reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wracamy do formy :)

Szczesciara z Ciebie, mi brakuje jeszcze troszke jakies 5 kg, ale jako noworoczne postanowienie mam w planach zrzucic jeszcze troszke, a droga wydaja sie tak daleka. Tylko z karmieniem u mnie jest tak, ze Maya w ogole nie je w nocy, bo spi od 23 do 7 rano , z jednej strony to dobrze bo sie wysypian z drugiej moze gdyby bylo to jedno karmienie wiecej??...

Pozdrawiam
 
reklama
Dziewczyny podziwiam was z zaparciem na te cwiczenia... ja przytylam w ciąży ok 20 kg i po 3 tygodniach spadlo mi 15kg!!! lecz teraz znow tyje :baffled: juz przytylam 3 kg (a mam 160cm wzorostu i każdy kilogram widac na mnie jak by mi doszlo 10) i nie mam jak tego zrzucic, bo mam apetyt przy karmieniu piersią. Juz myslalam przezucic sie na butelki bo wygladam jak kulka celulitu :-( ale troche żal mi odstawiac cycka jak mam mleko... buuuu Boje sie ze na wiosne nie zrzuce tych kilogramkow...
 
Milkshake - nie bój żaby..na wiosne wszystkie pozrzucamy zbędne kg....po pierwsze bedziemy wiecej spacerowac z maluchami (bo jak narazie aura nie sprzyja, siedzi sie tylko w domu i je....).
po drugie - bedą warzywa i owoce......więc mniej kalorii a wiecej witamin, a po trzecie - mam zamiar na wiosne z malym zaczac chodzic na basen..a jak wiadomo woda tez wyciąga nawet jesli nie mialabym intensywnie plywac......zreszta na wiosne...przy sloncu jakos tak latwiej zmobilizowac sie do czegokolwiek....zima jest paskudna..przynajmniej taka deszczowa i bez śniegu
 
I jak dziewczeta u Was prace nad sylwetka ??
Ja nadal pije herbatke 3 razy dziennie ( jakie herbatki pijecie?- ja slim figura - chwilowo spalanie :-))
2 razy dziennie cwiczenia po 30 minut ... razem godzinne cwiczenia w ciagu dnia :tak: (znalazlam kasete, ktora kiedys dostalam od mamy - byla w gazecie - i sa tam wlasnie cwiczenia dla koiet ktore chca szybko dojsc do formy po porodzie - oczywiscie nawet nie wiedzialam ze ją mam :laugh2:)
Ograniczone jedzenie do minimum ..slodycze calkowicie wyrzucone z jadlospisu ;-):-D

A tak myslalam sobie ... moze przeniesiemy watek do zamknietych i wtedy bedziemy mogly bez zadnych naszych wstydow podac rozmiary pasa, bioder, ud itd ... i tak przypuscmy co tydzien ... bedziemy mialy supe rozeznanie kto ile i jak szybko doszedl do formy :happy: ..co Wy na to ?:confused:
 
Czesc kobietki
Moniqa masz racje powinnysmy tak zrobic, zreszta w grupie zawsze latwiej.
Moje spalanie tluszczyku idzie tak sobie ale nie trace nadziei niby nie zostalo mi duzo z tego co nabralam w czasie ciazy bo 5 kg ale troche wiecej przybralalm przed ciaza wiec mam do zrzucenia jakies 15 kg :-( zaczelam wlasnie korzystac z plyty ktora byla w gazecie o powrocie do formy po porodzie, do tego spinning na razie tylko 30 min dziennie, niestety wciaz karmie a z tego co wiem nie wolno wtedy pic zADNYCH herbatek.
Daj znac jak juz przeniesiecie sie na watek by zdradzac tajemnice centymetrow:-)

pozdrawiam
 
ja mam sposob na slodycze - nigdy staram sie nie miec ich w domu. jak mnie najdzie ochota, to musze zejsc specjalnie do sklepu i w 50% przypadkow po prostu mi sie nie chce. a jak juz mam straszna ochote to ide i kupuje tylko jedna rzecz, zeby zjesc od razu i nie robic zapasow :)

a wogole to oprocz MŻ, trzeba tez ograniczyc do minimum pieczywo i dobrym sposobem jest tez nie laczenie weglowodanow i tluszczy. ja taka dietke stosowalam pare miesiecy przed ciaza i moj maz tez.
 
A tak myslalam sobie ... moze przeniesiemy watek do zamknietych i wtedy bedziemy mogly bez zadnych naszych wstydow podac rozmiary pasa, bioder, ud itd ... i tak przypuscmy co tydzien ... bedziemy mialy supe rozeznanie kto ile i jak szybko doszedl do formy :happy: ..co Wy na to ?:confused:
Jestem za!! :tak:
Już nawet kiedyś proponowałam coś podobnego, tylko mi chodziło o to, żebyśmy w wątku zamkniętym napisały cos więcej o sobie, a może nawet powymieniały się namiarami...
co do diety, to trzymam się!!! Herbatki, zero słodyczy, ogólnie malutko jedzenia, ćwiczenia dwa razy, ale w tydodniu a nie dzienne ;-) Zapisałam się i chodze na godzinkę poćwiczyć. Oj, ale łatwo nie jest... :-( Nie wiem czy juz nie pamiętam jak to było wcześniej, czy faktycznie było lżej, ale jakoś mam wrażenie, że poprzednie odchudzanie nie było aż tak trudne. To jedzenie z lodówki woła mnie wręcz po imieniu. To jest naprawdę nałóg. Ja zasypiam z myślą o jedzeniu i jedzenie to pierwsza rzecz, o jakiej myślę gdy się budzę :zawstydzona/y: Może jak zobaczę w końcu, że na wadze jest mniej to będę dodatkowo zmotywowana i będzie łatwiej odmawiać sobie jedzonka. Poki co, jestem w takim nastroju, że wszyscy w domu schodzą mi z drogi :angry:
 
To faktycznie super pomysł :tak: bo na forum publicznym to trochę mam skrupuły się przyznać :-(
Ogólnie dobrze mi nawet szło aż do dzisiejszego pobytu u mamy - nie oparłam się roladce z sosikiem, ( tak mi wstyd:zawstydzona/y:)
 
W sumie ja to nie mam zbytnio problemu z jedzeniem ... bo mnie sie nie chce jesc :rolleyes: ... jak dobrze pojdzie to zjadam w ciagu dnia sniadanie(kromka chleba) i obiad(lyzka ziemniakow, kotlet i surowka na przyklad) ... kolacja ... yyyy... tylko w ciazy jadlam ;-) zdaza sie ze w ciagu dnia zjadam tylko obiad ( cieply posilek w ciagu dnia to dla mnie podstawa) ... i jestem obzarta na caly dzien :zawstydzona/y: ... i powaznie ... nie mam ochoty na jedzenie ... nie ze wmawiam sobie i bezmyslnie nie jem ... ja po prostu nie umiem nic w siebie wcisnac ... robi mi sie niedobrze jakbym sie przejadla :baffled:

Mamuska no to prosimy o przeniesienie watku :happy:
 
reklama
To ja mam odwrotny problem. W ciagu niecalego miesiaca po porodzie wrocilam do wagi sprzed ciazy a teraz waze jeszcze 4 kg mniej. Karmie piersia a niestety moje dziecko ma sklonnosci do uczulen i wciaz jestem na rygorystycznej diecie eliminacyjnej. Nawet buraczkow nie moge jesc, bo mala uczulaja:-( Nawet nie marze o czekoladzie, ale o chlebie razowym z prawdziwym maslem i twarozkiem...
 
Do góry