwy i @ nie występuje) i już się boję tego co może być jak będę mieć tygodniową przerwę. No ale będę to musiała jakoś przeżyć ;-)


Ma_mi ja pracowałam wcześniej, ale na razie do pracy nie wracam. Brakuje mi kontaktu z ludźmi, choć mam na osiedlu fajne dziewczyny z dziećmi mniej więcej w wieku Neli, więc się spotykamy i razem spędzamy czas, ale to nie to samo. Czasem chciałabym się wyrwać z domu, pobyć sama, odpocząć od codziennych spraw w domu... Jednak to siedzenie w domu nie doskwiera mi tak bardzo... Lubię zajmować się córką i jakoś nie wyobrażam sobie na razie, że ktoś inny zajmie moje miejsce i będzie z Nelką siedział prawie cały dzień... Ona teraz zaczyna powoli raczkować, za chwilkę też pewnie usiądzie, potem wstanie, zacznie mówić, a ja nie chciałabym tych pierwszych razów przegapić ;-) Póki co w bilansie wygrywa zostanie z córcią, ale w grudniu lub styczniu powoli zacznę chyba szukać jakiejś roboty i jak Niunia skończy roczek, to już chyba wrócę do pracy :-)


Motylla brawo dla Krystka, spryciula mała :-D


EDIT: Zaczęłam Wam pisać koło 17.00 a skończyłam teraz ;-)
Więc to o śpiochaniu już trochę nieaktualne, tzn. tatuś nie śpiocha, a Nelka pośpiochała, potem pojadła, pobrykała, została położona do łóżeczka z butlą, zjadła mleczko i poszła już definitywnie spać :-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Krystek już wykąpany, nakarmiony i smacznie teraz śpi:-) Ciekawe o której mamie zrobi pobudkę?:tak: Życzę przyjemnego wieczoru lutówkom:happy2:
 
hej dziewczyny,a w poniedziłaek przeprowadzka-nie sądziłam,że mamy tyle rzeczy-pakuje,pakuje i końca nie widać,a w dodatku Milenki rzeczy są jeszcze nietknięte-a tego jest najwięcej.Dobrze że mamy sprintera,to na dwa razy trzeba będzie jechać.Pusto się tak w domku zrobiło,że aż na schodach echo się niesie.Dobrze,że tu domy są umeblowane,bo z meblami,aż strach pomyśleć.I Milenka tak już pięknie siedzi,że dziś chyba sama na rozłożonej kołdrze siedziała z godzinę:-).Raczkuje do tyłu,ale dziś coś zauważyłam-kładzie się na brzuszku i podskakuje cała do góry,to chyba próbuje przemieścić się do przodu,tak to wygląda.Może do poniedziałku zacznie raczkować jeszcze w tym domku-fajnie by było.Całe nasze małżeńskie życie się tu zaczęło-począwszy od przyjecia ślubnego po ślubie cywilnym,aż do narodzin Niuni naszej kochanej.Wiele wspomnień.......
 
brzusio boli i nie mam sily odpisywac, ale Kame fajnie ze chociaz troszke piszesz co uwas bo lubie czytac Twoje posty:)
Dobranoc i milej nocki dziewczynki:)

Ps. Kasiu powodzenia w przeprowadzce:) aMilienka juz lada dzien bedzie Ci pieknie raczkowac:))
 
Ostatnia edycja:
Witam się niedzielnie. Krystek zrobił mi pobudkę po 3 i szalał do 6 a ja bym chętnie jeszcze spała ale oczywiście nie można go zostawić samego bo już zaczyna robić kroczki wzdłuż mebli. A teraz słodko sobie śpi :tak:. A jak robiłam śniadanie to mi tłuszcz prysną na palec bo zamiast widelcem przekręcić kiełbasę to próbowałam patelnią ja to mam pomysły :rofl2: Ta kiełbasa była dla mojego małżonka bo ja nie jem smażonego a teraz tak myślę że mógł sobie sam usmażyć, ale na szczęście nie mam bąbli.
Kasia5110: Powodzenia w przeprowadzce :tak:
 
Czesc

Na poczatek wszystkiego dobrego dla naszych slodkich miesieczniakow:-)

A moj maly obudzil sie o 6 rano i juz nie chcial usnac,ale mezus zajal sie Natkiem a ja poszlam jeszcze spac:-p

Kasiu abyscie szybko uwineli sie z przeprowadzka;-)

Milej niedzieli
 
reklama
Hej Dziewczyny,
My wczoraj bylismy z M u kolegi na urodzinach , ale juz o 22,30 bylismy w domuku bo Maly sie caly czas budzil( chyba wyczuwa jak mnie nie ma bo tydzien temu bylo to samo jak bylismy w klubie , ale wtedy bylismy do 12), a wczoraj jak sie dowiedzialam ze caly czas sie budzi to zwinelam M i wrocilismy do domku. Witus nad ranem zaczal sie strasznie krecic i w koncu o 6 wstal , ale M sie nim zajal i dopiero jakas godzinke temu wstalam:)
U nas sloneczko swieci, chociaz zimno jest i czekam az M wroci z kosciola i lecimy z Malym na spacerek, a pozniej siadam do nauki bo w pt egzamin mam.
Pozdrawiam:)
 
Do góry