Witajcie Babolki kochane :-),
U mnie noc średnia, bo Hania nie chciała zjeść kolacji. O 12 chciałam ja podkarmić ale usłyszałam takie kategoryczne nie ,że nawet nie nalegałam. Za to kręciła się niemiłosiernie i popłakiwała a ja prawie z nią, bo strasznie chciało mi się spać . No i od 7 juz na nogach jesteśmy . Dobrze, że chociaż pogoda ładna
Martusiu, to trochę szkoda, że nie ma u was prezentów dla wszystkich :-(. U nas na Wigilii będzie chyba z 8 osób i każdy każdemu coś sprezentuje, więc pod choinką będzie ich cała góra . Jest fajnie ;-). Lubię tą atmosferę ogólnego otwierania upominków :-) Taki dzień jest raz do roku
U mnie noc średnia, bo Hania nie chciała zjeść kolacji. O 12 chciałam ja podkarmić ale usłyszałam takie kategoryczne nie ,że nawet nie nalegałam. Za to kręciła się niemiłosiernie i popłakiwała a ja prawie z nią, bo strasznie chciało mi się spać . No i od 7 juz na nogach jesteśmy . Dobrze, że chociaż pogoda ładna
Martusiu, to trochę szkoda, że nie ma u was prezentów dla wszystkich :-(. U nas na Wigilii będzie chyba z 8 osób i każdy każdemu coś sprezentuje, więc pod choinką będzie ich cała góra . Jest fajnie ;-). Lubię tą atmosferę ogólnego otwierania upominków :-) Taki dzień jest raz do roku