reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wracamy do formy :)

reklama
Julia - jak dla mnie ta dieta odpada - nie pijam kawy (na pusty zaladek chyba bym umarla) + miesa (bryyy - nie trawie!) a szkoda bo to tylko 13 dni i az takie rezultaty!
Dzis zaczynam dzien od grejpfruta.
Wszystkim mama zycze wytrwalosci w postanowieniach! i milego dnia
 
kochane dieta kopenhadzka strasznie oslabia ogranizm... moja znajoma ktora ma wiele w paluszku ( chyba powinna byc dietetyczka) kategorycznie zabronila mi jej ..wlasnie ze wzgledu na oslabienie a raczej wykonczenie jak to nazwala organizku..

z tego co o oniej pisza dziala cuda ..ale po co ryzykowac zdrowiem
 
ja tez słyszałam, ze ta dieta bardzo osłabia organizm i po kilku dniach jej stosowania czlowiek często mdleje, przynosi porządany rezultat, ale łatwo po niej o efekt jo-jo i znow wraca sie do starej wagi.
Dziewczyny ja pamietam jak kilka lat temu "w modzie" byla jakas ostra zupka z kapusty-kojarzycie??? jesli wiecie cos blizej na jej temat to napiszcie proszę, bo jednak jakas dieta by mi się przydała :tak: spojrzałam wczoraj w lustro :szok: i muszę zgubic z 4-5 kg.szczegolnie brzusio, uda i bioderka, ktore zawsze mialam nieco okrąglutkie-ale cwiczenia w moim wypadku odpadają, raz, ze mam dyskopatię i nie mogę forsować organizmu, a dwa jestem ździebko leniwa i nigdy nie lubiłam ćwiczeń-jedyna forma to spacerki, ale tu o dobrą pogodę to raczej trudno, wiec pozostaje dietka-najlepiej super szybka i super skuteczna :tak:
 
Moja kolezanka ja stosowala tu w Irlandii i byla bardzo zadowolona.bardzo dobrze sie czula:-)i wytrzymala do konca.....nikt nie musi jej stosowac jesli nie chce.Pozdrawiam.Ja osobiscie jej nie stosowalam......bo mam swoja diete..jak narzie wwga mi sie trzyma w normie i jem wszystko oprocz ziemniakow....i pije zielona herbate 3 rzay dziennie
 
Dziewczyny, Dieta Kopenhaska wcale tak strasznie nie osłabia organizmu. Jest bardzo rygorystyczna i trzeba po prostu się zaprzec żeby wytrzymać. Ja osobiście kiedyś wytrzymałam tydzień, nie pamietam ile schudłam, ale i tak nie stosowałam sie do niej tak jak jest napisane, bo doprawialam potrawy przyprawami, pilam cole light, herbate, zułam gumę itp. Szczerze mówiąc to nie wierzę w to, że to mogło mieć negatywny wpływ na dietę.

A tak naprawdę nie ma diety cud. Nieprawdą jest, że kopenhaska zmienia przemianę materii, że po niej mozna jeść wszystko i utrzymuje się wagę.

Wytrwałość, silna wola, kosekwencja i trochę ruchu-moim zdaniem klucz do schudnięcia. Niby najprostsze, a jednak...:baffled:.
Czegobyście Mamuśki nie spróbowały, życzę powodzenia:-):-):-)...
 
NataK...ja jadlam ta zupke..hehe a u nas nazywala sie zupa prezydendzka..:tak:

co do kopenhadzkiej... wieci kazdy organizm jest inny i kazda osoba bedzie inaczej na nia reag:tak:owala ja tam nie ryzyjuje z nia

pamietam ze mialam taki czas gdy pracowalam to jadlam chyba przez kilkamiesiecy pomidry pod kazda postacia..a zwlaszcza salatke z nich i schudlam wiele...ehh..gdzie ta moja waga 53 kg...po ciazy jakos mi ciezko zgubic a mam jeszcze + 13


a tutaj jest fajna stronka..wsam raz na ten temacik Polki - serwis dla kobiet o urodzie, zdrowiu, psychologii, modzie, rodzinie, trendach w makijażu i fryzurach, kuchni, finansach
 
hej julia ja wlasnie pisalam o tej diecie tylko ze zamiast szpinaku jadlam brokuly a co do kawy to tez nie pilam i zastapilam ja herbata.przed ta dieta odchudzalam sie wiele razy tzn np jadlam male porcje na sniadanie i obiad i zero kolacji i stalam w miejscu nie chudlam a chcialam te 2 kg zgubic no i ta dieta poskutkowala.
 
Hej.Moja kolezanka schudla po niej 9kg.tam gdzie trzeba i wcale nie przytyla po niej jak przestala ja stosowac....chwali ja sobie do dzis.ja mowie ja jej nie stosowalam tylko wiem z opowiadan....i nie bylo efektu jo-jo...:-)bylo jej ciezko fakt ale przetrwala.......wiec podziwiam ze ty tez wytrzymalas:-)Pozdrawiam
 
reklama
Ja musze zrezygnowac z diety kopenhaskiej (nawet jej nie zaczełam :sorry2: ).
Koleżanka,która suchdła na niej 10 kg ordadzała mi ją strasznie.
Mówi,że padne po niej.Jest strasznie wyczerpująca ,zwłaszcza przy dzieciach.
Tak wiec odpada :baffled:
 
Do góry