reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Wyprawka dla naszych Maluszków ♥

reklama
1474484921-iu1j2m.jpeg
1474484928-jwjmfw.jpeg

I nasz nowy śpiworek do fotelika od MiaJG


a8doqqmz725nh9h0.png
 
U mnie żadnych lezaczkow ani huśtawek, chociaz w pierwszej ciąży myślałam poważnie o tym lezacKu który jest tutaj taki popularny :) ostatecznie nie zdecydowałam się. Jak potrzebowałam (rzadko) to bylo bujanie w gondoli zdjetej z wózka albo w foteliku. Teraz tym bardziej nie kupie - nie mam miejsca.
 
Ja przy starszym w ogóle leżaczka nie miałam i uważam to za całkowicie zbędny wydatek. Wolę huśtawkę :happy:
hustawki wcale nie planowalam. teraz mam malo miejsca a jak sie przeprowadze to Zosia juz wlasnie zacznie raczkowac to raczej nie bedzie chciala siedziec w hustawce?
eh zawsze myslalam ze jak sie zdecyduje pozno na dziecko to chociaz bedzie wszystki mialo...a tu male mieszkanie mnie blokuje i jakas niewytlumaczalna potrzeba wewnetrzna nie wyrzucania kasy na glupoty (lecz nie koniecznosc oszczedzania)... moze to zdrowy rozsadek?:)))

Żeby do czegoś dojść trzeba wyruszyć w droge!
 
reklama
hustawki wcale nie planowalam. teraz mam malo miejsca a jak sie przeprowadze to Zosia juz wlasnie zacznie raczkowac to raczej nie bedzie chciala siedziec w hustawce?
eh zawsze myslalam ze jak sie zdecyduje pozno na dziecko to chociaz bedzie wszystki mialo...a tu male mieszkanie mnie blokuje i jakas niewytlumaczalna potrzeba wewnetrzna nie wyrzucania kasy na glupoty (lecz nie koniecznosc oszczedzania)... moze to zdrowy rozsadek?:)))

Żeby do czegoś dojść trzeba wyruszyć w droge!
Grama tak to pewnie zdrowy rozsądek :) bo prawda taka że są wydatki niezbędne i zbędne. I tylko od naszych wewnętrznych potrzeb zależy który jest który :)

cb7wugpju04jz4q8.png
 
Do góry