reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

WRZESIEŃ!!!!

Edit fajnie, że znalazłaś chwilke żeby nas odwiedzić A co do ciuszków to się nie martw bo ja też jeszcze nic nie mam ani jednej sztuki! ;DTy masz chociaż od siostry a ja kompletnie nic nie mam... no przepraszam jeden sweterek ;)

Ineczka, to możesz mieć czasem przebojowy poród ;D ;D ;D ;D ;D

Karolina a teściową się nie przejmuj.... z nią nie śpisz w jednym łóżku... ;D ;D ;D Fajnie że Twój mąz ma takie zdrowe podejście do sytuacji i usadził ją na odpowiednim krześle w rzędzie ;D ;D Widać że to mądry facet i bardzo Cie kocha. Wiadomo matke ma się tylko jedną ale żona musi być na pierwszym miejscu ;) No i utwierdziłaś mnie w przekonaniu że dobre imię wybrał mój mąż dla naszego drugiego synka :laugh:
 
reklama
Karolinka :) to mieliscie dialog ;D
moja tesciowa do zdjec zbiorowych to sie przyssala do mojego meza i caly czas trzymala go pod reke, takie zaznaczenie wlasnosci ;D
tesciowe... skad te istoty sie biora
na szczescie z czasem sie pewne sytuacje olewa ;D
 
Karolina22 - ja też czuję poprawę po Fenoterolu, na początku przez pierwszy tydzień średnio odczywałam poprawę, ale teraz jest już bez porównania lepiej. Mi gin nic takiego nie mówił, że w 34 mam odstawić fenoterol... no zobaczymy, może dopiero powie, a może co gin to opinia...
Ale moja sąsiadka też brała F. i po odstawieniu w 37 jeszcze 2 tygodnie chodziła, sprzątała, a tu nic nie pomogło i miała jeszcze wywoływany poród ;) także jak powinna zacząć się sypać to nagle wszystko było ok...
U mnie niestety wyraźny zakaz "przytulania" się do męża :(
a co zabronione to najbardziej kusi... znacie to? :(

Acha, karolina - a mąż to bardzo fajnie się zachował, teściową się nie przejmuj, ale jak ja słyszę takie teksty jak ten Twojej teściowej to mi skóra cierpnie na całym ciele... trzymaj się z mężem z dala od takich kobiet. brrrrr....
 
no cóż... przyznam, że my też raz nie wytrzymaliśmy :-[ ale tylko raz, bo tak mi się spięła macica i długo nie chciała puścić, że bardzo się wystraszyłam. Teraz tylko sobie o tym przypomnę i jakoś daję radę ze wstrzemięźliwością ;)
Karolina - weźcie mieszkanie na kredyt może... bo uzbierać to strasznie ciężko, potrzeba przecież lat na to... jak oczywiście zarabia się przeciętnie. Zawsze lepsze spłacanie kredytu niż płacenie za wynajem, przecież rata kredytu pewnie będzie wynosiła tyle co płacicie za wynajem. My jak już zdecydowaliśmy się w jakim mieście będziemy mieszkać i że chcemy się pobrać to kupiliśmy mieszkanie, bo płacenie 7 stów za wynajem to jakiś koszmar. Wyrzucone pieniądze w błoto.
A teraz mieszkamy już "na swoim", nikt mi nie zabroni robić w domu czego dusza zapragnie, nikt nie wyrzuci, a rata kredytu z czynszem i tak mniejsza niż haracz dla wynajmującego.
Może warto zastanowić się nad takim rozwiązaniem...
 
Karolinka tesciowymi bedziemy, ale bedziemy dluzej aktywne niz nasze tesciowe, mniej czasu na wtracanie zapowiada sie naszemu pokoleniu :D

podobno w wiekszych miastach, moze tu chodzi o wawe, sa specjalne zajecia dla mam i tesciowych w szkole rodzenia
ucza je tam jak nie szkodzic, tzn przede wszystkim nie przekarmiac,
nie wciskac modyfikowanego pokarmu na sile,
herbatek nie dawac przy karmieniu piersia,
bo one tylko z butelki moga sobie teraz pokarmic ;D
 
