reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Zabawki dla naszych dzieci! :)

nasze najfajniejsze zabawki:
"popychacz" do owocow z sokowirowki;
piloty od TV (koniecznie z bateriami bo jak bez baterii to sa beee);
komorki i telefony;
reszta zabawek w miare sie nadaje do zabawy ale jak sa w zasiegu wzroku ktoras z listy powyzej to gryzaki i dozwolone pluszaki odpadaja
 
reklama
u nas niepodzielnie króluje moja szczoteczka do zębów:-)

potem: szuflada z drewnianymi łyżkami i z sitkami

potem: kolejka i taka plastikowa kulka z zajączkiem w środku - zwłaszcza jak potoczą się pod biurko, albo pod stół i trzeba je gonić
 
u nas nr jeden organki ;-) i pudlo z zabawkami ktore mozna wyrzucac na dywan do okola siebie :-) jeszcze nie mamy etapu grzebania w szufladach, ale to pewnie kwestia czasu ;-)
a no i pilot, aparat i komorka to przedmiot porzadania !! nawet mozna sobie buzke obic przy sieganiu po nie, ale co tam, warte jest to poswiecenia :-) ;-)
 
Nasze TOP 10
1. komórki (ale nie te "zabawkowe", tylko koniecznie nasze przez które rozmawiamy)
2. piloty TV,DVD,od głośników itd... ;-)
3. przelicznik złotówek na Euro- podobny do małego kalkulatorka :-D
4. karton od zabawek- do gryzienia, urywania kolejnych elementów itp.
5. stojące tubki od kremów.
6. kable
7. garnki, drewniane łyżki, miski itd.
8. klawiatura ( im głosniej uda się postukać tym lepsza zabawa)
9. płyty CD,DVD
10. klucze

Poza tym Szymka najlepsiejsza zabawa w ostatnim czasie to zabawa w OTWIERANIE I ZAMYKANIE :-) - drzwi od pokoju, drzwiczek od szafy, szafek, szuflad - no a po otwarciu wyrzuceniu stamtąd rzeczy które są w środku ...

No i powiedzcie same- po co dzieciom duża ilość zabawek ???
:-D
 
ja ostatnio dałam Bartkowi kilka płatków kukurydzianych (do mleka) na stoliczek od krzesełka, mały bawił się nimi dość długo. ćwiczył podnoszenie ich w dwóch paluszkach i zjadanie :-) ;-) podobnie robimy z pokruszonymi chrupkami czy wafelkiem tortowym ;-)
 
Wiewo, Wasze top10 to chyba się do każdego dzieciaczka stosuje :-) dodałabym do tego suszarkę.
no i...Iga szaleje na punkcie ..stóp :-) :-) jak widzi stopy, najlepiej ubrane w skarpetki, i jeszcze jak ktoś porusza palcami- to się zachodzi ze śmiechu :-) no i ja wtedy też się nie moge opanować.
Ale podobno dzieciaczki tak mają czasem. w każdym razie mój siostrzeniec tak miał. Raz wyciął taki numer że mama moja go siłą z kościoła wyprowadzała. było podniesienie, ludzie klęczeli a on się rzucił dziewczynie na stopy- była w sandałkach- przytulił się i nie można go było oderwać :-) :-) no ale z czasem mu przeszło. Teraz już się chyba nie rzuca przyadkowym dziewczynom do stóp :-D
 
(...)
Poza tym Szymka najlepsiejsza zabawa w ostatnim czasie to zabawa w OTWIERANIE I ZAMYKANIE :-) - drzwi od pokoju, drzwiczek od szafy, szafek, szuflad - no a po otwarciu wyrzuceniu stamtąd rzeczy które są w środku ...

No i powiedzcie same- po co dzieciom duża ilość zabawek ???
:-D

Filip też to uwielbia :) Na szczęście jeszcze nie doszedł, że fajnie to dopiero będzie jak wyrzuci zawartość szafy :)
 
Raz wyciął taki numer że mama moja go siłą z kościoła wyprowadzała. było podniesienie, ludzie klęczeli a on się rzucił dziewczynie na stopy- była w sandałkach- przytulił się i nie można go było oderwać :-) :-) no ale z czasem mu przeszło. Teraz już się chyba nie rzuca przyadkowym dziewczynom do stóp :-D

:-D :laugh2: :-D :laugh2: :-D :laugh2:
Chciałabym to zobaczyć....
 
reklama
Melduje, ze u nas ostatnio numerem jeden jest plastikowa miseczka wypelniona żabkami do prania. Ola najpierw wszystkie żabki wyrzuca z miseczki, potem obgryza miseczke, a potem dokladnie bada kazdy spinacz.:-D
No i super zabawka sa jej wlasne paluszki u rak. Potrafi bardzo dlugo ruszac raczka i paluszkami i przypatrywac sie im, jednoczesnie do nich gadajac po swojemu :-D
 
Do góry