reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wspolnie czekajmy na 2 kreseczki- na pewno sie uda!

Dzięki Życiowa, chyba się ubiorę i pójdę do biblioteki wydrukować. Wali tej drukarce dzisiaj, wcześniej mi drukowała zamiast 3 sztuk po 7 czy 8 teraz nie chce wcale, no zdenerwować mnie chce. Jak z rozprawami jest to akurat nie wiem ale tu akurat nie ma z tym problemu. Jedynym problemem jest jej mąż, i na chwile obecną wniosek :p
 
reklama
generalnie to rozprawa rozwodów powinna odbyć się w mieście gdzie mieszkali jako małżeństwo ale to się da obejść. ale jak już była jakaś rozprawa to może być problem. chociaż ja zamykalam sprawę w jedynie mieście i składała od nowa w innym i nie było problemów.
 
generalnie to rozprawa rozwodów powinna odbyć się w mieście gdzie mieszkali jako małżeństwo ale to się da obejść. ale jak już była jakaś rozprawa to może być problem. chociaż ja zamykalam sprawę w jedynie mieście i składała od nowa w innym i nie było problemów.

To znaczy u mnie sąd okręgowy jest w Kielcach, bo moje miasto jest za małe , rozwodów nie przeprowadzają.
 
Nie było rozprawy tylko póki co sam pozew i odpowiedź na niego. Bo on się nie zgadza tłumacząc to swoją wiarą.. Wrrr jak o nim myślę to mi ciśnienie skacze, ja zadzwoniłam do adwokata to mi powiedział że w sądzie w co kto wierzy nie jest argumentem.
 
Hej ho

Ta koleżanka wzięła tabletkę wiec po herbacie jak to mówią.

Minka no szkoda , że przyszła ciotka :(

Mała Mi Ty dziadowko ja codziennie czekam na Twój test a tu dupa. Viola nas tez tak trzymała i w końcu był test :D

Ola wróciła :* fajnie.

Mnie kochana tak kolo pępka bolało i czasem dalej zaboli. Dzisiaj bolą mnie uda a plecy juz lepiej.

Ola no to obyś się nie zaraziła.


No u mnie na fb również niestety królują gastroalbumy. Jedna panna wstawia fotki nawet procesu tworzenia np pierogów :D farsz osobno na zoomie i te sprawy heheh

ja juz czekam na wizytę u lekarza tylko i został ponad tydzień :D
 
Co tak cicho ? Ci dziś robicie ???
Ja dziś w domu uwięziona :-/ bo mały chory ...
Chyba sie zabiorę do generalnego porządku dressingu
 
Dxisiaj bedzie przesylka z apteki to jak nie dostane @ to jutro moze zrobie ☺
Ola ma tez w domu, pogoda do kitu, zimno i brzydko jest. W nocy deszcz padal ; ( mam takiego lenia ze szok....musze isc sprzatac. Wpiatek mam troche pieczenia ciast i babeczek na urodzinki malego☺
 
Ja wybralam sie do sklepu bo wodowce tylko powietrze i pomidor hehe
Ciągle boli mnie głowa. Też musze posprzątać ale cholernie mi sie nie chce.
Mama zabrala Tosie wiec moze chirurgów obejrzę hehe
 
U mnie na fb to albo jedzenie, milion zdjec dzieci, nowe zwiazki, chore dzieci, i porzucone psy no az sie nie chce mi tam wchodzic.
No ja rozumiem ze nowonarodzone dziecko to cud no ale zeby dodawal kilka fotek dziennie? Przesada juz troche. Jedna to nawet wstawila foto z podpisem "pierwszy klocuszek, mama jest dumna" oczywiscie foto kupy w pampersie
 
reklama
czesc dziewczynki:)
u mnie tez snieg i zimno:/dzisiaj zostalam w domu bo tymcioch chory i marudny:(no ale mam czas na porzadki przed tesciami jutro:)
co do fb to ja juz nawet tan ne wchodze bo same smieci:/tak jak mowicie albo jedzenie albo dzieci a i jeszcze krolowe z dziubkami milion zdjec kazdy z innej strony!przerzucilam sie na instagram bo tam jednak mniej tego wszystkiego:)musze sie przyznac ze tam i ja wrzucam zdjec duzo zarelka i mojego tymka..ale to pojedyncze raz na tydzien moze dwa.ja robie duzo jakis ciast chlebkow czy innych takich to wrzucam z dumna jak mi wyjdzie:)ale staram sie nie zameczac ludziskow.

minka przykro mi ze przyszla maloa i to jeszcze w twoje urodziny:(mam nadzieje ze jednak udalo cie sie nacieszyc swoin swietem:)

malami no wez ty nas juz nie mecz i dawaj dobre wiesci bo przydalo by sie troche swiezego dobrego powietrza;)
czas na dobre zmiany!!
my w tym miesiacu odpuszczamy i boje sie ze az za bardzo i w tym miesiacu nic z tego nie bedzie..ale staram sie o tym nie myslec,trudno mi troche bo dni plodne i mysle teraz dzis musimy ale kurde no siedze cicho i licze na dobry wieczor;)

co do bolu glowy w ciazy to ja strasznie cierpialam na poczatku ciazy,apap bralam ale nic nie pomagal ale dziewczyny pijcie duzo wody odpoczywajcie i trzeba zagrysc zebiska i przetrwac!:)
bol brzucha kolo pepka chyba tez jest normalny,brzuchol sie rozciaga i robi miejsce dla fasolki..ja mialam nawet takie dziwne zakwasy..w sesnie ze momentami mnie bolal brzuch jakbym miala zakwasy:)

ja bylam w sobote ba imprezie na ktorej bylo kilka par w tym ja-starajaca sie,kolezanka -starajaca sie od 3 lat i dwie laski w ciazy..obie okolo 6-7 miesiac.te dwie laski wpadly i boja sie generalnie wszystkiego.obie troche nieogarniete bo pytaly mnie o wszystko dokladnie od czego moga jesc czy moga palic czy napic sie piwka z sokiem do jaki wuzek jakie czapeczki.siedzialam tam odpowiadalam na kazde pytanie i z kazda minuta musialam sie wstrzymywac bardziej od placzu..jak to kurde jest tu dwie dziewczyny w tym kamila ktora od 3lat przezywa kazdy @ nie moga miec malucha a dwie takie sieroty niewdzieczne siedza i marudza ze nie moga sie napic.no az wpadlam w delikatna depreche..
w tym miejscu bo sie rozpisalam zycze nam staraczka,szczegolnie malami mowie do ciebie teraz!:) duzego brzuchola i piekne zdrowe kruszyny!!

dziewczynki uspilam tymcia ide dalej sprzatac:)zycze wam duzo slonca i dobrego humoru pomimo tych wszystkich humoropsuciowych spraw ktora kazda z nas ma!czy to bol glowy,brzydka pogoda,praca,tesciowa i inne..wszystko to minie i przyjdzie wkoncu wiosna!!:):)
 
Do góry