reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Wątek główny

reklama
catherinka! Coś Ci się chyba pomieszało z tygodniami, bo Azik xczekała do końcA 37 tygodnia, więc chyba urodziła w 38. :)
 
aga ja tez mam takie leki-raz juz chce urodzic a raz byc cala wiecznosc w takim stanie ::)
wczoraj dostalam takich boli,ze od razu dostalam powera i spakowana jestem ;D,potem siedzialam z mezem i mowilam mojemu malemu smarkowi(taka ksywke ma moj synus-tato wymyslil ::) ;D) zeby jeszcze nie wychodzil-bo mama lody je.juz chcialam zeby chlop mi po cole lecial zebym sie chociaz ostatniego lyczka napila ;)

jus20sto mi sie wydaje ze juz z dzidzia wrocisz,tak wiec powodzenia

dzis jade po lozeczko i materac i pewnie odwiedze watek "TESCIOWIE" bo mnie wkur........z zabobonami,na bank
 
aia witamy,co do nastrojow to moj tez nie moze pojac co sie ze mna dzieje ;D ja mam tez napady:smiech-placz,placz-smiech ::) 8)
 
dziewczyny przybiegłam aby wam powiedziec że u Justysi to tym razem nie fałszywy alarm.... skurcze ma co 8 minut a rozwarcie na 2 cm... mam nadzieję że Klaudia nie wymęczy just20sto... i że szybciutko sie urodzi... jak będe miała nowe informacje to znowu przybiegnę...:)
 
żyję

ale nic mi sie nie chce i leżałąm


skurcze poszły sobie i pewnie jutro nici z porodu

reszta mojego samopoczucia w wątku "jak samopoczucie..................
 
reklama
Piękne i wzruszające opowiadanie! Te nasze małe kruszynki są takie bezbronne i takie ufne!
 
Do góry