Hej Dziewczyny!!! Ja oczywiscie jak zwykle na moment.Mówiłam ze jak sie od poniedziałku zaczną schodzić goście to juz cały tydzien tak bedzie ;D.Zaraz ma przyjść druga koleżanka z pracy,mają teraz urlop to się troche ciekawskich przewinie przez moje mieszkanko ;D ;).Musza mieć potem o czym gadać w pracy po powrocie no nie?No ale bez rzartów to ciesze sie ze ktoś o mnie pamięta i mam na dzieje że po tym jak urodze i nie wróce do pracy to tez o mnie nie zapomną.
Wiecie co dzis w ogóle jakoś niezbtyt dobrze sie czuje.Brakuje mi oddechu jakoś.Nie wiem czy to astma mi sie nawraca czy po prostu te dodatkowe kilogramy mnie tak juz dopalają.Czuje sie jak słoń.Chodze i fucze.
Ineczka mam nadzieje że zdąrze urodzić w przerwie na remont.Masakra.Jak sie jeszcze mi przypomni ile tego zostało do zrobienia a czasu coraz mniej to mi sie nic nie chce.
Edit fajnie że wpadłaś!!!Ja ostatnio też nie moge zbyt długo siedzieć przy kompie bo mnie kręgosłup boli i tez mi się brzuso troche napina.Staram sie ograniczać.
Melanie dzeki za troske.Moja mama czuje sie coraz lepiej chociaż wiem że terapia potrwa jeszcze długo.NIe może sie przemęczać bo potem jest jej słabo i brzuch ma twardy jak kamień.Dostaje tez plastry hormonalne.Ale jakos daje rade i nawet obiadki juz gotuje powolutku.
Kurcze ,ja tez jeszcze nie mam ciuszków popranych.Sama nie wiem czego mi jeszcze brakuje.Musze się za to zabrac bo sie faktycznie nie wyrobie.Teraz mają przyjechac ciotki mojego męża w odwiedziny na początku lipca to je zagonie do roboty :laugh: ;).Jak sie dają oczywiscie,no i ciekawe na ile przyjadą.Jak widzicie sami gośccie.Mówia gość w dom Bóg w doo,ale czasami co za dużo to nie zdrowo no nie?Jakoś to przeżyje ;D.Z jęzorem na wierzchu ale dam rade :p
Bede już spadac!!!AAAAIneczka ten fotel robi wrazenie!!! ;DJak pierwszy raz rodziłam to na leżąco ale ponoć na tym sprzęcie łatwiej.Jak cie postawią to większe przyciąganie ;D ;D ;D
 
Kociak, teraz to chyba w dobrym kierunku idzie, a przynajmniej sie nie cofa ;D
Ty to nie zginiesz ;D

Melanie mam nadzieje, ze przeszedl Ci ten bol lydek i pachwin i najzwyczajniej w swiecie znow zaabsorbowala Cie jakas idea, ze tak sie dzis nie odzywasz :D
 

witam mamuski
u mnie juz wszystko wporzadku czuje sie wspaniale z Czarkiem tez juz sie dogadalismi w niedziele bylismy u jego mamy na obiadku

moja dzidzia strasznie mnie kopie o chwile biegam do wc

pogoda super swieci słoneczko i wieje lekki wiatr
 
reklama
Ineczka latałam po mieście i dlatego mnie nie było :)
ale zrobiłam dzisiaj zaje... ste zakupy, znalazłam taki super lumpeks, ciągle nowy towar i można wyszukać niezłe perełki. ;D
Byłam też w Vero Modzie i kupiłam 3 ciuszki dla malutkiej za 30pln - taka wyprzedaż.
Załatwiłam tez kilka spraw dla męża
i przytrafiła mi sie miła rzecz:
szukałam miejsca aby zaparkować i nie było gdzie
zaparkowałam byle jak ale zauważyłam ze jeden koles idzie do fury jaka stała za mną więc się cofnęłam
i on to widział, że czaję sie na jego miejsce
wszedł do samochodu, wziął swój bilet parkingowy i podszedł do mnie i powiedział tak:
- pół godziny wystarczy?? ;D
i dał mi ten bilecik.

Pierdoła taka - ale miłe nie? :)

Nie wyspana jestem, bo wcześnie wstałam ale nie jestem marudna na szczęście.
A teraz lece, bo sie zaczyna jedyny serial jaki oglądam
Na Współnej
 
Do góry