reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wprowadzanie glutenu

Z tego, co słyszałam a raczej czytałam na forum, nutramigen jest jeszcze gorszy, ale podobno słodzą go glukozą i to jakoś wpływa na smak. Ja bym sobie kaszki zwłaszcza owocowe darowała, jeśli dziecko ma skazę, bo nie wiadomo na co jeszcze może mieć alergię. Z drugiej strony sam kleik czy to kukurydziany czy to ryżowy specjalnie smaku nie zmieni, a u nas przyczynił się do koszmarnych nocy mimo, że synek miał już skończone 4 miesiące.
Co do glutenu to wg najnowszych wskazań powinno się go podawać w małych ilościach już w 6 miesiącu przy karmieniu sztucznym, bo działa to rzekomo jak szczepionka i zmniejsza ryzyko celiakii w późniejszym okresie życia. Jednak ja nie spotkałam się póki co z kleikiem glutenowym, a na pewno nie z błyskawicznym. Pozostaje zwykła manna lub kaszka manna z bobovity, ale ta jest akurat mleczna, więc nie dla dzieci ze skazą. Jednak przy tej skazie nie spieszyłabym się az tak z tym glutenem.:no:
 
reklama
No dzieki za odp.:-). U nas sprawa jest o tyle trudna że mój synek pije pepti, jest prawdopodobieństwo wystąpienia alergii bo miał po 1 m-cu picia humany wysypke na calym ciele głównie na buzi. Niby podobno może to być skaza bialkowa, ale..lekarka jednoznacznie tego nie potwierdziła. Szczerze mówiąc maly nie lubi tego bebilonu i zbytnio nie chce go pić a z chęcią sprobowalabym dać mu taką kaszkę bezglutenową -bananową i malinową (zaopatrzylam się wlaśnie w takie po 4 m-cu, do ktorej dodaje sie mleko modyfikwoane lub preparat mlekozastepczy). Z chęcią spróbowałabym dodac jej tylko troszkę do mleka by smak mleka poprawić, ale lekarka moja dziś powiedziala żeby poczekać do przyszlego m-ca..:sorry:. gdzięś czytalam że lepiej poszerzać diete kleikiem kukurydzianym a nie kaszkami z dodatkiem owoców ktore moga uczulać..już sama nie wiem co robić


Skoro dziecko moze miec jakies alergie i problemy to nie bardzo rozumiem po co się śpieszysz i juz chcesz dodawac kaszek do mleka czy podawac słioczki ..DZIECKO MA CAŁE ZYCIE NA JEDZENIE INNYCH POKARMÓW i nie ma sie co spieszyć . A jak jest jakies podejzenie że może byc alergia czy skaza , to ja bym najpierw dała sinlac, bo to kaszka najlepsza dla alergików ew. zwykły kleik , ale nie smakową kaszkę. Oczywiście po skończonym 4 miesiacu albo i póżniej.
 
Aniam po to drążę temat, bo maly nie chce mi pić mleka, a czyms musze go wyżywić...:-(i teraz rozważam co mogłoby mu bardziej smakować a jednocześnie nie zaszkodzić...:crazy:
 
Poza tym dziewczyny, kaszka smakowa , ktorą zakupiłam jest do mieszania z mlekiem albo preparatem mlekozastępczym (taka informacja widnieje na etykiecie) więc dotyczy również dzieci ze skazą....nie wiem , ale taki mi sie wniosek nasuwa..:sorry:
 
O mateńko kochana, to po co pytasz jak i tak wiesz i podasz smakowe?
Nie chodzi o to czy nie można wymieszać jakiejś kaszki z pepti tylko o fakt, że Twój syn ma podjerzenie o skazę. Czyli należy do grona alergików- to pierwszy fakt. Owoce mogą uczulać- to drugie fakt. A że 2+2=4 i inaczej nie będzie u alergików wszystkie rzeczy mogące spowodować alergię wprowadza się później , ostrożniej. Czyli jeśli kaszka malinowa jest normalnie od 4 miesiąca to u alergika trochę później bo zbadaniu reakcji na ryż i kukurydzę. Ale jeśli masz wewnętrzną potrzebę testowania na dzieciaku to droga wolna- Twoje dziecko- tylko szkoda go...
I jeszcze jedno, o tym, że Twój synek nie chce jeść wiemy już z conajmniej 3 wątków. Codziennie relacjonusze ile zjadł, a ile nie i jak bardzo odbiega od normy. A ja mam takie pytanie , czy przybiera na wadze?Bo jesli tak to może poprostu panikujesz i tracisz cierpliwość już na starcie?
 
Saly ale po co się tak denerwujesz? Spokojnie, przeciez piszę tu o tym po to by poznac Wasze zdanie i ewentualne sugestie... Oczywiście, że w efekcie i tak kazda z nas zrobi tak jak podpowiada jej intuicja-to logiczne, ale własnie skoro tyle dziewczyn ma podobne problemy licze na Wasze opinie bądź doświadczenie w temacie:eek:
 
Aha i nie spodziewalam się, że może Ci aż tak przeszkadzać moje relacjonowanie tego co i ile zjadl mój synek...Ja gdy coś mnie denerwuje tego po prostu nie czytam...Przynajmniej tak odebralam teraz to co napisałaś...
 
Witam:-)
Ja dzis rano podalam mojej coreczce kaszke o smaku jabkowym. Oczywiscie mniej niz jest napisane na opakowaniu... z dnia na dzien bede podawac jej coraz wiecej :tak: Amelka caly dzien byla bardzo spokojna boli brzuszka nie miala kupa ma byc jutro wiec sie o nia jeszcze nie martwie.. A mleko z dodatkiem kaszki malej bardzo smakowalo:tak:

Rozyczka mi sie wydaje ze nawet jezeli sprobujesz rozszerzyc diete po 5 miesiacu to dziecko moze zle zareagowac.. wiec poki nie sprobujesz to sie nie przekonasz..

Pozdrawiam;-)
 
Moje maleństwo masz rację, lekarka pozwoliła mi podać po pół łyżeczki marchewki startej synkowi i całe szczęście nic sie nie dzieje...poczekam też do konca m-ca z ta kaszką smakową , a potem powolutku sprawdzę czy ją toleruje i nie ma wysypki-jak nie spróbujemy to tak sobie moge "gdybać" miesiącaami co będzie, albo nie..;-)Wszystko z umiarem i tego sie trzymam;-)
 
reklama
Do góry