reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Wprowadzamy nowe dania do jadłospisu

Black nie bój się !!!! Ja najpierw dałam pół zółtka samego żeby sprawdzić jak zareaguje a po 3 dniach rozrobiłam w zupce i było oki!!!:tak:
 
reklama
Właśnie żółtko jest juz w dość dużej ilości słoiczków po 6 miechu...A ryby szukałam szukałam i nie moge znaleść...Albo sobie podaruje albo z neta zamówie...A może znacie jakąś stronke z której można taniej zamówić różnego rodzaju słoiczki???
Małpko a w jakich proporcjach tą zupke zrobiłas?tzn sam rosołek i żółtko do tego czy o jakiejs inne zupie mowa???
Ja kupiłam z Hippa Risotto po 6 miesiącu...2 nowe składniki to zobaczymy jak zareaguje :-)
 
tzn młoda jest uwsteczniona i dla niej większość rzeczy jest teraz beee i ogólnie wszystko na nie, więc tak jakby zaczynam od nowa małymi kroczkami ją przekonywać do wszystkiego ale wczoraj bardzo ładnie zjadła prawie cały słoiczek zupki marchewkowej z ryżem z bobovity i dodałam tam całe żółtko a to dlatego że byłam pewna ,że nie zje całego- a powinno się narazie dodawać tylko pół zółtka!!
 
Klaudia skąd ja to znam :baffled:
no ale moja mieścina się rozwija, w sobotę Rossmana nam otworzyli :szok::szok::-D
ale ja doszłam do wniosku, że jednak będę gotować, nie do końca pasują mi słoiczkowe składy :-( pewnie słoiczek podam od święta.
 
reklama
u nas z tym gotowaniem to wszystko zalezy od humoru Filipa i na ile da rade zajac sie sam soba ;-):-D zazwyczaj w polowie robienia czegokolwiek zaczyna marudzic :tak:

za to w sob i nd synus ma jedzonko robione przez mamusie ;-)

no i zaczelismy wcinac piętkę z chlebusia....zadnych niepowolanych reakcji...oprócz okruszków dosłownie wszedzie
 
Do góry