reklama
aga_q
TRZYNASTEGO :)
Ja bym Ci zaproponowala sama to sprobowac co mu dajesz!!! Bankowo do ust nie wezmiesz.
Krasnalkowa - coś w tym jest :-)
dynia-ziemniak nie miałam odwagi spróbować, bo śmierdziało to okropnie.
ziemniak-marchew spróbowałam i wydawało mi się gorzkawe.
brokuł mnie odrzucił samym zapachem - a ja kocham brokuły.
Mozliwe ze jak bylas w ciazy a i teraz tez jesz rzeczy ostrzejsze albo bardziej slone ...a to z mlekiem matki idzie i sie przyzwyczail do smakow a nie jakis neutralnych papek.
może tak być. ja się żywiłam i żywię głównie chlebem chrupkim z majonezem i żóltym serem - fantastyczne i bogate menu ;-)
a jabluszko to slodziutkie i dobre.
właśnie te jabłuszka to takie więcej kwaśne są, ale skoro mu pasują to cóż ...
widać faktycznie dzidziuś lubi jak żarcie ma jakiś smak określony.
Sprobuj bardzo leciutko to doprawic ----nie krzyczcie----tylko tak leciutko do smaku-zobaczysz jak bedzie wciskal.
moja kuzynka mi opowiadała, że dla jej córek wszelkie papki były zjadliwe dopiero po doprawieniu za pomocą magi ;-)
Aga ja myślę ze powinnaś do jabłek przemycać tą zupe z jarzynową z HIPP-
no właśnie miałam już taki pomysł, tylko jakoś tak mi się wydawało, że dziwnie będzie

Myślę ze powinnaś być zadowolona ze wogóle je, bo jeszcze niedawno narzekaliśmy ze nie można im nic wcisnąc do buzi
ależ Kuleczko - ja tam jestem zadowolona w ogóle.
ale tak w szczególe to się zastanawiam czy można tak żyć na jabłkach ;-)
najwyżej zje (kurczaka, indyka - Gerbera) z jabkiem w kolejnym etapie.
a jest takie danie "kurczak z jabłkiem", czy masz na myśli własnoręczne wybełtanie dwóch słoiczków ???
Nie zazdroszcze problemów z jedzeniem...u nas na szczęście problemu nie ma...
Wczoraj mały nawet zjadł kleik na soku z marchwi :-) Ja bym tego nie ruszyła a on wcinał....mało wymagający Zarazek :-)
Dziś kończymy 6 miesięcy :-) otwierają sie przed nami nowe możliwości....
Wczoraj mały nawet zjadł kleik na soku z marchwi :-) Ja bym tego nie ruszyła a on wcinał....mało wymagający Zarazek :-)
Dziś kończymy 6 miesięcy :-) otwierają sie przed nami nowe możliwości....
Szukając wczoraj informacji co do arbuza (po9tym mscu) i tego, kiedy można go wprowadzać, znalazłam stronkę, z informacją, jakie produkty, kiedy mozna wprowadzic.
Wklejam link do warzyw, ale po lewej stronie, macie odnosniki do owocow, mies, nabiału itp, itd
Warzywa - osesek.pl - portal dla rodziców - niemowlę, dziecko, noworodek, ciąża, poród, wychowanie, rozszerzanie diety, przepisy dla dzieci
Zaskoczyła mnie np kapusta (biala, czerwona), ktora mozna podawac juz po 6 miesiacu - co rozpiska, tabelka to inny rozklad - i badz tu madry czlowieku....
Ostatnio wprowadziłam kalafior i żóltko (jeszcze nie wiem czy przejdzie...) ale co wprowadzic w przyszlym tyg.... KAPUSTĘ
hehe ?? Chyba jednak zdecyduję się na coś innego.
Wklejam link do warzyw, ale po lewej stronie, macie odnosniki do owocow, mies, nabiału itp, itd
Warzywa - osesek.pl - portal dla rodziców - niemowlę, dziecko, noworodek, ciąża, poród, wychowanie, rozszerzanie diety, przepisy dla dzieci
Zaskoczyła mnie np kapusta (biala, czerwona), ktora mozna podawac juz po 6 miesiacu - co rozpiska, tabelka to inny rozklad - i badz tu madry czlowieku....
Ostatnio wprowadziłam kalafior i żóltko (jeszcze nie wiem czy przejdzie...) ale co wprowadzic w przyszlym tyg.... KAPUSTĘ

GratulacjeDziś kończymy 6 miesięcy :-) otwierają sie przed nami nowe możliwości....




kuleczka_ok
Zadomowiona(y)
melody6:Zaskoczyła mnie np kapusta (biala, czerwona), ktora mozna podawac juz po 6 miesiacu - co rozpiska, tabelka to inny rozklad - i badz tu madry czlowieku....
kurdę, ja też zgupiałam, szpinak po 9 m-cu, a co robią ziemniaki ze szpinakiem po 4 m-cu Gerbera



oczywiście, że własnoręczne bełtanie, ze stopniowym dodawaniem mięska, nie wiem jak kolorystycznie będzieaga_qjest takie danie "kurczak z jabłkiem", czy masz na myśli własnoręczne wybełtanie dwóch słoiczków ???



no z tej listy wynika,że dałam Bubie do jedzenia rzeczy których nie powinnam była...
Hmm coś z nią nie tak.racja co lista to nowe poglądy
przed chwilą Natalka "zjadła" obiadek-drugi dzień ma manie plucia i pierdzenia buzią także kurczaka mam nawet na brwiach




przed chwilą Natalka "zjadła" obiadek-drugi dzień ma manie plucia i pierdzenia buzią także kurczaka mam nawet na brwiach



Nie ma się co tak przejmować schematami... wiadomo, parówki, i inne wysokoprzetworzone rzeczy są nie dla naszych maluszków, no i uważać trzeba na silnie alergizujące produkty. A to kiedy podać dane warzywo to już naprawdę nie ma aż takiego znaczenia 

reklama
BlackWizard
Fanka BB :)
no z tej listy wynika,że dałam Bubie do jedzenia rzeczy których nie powinnam była...Hmm coś z nią nie tak.racja co lista to nowe poglądy
przed chwilą Natalka "zjadła" obiadek-drugi dzień ma manie plucia i pierdzenia buzią także kurczaka mam nawet na brwiach![]()
U nas mała tak pluła jak jej ząbki szły ;-)
Za to teraz od trzech dni ma manie machania rączkami podczas jedzenia no i wszystko w koło ją interesuje oprócz łyżeczki...


Podziel się: