reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wracamy do formy :)

ms.marple Wow!4kg. do celu,gratki:-)Kiedy ja będę miałą jeszcze tylko 4 kg.do celu?:sorry:A wiesz,obiadkami w 2 fazie się tak nie martwię bo jest większe pole popisu ale na pierwszej cieniutko z pomysłami:sorry:Ale dzięki tak czy siak:tak:Powodzenia w dalszym dietkowaniu:-)
 
reklama
Tichonku,dasz rade,piewrsza faza nie trwa wiecznie...jakies 4-5 dni na pewno ci wystarcza soooołłłłłłł!!!!DASZ RADE!!!!!!!!!!!
 
Tichonku,dasz rade,piewrsza faza nie trwa wiecznie...jakies 4-5 dni na pewno ci wystarcza soooołłłłłłł!!!!DASZ RADE!!!!!!!!!!!
Jestem w czwartym dniu i daję radę:-)Jeszcze 2 i waaaarzywaaaa!:-D
Ale @ dziś dostałam i pewno pierwsza faza nie będzie tak spektakularna jakbym chciała:sorry:I pewnie też nie schudnę tyle ile wyszło z kalkulatora:wściekła/y:
A powiedzcie mi czy na 2 fazie mogę jeść kapustę pekińską bo białą i czerwoną kapuchę w tabelce znalazłam a tej nie a marzy mi się sałatka z pekinki lub lodowej sałaty (ją też można?)
 
Ostatnia edycja:
ooo Tichonku to T|y juz dukasz:-)....
ja lodowa salate to jadlam,ale pekinki to nie...wydaje mi sie ze mozna,ale jesli nawet nie to wydaje mi sie ze jak zjesz raz na jakis czas to nic sie nie stanie;-)
 
Mam pytanie do dukających,nieważne teraz czy kiedyś...Chodzi mi o maizenę.Otóż jest dozwolona w 2 fazie jedna łyżka dziennie,to rozumiem:tak:Ale czy w każdych dniach drugiej fazy mogę jej użyć czy tylko jak mam dni z warzywami a na proteinowych już nie?
 
Tichonku ja np tej mazeiny nie uzywalam duzo jedynie gdy robilam nalesniki i czasaaaaamiiiiii sernik(który i tak zazwyczaj sie nie udawal:wściekła/y:)Wiec jak raz w tygodniu uzylam lyzki mazeiny to byl naprawde huk wiec juz nie patrzylam czy to dni warzywne czy proteinowe.
 
No ja na razie ani razu jeszcze nie używałam,ale właśnie się zastanawiam,że jak będę miała same proteiny i zechcę np.gulasz sobie z kurczaka zrobić to czymś go muszę zagęścić:sorry2:I nie wiem czy mogę:sorry2:Ale może faktycznie skoro nie używam tego praktycznie wcale to jak użyję nawet jeśli akurat nie można to grzechu nie będzie:-D
 
Tichonek - ja używałam kiedy potrzebowałam, najczęściej do pieczenia, naleśników itp. Czasami zupę też lekko zagęszczałam np. żurek. A w ogóle jak Ci idzie? Mi do celu zostało 800 gram - ale nie poddaję się - choć w długi weekend zdarzyło mi się podjadać - przyznaję się bez bicia :) hihi
 
Tichonek - ja używałam kiedy potrzebowałam, najczęściej do pieczenia, naleśników itp. Czasami zupę też lekko zagęszczałam np. żurek. A w ogóle jak Ci idzie? Mi do celu zostało 800 gram - ale nie poddaję się - choć w długi weekend zdarzyło mi się podjadać - przyznaję się bez bicia :) hihi
Dzięki,na razie idzie nieźle,zero odstępstw od diety i konsekwencja:-D ale co ja mogę powiedzieć jak dopiero 1,5 tygodnia dukam:sorry2:
Na pierwszej fazie zleciało 4,1kg .a dziś (czwartek) mam 3 dzień P+W:tak:
 
reklama
Do góry