reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wątek główny

lolcia: nawet nie strasz! u nas 8 m. skonczony za pare dni bedzie ojoj! juz sie boje.

no prosze my tu na innym watku rozpetalysmy burzliwa dyskusje kiedy nocniczek a tu prosze kasiula z taka wiadomoscia, choc nie wydaje mi sie ze to "sadzanie" to takie prawdziwe sadzanie na nocnik...ale kto to wie ;-) :-)
 
reklama
no u nas przeciwnie, Bartus ostatnio staje sie marudny i pozwala zajac sie soba innym osobom tylko chwile i zaraz wyciaga rece do mnie. najgorzej zachowuja sie w tym wypadku tesciowie. narzucaja sie dziecku, skacza wokol nawet jak widza ze maly jest zaniepokojony. i nie trafia do nich jak mowie ze musi miec chwile by sie z nimi oswoic, zeby go tak nie zarzucali nowymi dzwiekami i zabawami :no: oni mowia "ale my przeciez jestesmy dzidkami, rodzina" :wściekła/y: tak, ale widuja malego raz na 3 tyg. to jak ich ma zapamietac?? :confused:
 
raz na 3 tygodnie to i tak dobrze, mama pawła nie widziała jaguni ponad 4 miesiące a mieszka kilka ulic dalej;-)
 
no niby dobrze ale w okolicy to oni sa co tydzien :wściekła/y: bo odwiedzaja swoja pierwsza wnuczke, a do nas to nigdy czasu nie maja wpasc. choc idac do niej musza przejsc lub przejechac przez nasza ulice :no: :wściekła/y:
 
reklama
MOja teściowa do swoich wnuczków jedzie 18 km a do Kuby ma tylko 3 min drogi i nie byla. Mowi ze na 4 piętro juz jej trudno wchodzic
 
Do góry