reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Wszystko o karmieniu ;)

reklama
mój niestety tez wciaz je w nocy i jest coraz gorzej zamiast coraz mniej je coraz wiecej pomimo obfitej kolacji juz nie wiem co z tym zrobic herbatka uspokoi go ale za poł godzinki jest znów ryk i wtedy juz nic tylko mleko go uspokaja :angry:
 
moj od dwoch nocy nie dostaje nic do jedzenia w nocy - i jak sie budzil tak sie budzi, wiec warto go oduczyc i miec spokoj z jednym. kolacje je spora, potem pije mleko wiec nie bedzie glodny, bardziej to przyzwyczajenie ciamkania piersi.
 
moja Ala dalej podjada w nocy ale ona jak u Bodzi cyckowa....
sluchajcie a co jedza Wasze pociechy...
takie dzienne menu poproszę... bo szukam natchnienia :)
 
U nas manu ubogie... Po pierwsze Ida nie może serków, jogurtów, a po drugie mi nieco brakuje natchnienia. No ale generalnie na pierwsze danie jest zupa - albo słoiczkowa papka (dostaliśmy całą zgrzewę od cioci i trzeba to wykorzystać), albo taka, jak nasza z mniejszą ilością przypraw. Zupy krem są mało atrakcyjne, ale za to ogórkowa, jarzynowa, czy pomidorowa z soczewicą - mniam.
Na drugie daję kawałek mięska/rybki i warzywka - podstawowy zestaw to ziemniak i brokuł/kalafior, ale czasem dodaję pietruszkę/selera/paprykę/dynię.
 
Yvona, a na jaki posiłek? U nas rano jest kaszka (wszystko już na mleku krowim). Potem czyste mleko do picia. Potem obiad (ostatnio już Pucek je to, co my). Potem podwieczorek (wczoraj np. kisiel, czasem robię na podwieczorek jajecznicę, czasem ścieram jabłko, czasem jest jogurt, czasem jakiś racuch itp.). A na wieczór jest kanapka z szynką albo jakąś pastą (twarożek + wędlina; twarożek + rzodkiewka + szczypiorek; twarożek + ryba itp.) i potem kubek mleka.
 
oo nie robiłam jeszcze małej ogórkowej - dzięki;-)ale chyba trzeba te ogórki zmiksować bo one raczej nie do pogryzienia co? (my mamy tylko 2 zęby:sorry:)

ewa jaki to dokładnie twarożek masz za taka bazę?
 
Sarka - ja trę (tak jak zawsze - dla nas) na tarce o tych mniejszych oczkach. Marchwekę i pietruchę też. Tylko ziemniaki są w kostkę. No ale Ida ma już długą praktykę w używaniu zębów ;-)
 
reklama
ewa jak Ty juz duzo dajesz super-ja z nabiałem musze uwazac bo Ale podsypuje wiec mleko i serki na razie odpadaja:(
interesowalo mnie wlasnie takie codzienne menu juz sobie uswiadomilam ze musze jej dawac klopsiki jakies i kanapki z wedlinka itp
 
Do góry