reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

WRZESIEŃ!!!!

Witajcie w Nowym oby jeszcze Lepszym roku dla Nas wszystkich:-)
W palnach mielismy wrocic do Nas do domku na romantic wieczor ale niestety zostalismy u mojej mamy z moja siostra,jej synkiem i synkiem mojego brata tak wiec bylo bardzo wesolo.Jula dotwala do 23-30 i padla.BYla z nami na dworze podczas puszczania pieknych kolorkow na niebie..normalnie moj malzonek piekne widowisko przygotowal.Wybuchy petard bardzo jej sie podobaly ale w bezpiecznej odleglosci tzn z okna bo na dworzu zaczela plakac wiec byla raptem 4 minutki.Zapakowalismy ja w kombinezon zeby bylo jej cieplutko bo nadal pokasluje i rzezi jej w pluckach.Czekamy n a kontrolna wizyte.Podobno do 6 tygodni po zapaleniu pluc mozna kaslac..:-( O polnocu czulam sie jakbym byla gdzies na wojnie..normalnie taki widok:szok: :-D :-) :laugh2: Jule obudzily wybuchy goscia ktory z balkonu pod okna wywalal petarde wojskowa ze az szyby cale chodzily..debil.Wyskoczyl w samych gaciach na balkon i pach wyrzucal i do domu.I to stary gosc..no ale na szczescie w tym dniu mozna wybaczyc.Jula sie obudzila na 20min.Posiedzialam z nia na oknie i ogladalysmy cudowny pokaz fajerwerkow poczym polozylam ja i zasnela odrazu i musze sie pochwalic przespala cala nocke pierwszy raz w lozeczku(byla padnieta ze jak sie uderzala o barierki to nawet nie siadala )i dobrze bo dala mi pospac do 8.Pozniej osypiala zarwana nocke bo jak zasnelysmy o 12 tak JUla wstala po 15-stej.Pozniej podczas powrotu do domku znow spala yak wiec teraz isedzi wykapana ,nakarmiona i oglada albumy ze zdjeciami z tatusiem.Bardzo to lubi:-)
Nauczyla sie pieknie mowic pic i mowic papcie wiele innych wyrazow.Apetycik powraca co mnie bardzo cieszy.
Jutro musimy pewnie pojechac zawiezc kupke na posiew ale to sie okaze bo jakos mam ochote posiedziec wkoncu w domku.

Edytko to cudownie ze dobrze sie bawiliscie.A jeszcze lepiej ze Macius ma tak wspaniala opieke tylko pozazdroscic.

Anineczko i Gosiczko jak Tam u Was minala nocka i jak Wasi mali mezczyzni sie czuja?

Aniulka pewnie poszla do pracki..ale rosnie w oczach wasz domek.:szok: Gratulacje:-) :-) :-) :-) Na pewno szybciutko ise tam wprowadzicie...a tak pozatym to strasznie Ci zazdroszcze...jak mi sie marzy jakis maly domek z ogrodkiem:sick: Mocny sen mialas kochana...i ze za 5 dwunasta usneliscie..:laugh2: :-D :tak: :-) nie doczekawszy polnocy..hihihi...Piekne zyczenia Lukaszek napisal..podziekuj mu:-)

Luleczko czas szybko mija i juz tylko patrzec jak znow bedziecie Razem w swoim nowym domku...

Misiako jak czytalam co wyprawia Twoja coreczka to jakbym widziala Jule :-) :-D :tak: :szok: :-( :wściekła/y: normalnie ciezko za nia trafic i non stop oczy szeroko otwarte.

