reklama
M
Melanie
Gość
no to możesz później porawić tego kissa ;D
opłata za pierwszy rok wraz z pobraniem to koszt 2 tyś
a później co roku 500 pln
opłata za pierwszy rok wraz z pobraniem to koszt 2 tyś
a później co roku 500 pln
cześć dziewczynki!
Melanie, widziałam piękną stópkę Waszej Paris
zdjęcia rzeczywiście rozmazane, ale stópka śliczna
Blanuś trzymam kciuki za Twojego Michałka - Maciusia Mój Mufi też ledwo żyje, też upały go dobijają i serduszko trochę obciążone przez te temperatury Ale jest ok.
Ja też się męczę i tak wespół z Mufim leżymy na kanapach i wzdychamy
Dziewczynki, dziękuję za troskę i wszystkie miłe komentarze na mój temat. Zaglądam rzadko więc jestem trochę nie w temacie.
Ale Blanka - uważaj na te skurczy(by)ki, jeszcze trochę musimy wytrzymać. Ja znowu biorę oprócz Fenoterolu jeszcze zastrzyki. I chyba pomagają, generalnie brzusio mam luźniejszy. WIęc chyba jakoś wytrzymamy, nie?
Ines kochana! Ale się cieszę z podjętych starań o dzidzię! Mocno mocno trzymam kciuki i koniecznie proszę o info jak już maleństwo zamieszka w brzuszku. Wyślij mi kochana na priva bo mogę przeoczyć tą informację bo niestety nie jestem tu na bieżąco. Uda się na pewno szybciorem i tym razem już na pewno wszytsko będzie dobrze. Pozdrawiam Ciebie i mężusia i cichutko dopinguję
Pozdrawiam wszytskie Mamusie, pa pa
Melanie, widziałam piękną stópkę Waszej Paris
zdjęcia rzeczywiście rozmazane, ale stópka śliczna Blanuś trzymam kciuki za Twojego Michałka - Maciusia
Mój Mufi też ledwo żyje, też upały go dobijają i serduszko trochę obciążone przez te temperatury Ale jest ok.Ja też się męczę i tak wespół z Mufim leżymy na kanapach i wzdychamy
Dziewczynki, dziękuję za troskę i wszystkie miłe komentarze na mój temat. Zaglądam rzadko więc jestem trochę nie w temacie.
Ale Blanka - uważaj na te skurczy(by)ki, jeszcze trochę musimy wytrzymać. Ja znowu biorę oprócz Fenoterolu jeszcze zastrzyki. I chyba pomagają, generalnie brzusio mam luźniejszy. WIęc chyba jakoś wytrzymamy, nie?
Ines kochana! Ale się cieszę z podjętych starań o dzidzię! Mocno mocno trzymam kciuki i koniecznie proszę o info jak już maleństwo zamieszka w brzuszku. Wyślij mi kochana na priva bo mogę przeoczyć tą informację bo niestety nie jestem tu na bieżąco. Uda się na pewno szybciorem i tym razem już na pewno wszytsko będzie dobrze. Pozdrawiam Ciebie i mężusia i cichutko dopinguję
Pozdrawiam wszytskie Mamusie, pa pa
Edit, jak tylko będę wiedziała że jest Maleństwo, od razu dam znać! Obiecuję wysłać informację również na priv.
Troszkę mi ostatnio radość z możliwości podjęcia starań psuje mój dyrektor Zaczynam myśleć, że popełniłam duży błąd informując go o tym, że w niedługim czasie mogę zajść w ciążę i że wówczas przejdę na cały okres ciąży na zwolnienie (tak mój lekarz powiedział, że nie ma mowy o żadnej pracy). Powiedziałam to szefowi, bo on zawsze był wobec mnie fair, pomagał itp. Chciałam żeby miał czas na zorganizowanie sobie inaczej pracy, na to żeby poprzekazywać obowiązki itp. A tu się okazało, że dyrektor ma do mnie straszne pretensje, zaczął mi wszystko wypominać i powiedział że jest bardzo zawiedziony i czuje się oszukany itp. Strasznie zaskoczył mnie taką reakcją... Jest mi bardzo przykro no i mam niemiło teraz w pracy Przy każdej okazji coś mi wypomina.... Chciałam być w porządku i się dobrze zachować, a tu widzę że lepiej było przesłać zwolnienie pocztą i się przez rok nie pokazać
Obiecuję wysłać informację również na priv.Troszkę mi ostatnio radość z możliwości podjęcia starań psuje mój dyrektor
Zaczynam myśleć, że popełniłam duży błąd informując go o tym, że w niedługim czasie mogę zajść w ciążę i że wówczas przejdę na cały okres ciąży na zwolnienie (tak mój lekarz powiedział, że nie ma mowy o żadnej pracy). Powiedziałam to szefowi, bo on zawsze był wobec mnie fair, pomagał itp. Chciałam żeby miał czas na zorganizowanie sobie inaczej pracy, na to żeby poprzekazywać obowiązki itp. A tu się okazało, że dyrektor ma do mnie straszne pretensje, zaczął mi wszystko wypominać i powiedział że jest bardzo zawiedziony i czuje się oszukany itp. Strasznie zaskoczył mnie taką reakcją... Jest mi bardzo przykro no i mam niemiło teraz w pracy Przy każdej okazji coś mi wypomina.... Chciałam być w porządku i się dobrze zachować, a tu widzę że lepiej było przesłać zwolnienie pocztą i się przez rok nie pokazać
M
Melanie
Gość
może szef przechodzi swoje lata przejściowe :
Edit - mówisz, ze to jest stópka???
idę się jeszcze przyjrzeć...
moja Kazimiera tez biedna ledwo zyje przez te upały
wieczorami ożywa, to chyba jak wszystkie boże stworzenia..
