edyta27
O&M
- Dołączył(a)
- 24 Listopad 2005
- Postów
- 7 586
Dzień dobry!:-) :-)
Nasza nocka minęła nadzwyczaj spokojnie - Maciuś obudził się dwa razy bo chciał pić i spał spokojnie. Miał lekką temperaturę ale nawet mu nie mierzyłam bo nie chciałam go męczyć. Nie parzył;-) w każdym bądź razie.
Teraz śpi, a ja wstawiłam zupkę i troszkę sprzątnęłam, ale niewiele bo nie chcę za bardzo hałasować - niezła wymówka, nie:-) ?
Byłam dziś na godzinkę w pracy na uroczystym wręczeniu aktu nadania stopnia awansu naucz. mianowanego :-) ;-) , którego dokonał wójt w obecności pani dyr i mojej koleżanki razem z która się mianowałam.
Misiako cieszę się bardzo, że Majcia zdrowa. Żeby tylko trwało to wiecznie - tego z resztą życzę wszystkim wrześniakom i nie tylko:-) .
A Twój tatus jest doktorem? Nie wiedziałam nawet...
Koreczek ten Twój facet to wie jak Cię podejść. Fajnie, że spędzacie ze sobą dużo miłego czasu.
Joanko jak zobaczyłam fotki Majeczki od razu przypomniał mi się zeszły rok, pamiętam jak dziś jak je wklejałaś - rety! jak ten czas szybko leci
I podobnie jak Anineczka nabrałam ochoty na takie pierniczki na swojej choince - powiesz krok po kroczku jak to się robi?
I strasznie mi przykro że Krzyś znowu przeziębiony. Ale jeśli ma tylko katar i lekki kaszel bez temperatury to chyba można go zaszczepić...
Anineczko już macie choinkę? \WOW!!!! A nie boisz się że do Świąt się sypnie?
JoannoMK żeby poczta zdążyła do Świąt dostarczyć Wam te przesyłki.
Nasza nocka minęła nadzwyczaj spokojnie - Maciuś obudził się dwa razy bo chciał pić i spał spokojnie. Miał lekką temperaturę ale nawet mu nie mierzyłam bo nie chciałam go męczyć. Nie parzył;-) w każdym bądź razie.
Teraz śpi, a ja wstawiłam zupkę i troszkę sprzątnęłam, ale niewiele bo nie chcę za bardzo hałasować - niezła wymówka, nie:-) ?
Byłam dziś na godzinkę w pracy na uroczystym wręczeniu aktu nadania stopnia awansu naucz. mianowanego :-) ;-) , którego dokonał wójt w obecności pani dyr i mojej koleżanki razem z która się mianowałam.
Misiako cieszę się bardzo, że Majcia zdrowa. Żeby tylko trwało to wiecznie - tego z resztą życzę wszystkim wrześniakom i nie tylko:-) .
A Twój tatus jest doktorem? Nie wiedziałam nawet...
Koreczek ten Twój facet to wie jak Cię podejść. Fajnie, że spędzacie ze sobą dużo miłego czasu.
Joanko jak zobaczyłam fotki Majeczki od razu przypomniał mi się zeszły rok, pamiętam jak dziś jak je wklejałaś - rety! jak ten czas szybko leci
I podobnie jak Anineczka nabrałam ochoty na takie pierniczki na swojej choince - powiesz krok po kroczku jak to się robi?
I strasznie mi przykro że Krzyś znowu przeziębiony. Ale jeśli ma tylko katar i lekki kaszel bez temperatury to chyba można go zaszczepić...
Anineczko już macie choinkę? \WOW!!!! A nie boisz się że do Świąt się sypnie?
JoannoMK żeby poczta zdążyła do Świąt dostarczyć Wam te przesyłki.