Martusia cos Sandrunia dzis nie dala pospac mamusi ale dobrze ze choc dzis mogliscie sie polenic bo my non stop na nogach i w rozjazdach oczywiscie poza spaniem w poludnie;-)

Ineczko gratulacje 3000postow...:-D Zycze Ci zeby ten nowy roczek byl bardziej sielsko-Anielski dla Ciebie.:-)

Strasznie dlugo zajelo mi pisanie bo non stop JUla laduje mi sie na kolana lub do klawiatury a malzonek lezy sobie na wyrku.Ogladal najpierw meczyk na canale a teraz Foresta.Ja czekam na 21 -wsza na Dirty Dancing..nieodmowie sobie mojego ulubionego filmy z lat "mlodosci"hihihihi;-) :-DDobrych snow kochane kobitki.Dobrej nocki:-)
 
reklama
Joanno jak przeczytałam o tych wojskowych petardach to aż mi się słabo zrobiło.
Cholercia, ja tam się strasznie boję całej tej pirotechniki, zawsze
z odległości 0,5 km obserwuję, w życiu nie podejdę blisko i takie
żarty wcale mnie nie śmieszą... No ale niestety nie mamy wpływu na to,
co wyrabiają inni, np. nasi sąsiedzi.

Kurde, właśnie przeczytałam, że w Wałbrzychu znaleźli ciało tej 7-latki, której od wczoraj szukali.
Cały czas miałam nadzieje, że mała gdzieś sie zawieruszyła, że jest u jakiejś koleżanki, no nie wiem...że żyje miałam nadzieję.
Biedna maleńka, cholera takie sliczne i niewinne dziecko...
 
Helo

Nasz sylwester udany,i nawet wroclawski rynek poogladalam w necie.
Dlatego nas wczoraj nie bylo na bb bo byla transmisja sylwestra na iTVP.
Dzis bylismy caly dzien na wycieczce samochodowej.Bylo bardzo wietrznie i zimno,wiec z samochodu nie wychodzilismy prawie wogole.
Ale Gosia conieco zobaczyla:tak:
ANtek juz spi a Kuba jeszcze szaleje:laugh2:
 
Witajcie!!!!
Pustki tu straszne ale co sie dziwic wiekszosc z Was w pracy albo zalicza spacerki lub jeszcze na wojazach swiatecznych u rodzinki.

Poprzestawiali w TV emisje Tubisiow i jak dla nas to za wczesnie bo puszczaja je teraz po 8.
Jula bedzie wierna fanka filmu dirty dancing .Wczoraj tanczyla przy piosenkach z tego filmu a od razu po filmie usnela i spala dzis do
10-20.Tak wiec dala mamusi pospac:-)

Pogoda kiepska na spacerek,wieje.POzniej pojdziemy na chwilke do sklepu.Nie morzemy po chorobie tak wychodzic jeszcze wiec kisimy sie troszke w domku.

Edytko straszna jest wiadomosc o smierci tej dziewczynki.Tez mialam nadzieje ze gdzies sie zapodziala a tu taka tragedia:-(
 
Kochane!

Na poczatku pragne Wam zlozyc najserdeczniejsze zyczenia noworoczne.
Aby ten Nowy 2007 Rok, byl dla Was i Waszych rodzin wyjatkowy, szczesliwy, zdrowy aby przyniosl spelnienie pokladanych w nim nadziei i marzen.

Przepraszam, ze zagladam do Was tak rzadko... ostatnio skladam tylko zyczenia. Jakos nigdy nie moge sie zebrac... :-(
Ale przeciez wiecie, ze pamietam i czesto mysle o Was i Waszych cudnych dzieciaczkach? :-)

"Rzucilam" okiem na kilka ostatnich stron na Wrzesniu i nawet nie macie pojecia jak mi sie cieplo na serduchu zrobilo :tak::-D
Mel i Kangurki - tesknilam za Wami. Moze Wasza obecnosc zmotywuje mnie do czestszego zagladania na forum ;-):-D
Ale milo sie Was czyta:-)

A u nas zapowiada sie super styczen. Ja jestem na okresie wypowiedzenia (styczen jest 3-ostatnim miesiacem). Dogadalam sie z pracodawca, ze bede zwolni mnie z obowiazku swiadczenia pracy - nic nie robie a kaska wplywa na konto:tak::-) O, tak bym chciala pracowac:-)
Zaczynam nowa prace od 1 lutego. Moj maz rowniez od lutego zaczyna nowa prace. Ten styczen zapowiada sie super. Spedzony razem w trojke. Ale sie ciesze.:-) Mnostwo czasu z Dawidkiem.
Dzis zapisalismy sie na silownie, od jutra zaczynamy, zajecia (spinning) na 8.30 - specjalnie tak wczesnie, zeby pozniej miec wiecej czasu dla Lobuziaka.

