Miśka 5
Mamy lutowe'07
My też byłyśmy u pediatry z ropiejącym oczkiem. Dostałyśmy kropelki, mam nadzieję, że pomogą. Malutka została przez panią doktor dokładnie obejrzana i osłuchana. Sprawdzała napięcie mięśniowe i bioderka. Wszystko w porządku, a do tego Wikusia była bardzo grzeczna, nic nie płakała, aż się wierzyć nie chce:-) .