reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wszystko co nam się przyda do szpitala itp :)

ja mam polowe z glowy bo w naszym szpitalu nie mozna uberac dziecka w swoje ubranka rozki reczniki kocyki....zabiera sie tylko ubranko na wyjscie...z bardzo prostego powodu,otoz zeby nie zabierac ze soba do domu szpitalnych zarazkow:tak:

ja chyba tez nie bede kupowla stanika do karmienia...kupie sobie jakis nieusztywniany ale zwykly...bo te co teraz mam to raczej sie nie przydadza bo to same oszukancze push-upy:p bo cos mi te cyce nie wyrosly tak jak mi mowili ze wyrosną:p:-p:blink:

wiecie czy sa rajstopki dla takich maluszkow? 62 rozmiar np? i jesli sa czy sie sprawdzaja?

ja prawie wcale nie mam spioszkow a te sa ponoc najlepsze...za to mam w*** pajacykow...
 
reklama
Kasiu... są takie rajstopki:tak: 1 znalazła mi mama w sklepie dla dzieciaczków, a reszte kupiłam w zwykłym hipermarkecie:tak:
U nas sie sprawdzaja w chłodniejsze dni pod spodnie, albo do sukieneczki:tak:
 
Mam dwu miesięcynego synka i dla mnie stanik dla karmiących mam jest niezastąpiony. Taki stanik przydaje sie w domu i przede wszystkim gdy karmie w miejscu publicznym. Zwykły biustonosz uciska piers lub trzeba go rozpinac z tylu kub z przodu, maluch kreci sie placze a ty musisz jeszcze walczyc ze stanikiem. :-)
 
oj jak dobrze ze ktos napisal co ze soba zabrac do szpitala..... ja mam termin na 21 stycznia ale dzieciaczka mam bardzo nisko, i mam wrazenie ze urodze wczesniej. tylko ze ja mieszkam w uk i tak do konca nie wiem co tutaj sie najbardziej przydaje?????
 
mi położna dzisiaj powiedziała że do 6 tygodnia zero nabiału a maślanka to na logikę wiadomo że mała będzie dalej srała niż widziała :-p już w szpitalu mi mówili że bananów unikać bo jest po nich zatwardzenie ...chleb pełnoziarnisty też położna mi odradziła kasze ryż i makaron też mi odradzała ryby też mi powiedziała że nie wolno (to mnie akurat zdziwiło )
 
Dieta karmiących mam to z pewnością indywidualna sprawa każdej z nas.
Mnie położna powiedziała: "Jedz to, co jadłaś w czasie ciąży!" No wiec jadłam:-)
Przez pierwsze dwa tygodnie faktycznie uważałam a później stopniowo wprowadzałam do swojej diety wszystkie posiłki. Dzisiaj moja córcia ma prawie 4 miesiące, nadal karmie ją piersią i nie mamy przez to problemów z kolkami czy bólami brzuszka:tak:
Dodam, że staram się zdrowo odżywiac więc w grę nie wchodzą gazowane napoje, fast foody i inne podobne śmieci.

A z tą wyprawką to radzę nie przesadzac. Z praktyki wiem, że w pierwszym miesiącu naprawdę niewiele rzeczy się przydaje ;-)
 
Nie zgodze sie że niewiele można jeść... ja mam zakazany nabiał do ^mieś (ale i tak skonsultuje to z innym lekarzem) a mimo to można jeść wiele rzeczy... na początku byłam załamana no ale jakoś dajemy rade... np prawie w większości słodkości jest mleko, mleko w proszku bądź serwatka więc słodycze trzeba wybierać z ogromną uwagą a że mi sie nie chce czytać wszystkich składników to od 2tyg słodyczy nie jem i wyjdzie nam to napewno na zdrowie...
Ale na galaretke narobiłam sobie ochoty...
A lista wyprawkowa jest ogromna i należałoby jeszcze dodac przewijak (w sumie ja nieużywam bo mały ruchliwy i boje sie że mi spadnie, za to mam duuuużo jednorazowych podkładów i przewijam na łóżku przy okazji bawiąc sie z małym bardzo długo,a przewijak by na to nie pozwolił... więc polecam łóżkoi podkłady :-)
 
Ja właśnie sobie czytam o tych rzeczach potrzebnych do szpitala dla mnie i mojego synka, który wyskoczy w kwietniu, i troche tego jest :-p
Powolutku, powolutku robie zakupki, żeby nie zostawic tego na sam koniec :-) I już troszke tego mam :-p
 
reklama
Polecam maść Bepanthen... Wiadomo, że na początku karmienia piersią może być trudno i łatwo o podraznienia sutków itd. więc warto coś takiego mieć w szpitalu.
 
Do góry