Musze uciekac. A szkoda, bo ciekawa jestem, co tam u Was i jak zyja Anineczka z Gosiczka. Ciekawa jestem jak minela podroz Gosiczce ze swoim Skarbem?
Anineczko, jestes wspaniala, wiesz?

Aniulko, fajny domek.:-) Czekam na kolejne fotki z postepu budowy:-)

Teraz juz uciekam, buziaki:-)
 
czesc Wrzesnioweczki :-D
u nas Nowy Rok zaczal sie bardzo cieplo, niestety chyba zawialo mi uszy, bo co chwile czuje strzykanie
a moze to od tych hukow?dobrze, ze choc Milenka przespala te wybuchy do rana

Aniulko szkoda, ze nie da sie przewidziec tej pogody, gdyby bylo cieplo caly styczen to jeszcze moglibyscie cos porobic, ale i tak duzo juz zrobiliscie przed zima, juz niedlugo wsadzisz klucz do drzwi :-D i wszystkie nadgodziny zostana Ci wynagrodzone

JoannaMK dlugo Julia sie wczoraj bawila, nocny marek z niej rosnie, dobrze ze daje pospac :-D
szkoda, ze te teletubisie tak wczesnie, nam tez wczesniejsza pora bardziej pasowala, teraz chyba tylko z dvd bedziemy ogladac, albo przerzucimy sie juz zupelnie na Elmo

Aguula fajnie, ze masz miesiac luzu, bardzo fajnie Wam sie rok zaczyna, a maz tez w domku bedzie? zagladaj przynajmniej teraz i koniecznie wklej zdjecia, Dawidek pewnie bardzo zmeznial i podrosl :-)

Luleczko a moze Ty tez zrobisz sobie suwaczek odliczajacy dni rozstania, bedziemy Ci serdecznie kibicowac :-)

Misiako Twoje opisy z tego co wyrabia Majeczka przypominaja mi szalenstwa mojej panny, nie ma hamulcow i zatrzymuje sie na scianach, drzwiach i oknach balkonowych, a ile krzykow i piskow jest w tych gonitwach to ciezko opisac :-D

Tuniu zapowiada Ci sie rozanielony rok, skoro sie tak rozpoczal :-D fajnie macie z tyloma siostrami, zawsze jest z kim swietowac :-D
 
reklama
Witam.

Ciężki dzień w pracy dziś miałam, nie wiem, chyba ciśnienie niskie było bo po prostu zasypiałam na lekcjach... Ogólnie to wyć mi się chciało, tak mi sie nie chciało...

Na szczęście dziś popołudnie bez korków, więc wolne.

Anineczko to Gosiczka trafiła na kijowy okres pogodowy. A szkoda bo Irlandia taka piekna, że warto by ją spoza samochodu obejrzeć.

Aguula no teraz jak masz wolny styczeń (jeny! jak Ci zazdroszczę!!!) to chyba będziesz tu częściej zaglądać...

Ineczko mam nadziję, że uszy to jednak od wybuchow, nie od przewiania.
A ja juz mam dość tej wiosny za oknem.... Chcę zimy, takiej białej, mroźnej ze śniegiem po pachy!

Nie wiem czy już Wam kiedyś pisałam, ale u nas na podwórku (a mieszkamy w blokowisku) biega lis. Normalnie podchodzi pod balkony. Pewnie jest wściekły, ale nie mam sumienia powiadomić o nim kogo trzeba................. Może głupia jestem, nie?

Martwię się o Joankę. Gdzie ona jest?
Może któraś z Was ma z nią kontakt?
 
Do góry