Edit - mówisz, ze to jest stópka???
idę się jeszcze przyjrzeć...
moja Kazimiera tez biedna ledwo zyje przez te upały
wieczorami ożywa, to chyba jak wszystkie boże stworzenia..
Hej kobitki!! Widze że mamy dzisiaj odwiedziny.I Blanus sie pokazała iEdit .Pozdrawiam Was kobitki serdecznie.
Melanie dzięki za zyczenia dla mojego mężusia.Przekazałam rzecz jasna!!!
U mnie bez zmian.Szyje!!!! Ale już mi sie dzisiaj nie chce.Koniec!!! Troche poleniuchuje sobie do wieczorka.A może spacerek? Zobacze co sie da zrobić.Wy narzekacie na upały a u mnie duszno jak cholera i codziennie burza.Juz myśałam że nie będziemy wczoraj grilowac ,ale popadało i potem było względnie.Tyle że zamiast po deszczu troszke rześko by miało być to jest tak duszno że szok.Ja jeszcze szyje w przybudówce,tam są cieńkie ściany i nad głową nisko dach,tam to dopiero parówa jest!!!!Jak z tamtąd schdze to jestem tak mokra jakbym była w saunie.Uszyłam dziś ochraniacz do łóżeczka i materacyk do koszyczka.Jakos wszystko mnie wkur....a!!! Nie wiem czemu.Nawet gadać mi sie z nikim nie chce!!!MAcie też takie dni?Kangurki miewają to wiem, a reszta? Chciełam dziś jechac na zakupy bo nie mam nic w lodówce ale jakoś mi przeszła ochota i musze cos wykombinowac na kolacje.Chyba zrobie frytki.
Miłego wieczorku babki.Papa.
Melanie dzięki za zyczenia dla mojego mężusia.Przekazałam rzecz jasna!!!
U mnie bez zmian.Szyje!!!! Ale już mi sie dzisiaj nie chce
.Koniec!!! Troche poleniuchuje sobie do wieczorka.A może spacerek? Zobacze co sie da zrobić.Wy narzekacie na upały a u mnie duszno jak cholera i codziennie burza.Juz myśałam że nie będziemy wczoraj grilowac ,ale popadało i potem było względnie.Tyle że zamiast po deszczu troszke rześko by miało być to jest tak duszno że szok.Ja jeszcze szyje w przybudówce,tam są cieńkie ściany i nad głową nisko dach,tam to dopiero parówa jest!!!!Jak z tamtąd schdze to jestem tak mokra jakbym była w saunie.Uszyłam dziś ochraniacz do łóżeczka i materacyk do koszyczka.Jakos wszystko mnie wkur....a!!! Nie wiem czemu.Nawet gadać mi sie z nikim nie chce!!!MAcie też takie dni?Kangurki miewają to wiem, a reszta? Chciełam dziś jechac na zakupy bo nie mam nic w lodówce ale jakoś mi przeszła ochota i musze cos wykombinowac na kolacje.Chyba zrobie frytki.Miłego wieczorku babki.Papa.
Ines - chyba rzeczywiście trzeba było nie mówić.
Ale wiesz, trochę bez sensu on mówi Ci że czuje się oszukany... przecież oszukany mógłby się czuć gdybyś nic mu nie mówiąc zaszła w ciążę i kompletnie zaskoczyła go tym. A tak ma czas na znalezienie zastępstwa... Ach.... jak ludzie uczą nieuczciwości... Mam nadzieję, że nie zwolni Cie przed zajściem w ciążę...
Szkoda tylko że dostarcza Ci teraz stresu... teraz kiedy potrzebujesz spokoju
Ale wiesz, trochę bez sensu on mówi Ci że czuje się oszukany... przecież oszukany mógłby się czuć gdybyś nic mu nie mówiąc zaszła w ciążę i kompletnie zaskoczyła go tym. A tak ma czas na znalezienie zastępstwa... Ach.... jak ludzie uczą nieuczciwości... Mam nadzieję, że nie zwolni Cie przed zajściem w ciążę...
Szkoda tylko że dostarcza Ci teraz stresu... teraz kiedy potrzebujesz spokoju
M
Melanie
Gość
edit pisze:Melanie - a co to jest jak nie stópka?
;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D
Edit jesteś wielka
reklama
M
Melanie
Gość
Beacia pisze:
O a ja myslałam, że jestem wyjątkowo wredną baba w ciązy a tu sie okazuje, że nie jestem odosobnionym przypadkiem ;D
mało kto mi nie działa na nerwy -
jeśli bezkarnie mogłabym mordować, to nie miałabym: sąsiadów, rodziny, znajomych i ulice były by puste ;D
ptaszków by nie było
ujadajacych kundli tez nie
Podobne tematy
